Musimy zwiększyć budżet przeznaczony na refundację i jednocześnie wprowadzić algorytmy oceny nowych terapii onkologicznych – mówił dr Jakub Gierczyński w czasie debaty mZdrowie o raporcie “Rozwój terapii lekowych w leczeniu chorych na nowotwory”.
Dr n. med. Jakub Gierczyński, MBA, ekspert systemu ochrony zdrowia – W procesie refundowania w Polsce przełomowych terapii onkologicznych musimy pamiętać o realiach finansowych, w których funkcjonujemy. Pierwszym kluczowym warunkiem poprawy w zakresie refundacji publicznej nowo rejestrowanych leków przeciwnowotworowych jest zwiększenie budżetu NFZ na te leki. Średnio każdego roku w Unii Europejskiej rejestrowanych jest około 10 nowych leków przeciwnowotworowych. To jest ciągle za mało dla chorych i klinicystów w zakresie zaspakajania potrzeb zdrowotnych, ale za dużo dla NFZ.
Według raportu „Comparator Report on Cancer in Europe – 2019″ Polska przeznaczała w 2018 r. na refundację leków przeciwnowotworowych tylko ok. 15 euro w przeliczeniu na głowę mieszkańca, przy średniej europejskiej 60 euro. Węgry przeznaczali na ten cel ok. 40 euro, a Niemcy ok. 90 euro. Ogółem na leczenie onkologiczne Polska przeznaczała w 2018 r. ok. 100 Euro PPP w przeliczeniu na głowę mieszkańca, przy średniej europejskiej ok. 200 Euro PPP. Czechy przeznaczały na onkologię ok. 150 Euro PPP, a Niemcy ok. 300 Euro PPP. W warunkach ograniczonego budżetu nie jest możliwe wprowadzanie nowych leków przeciwnowotworowych do refundacji publicznej, pomimo negocjowania w Polsce jednych z najniższych cen tych leków w Unii Europejskiej.
Drugim kluczowym warunkiem jest wprowadzenie algorytmu oceny wartości nowego leku, jako narzędzia wspierającego proces podejmowania decyzji o refundacji publicznej przez Ministra Zdrowia, w konsultacji ze środowiskiem klinicystów (konsultant krajowy, prezes towarzystwa naukowego itp.) Do algorytmu oceny wartości nowego leku powinny wejść m.in. kryterium przełomowości, first-in-class, niezaspokojone potrzeby medyczne w zakresie danego nowotworu, miejsce w wytycznych klinicznych, wyniki analizy HTA (skuteczności klinicznej i efektywności kosztowej) oraz zdefiniowane wskaźniki pomiaru wartości leku w warunkach praktyki klinicznej.
Trzecim kluczowym warunkiem wzrostu poziomu refundacji publicznej leków przeciwnowotworowych w Polsce jest praktyczna ocena ich efektywności i wartości (oparta o RWD/RWE) w rzeczywistych warunkach refundacji leku w zdefiniowanym okresie, efektach klinicznych i kosztach całkowitych. Nie wiem, dlaczego w przypadku kosztownych terapii onkologicznych i wydatków rzędu 200-400 mln zł na program lekowy ciągle nie mamy w Polsce zespołów koordynacyjnych w takich onkologicznych programach lekowych, jak leczenie raka piersi, raka płuca, raka jelita grubego, itp.
Zespół Koordynacyjny, w którego skład wzorem innych zespołów funkcjonujących w NFZ weszliby onkolodzy kliniczni, patomorfolodzy, genetycy, analitycy NFZ i MZ miałby przede wszystkim za zadanie aktualizację zapisów programu lekowego zgodną z aktualnymi wytycznymi klinicznymi, zasadność kwalifikacji chorych do poszczególnych terapii celowanych – głównie poprzez monitorowanie wykonania badań molekularnych kwalifikujących chorego do danej terapii celowanej oraz pomiar wartości i efektywności programu lekowego na bazie rejestru płatnika. Istotnym argumentem rzeczywistej oceny zasadności refundacji nowych leków p. nowotworowych powinna być również ocena doświadczenia i jakości życia chorego poddanego danej terapii, mierzona m. in. PROM/PREM.
***
Wypowiedzi pozostałych uczestników debaty:
© mZdrowie.pl