Jak informuje NIZP PZH – PIB, od 1 stycznia do 15 kwietnia 2024 r. zanotowano już 75 przypadków odry, z czego 25 przypadków w samym marcu, a 35 – w pierwszej połowie kwietnia. To więcej niż w całym 2023 roku, kiedy odnotowano w Polsce 36 potwierdzonych przypadków odry i więcej niż w 2022, gdy było ich 27.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny informuje, że liczba zachorowań na odrę w poszczególnych miesiącach 2024 roku prezentowała się następująco:
- styczeń – 9 przypadków
- luty – 6 przypadków
- marzec – 25 przypadków
- 1-15 kwietnia – 35 przypadków
W ostatnich miesiącach zwiększa się liczba przypadków zachorowań na odrę w całej Europie i prawdopodobnie ta tendencja wzrostowa będzie się utrzymywać. Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed zagrożeniem odrą w rejonie europejskim. Jak podał dr Hans Kluge, dyrektor regionalny WHO w Europie, w roku 2023 zakażeniu uległo około 42 200 osób, podczas gdy w całym roku 2022 było to 941. Oznacza to niemal 45-krotny wzrost zachorowań
Odra jest zakaźną chorobą wywoływaną przez paramyxowirusy. Wirus przenoszony jest drogą kropelkową, a jego inkubacja 10-12 dni. Dopiero po tym czasie od zakażenia pojawiają się objawy. Pierwsze objawy odry przypominają objawy infekcji wirusowej dróg oddechowych – pojawia się katar, kaszel, gorączka. Charakterystyczny objaw odry to wysypka, która początkowo jest drobna, bladoróżowa i występuje na twarzy. Następnie rozprzestrzenia się na całe ciało, staje się gruboplamista i ciemnoróżowa. Po ok. 7 dniach skóra zaczyna się łuszczyć, a wysypka zanika.
Najbardziej niebezpieczne dla zdrowia są jednak powikłania, które zdarzają się dość często. Należą do nich wymioty, biegunki, zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego, a nawet zapalenie mózgu czy opon mózgowo-rdzeniowych. U niemowląt może ona spowodować trwałe, nieodwracalne uszkodzenie mózgu.