Prof. Paweł Krawczyk (Uniwersytet Medyczny w Lublinie) – Po zdiagnozowaniu, drugim etapem na ścieżce pacjenta jest leczenie. Powinniśmy płacić za terapię chorego, który jest leczony według standardów. Tymczasem, ogólnie rzecz biorąc, w Polsce nie przestrzegamy międzynarodowych wytycznych. Dostępność do leczenia wciąż jest problemem.
Jeżeli pacjent znajdzie się w dużym ośrodku onkologicznym, zostaje odpowiednio potraktowany, w razie potrzeby włączony do programu lekowego i leczony według standardów. Natomiast w małych ośrodkach często nie przestrzega się standardów, bo nie realizują one programu lekowego i lekarz nie ma powodu, aby wykonać pełną diagnostykę i ewentualnie przekazać pacjenta do centrów onkologii lub ośrodków akademickich. Leczony w małym ośrodku pacjent dotrzymuje w związku z tym chemioterapię bez wykonania diagnostyki genetycznej.
Aby temu zapobiegać, musielibyśmy zapisać w kontraktach, że pacjent może dostać chemioterapię dopiero po wykluczeniu wszelkich predyspozycji do innego leczenia, np. w programie lekowym.
Dr Gałązka-Sobotka – Programy lekowe już dzisiaj są zalążkiem koordynacji opieki. Ośrodki, w których są realizowane muszą spełnić określone wymagania organizacyjne i kadrowe. Realizacja programu wymaga raportowania. Niestety ich finansowanie zwykle zamyka się w cenie leku i procedurach związanych z jego podaniem.
W wielu z nich brakuje możliwości przeprowadzenia szerszych konsultacji ze specjalistami, którzy odniosą się do innych współtowarzyszących chorób i ustalą wspólnie optymalny plan leczenia. Wszystkie instytuty i szpitale kliniczne nieustannie podkreślają słabości przyjętego modelu finansowania, wskazują na ciężar obsługi administracyjnej programów i problem z płynnością środków kierowanych z OW NFZ na ich pokrycie.
Prof. Jan Walewski (Narodowy Instytut Onkologii) – Inną przyczyną jest wadliwy system nadzoru i kontroli. Szpitale są na przykład karane za to, że nie wykonują zapisanych w programach badań EKG, które są niepotrzebne, ale według opisu programu trzeba je robić co kilka tygodni. Z drugiej strony nie ma finansowego ukarania za niewłaściwie wykonaną diagnostykę. Realizacja programu lekowego dla szpitala jest często deficytowa.
Jerzy Gryglewicz (Uczelnia Łazarskiego) – Instytut Zarządzania w Ochronie Zdrowia opracował koncepcję, aby budować kompleksową opiekę w niektórych schorzeniach w oparciu o programy lekowe. Z prostej przyczyny – leki to najdroższe procedury, więc mniej kosztowne będzie do tych procedur dodać specjalistyczną opiekę nad pacjentem, łącznie z rehabilitacją.
Model uzyskał pozytywną opinię przedstawicieli MZ i NFZ, ale nie jest wdrażany. Programy lekowe mają również tę zaletę, że są prowadzone przez wyspecjalizowane ośrodki o wysokich kompetencjach. Możemy zatem przyjąć, że ośrodek realizujący program lekowy nabywa wiedzę i doświadczenie, stając się ośrodkiem kompetencji. Widzimy również, że ośrodki, które nie mają dostępu do programów lekowych, często opóźniają zastosowanie optymalnej terapii.
Szymon Chrostowski (All.Can) – Wszystko, co tu sobie powiedzieliśmy, jest zapisane w Krajowej Sieci Onkologicznej, w tym również działanie centrów kompetencji, które organizują leczenie w taki sposób, aby optymalizować ścieżkę pacjenta. Istotny problem stanowi to, że pacjent jest “zapętlony” na swojej ścieżce, przechodzi kilkakrotnie te same, powtórzone badania.
Drugim istotnym problemem jest nakładanie się kompetencji różnych grup, na przykład urologów czy pulmonologów z onkologami. Można dostrzec istnienie pewnej konkurencji czy rywalizacji o to, kto ma leczyć pacjenta onkologicznego. Z tego powodu nie będzie łatwe ustalenie zasad finansowania ani wyłonienie tych ośrodków, które spełniałyby rolę koordynującą i zarządzającą budżetem przypisanym do pacjenta. Pakiet onkologiczny rozproszył świadczenia, bardzo wiele środków zajmuje się leczeniem nowotworów, co nie jest dobre i potrzebujemy jakiejś formy scentralizowania, koordynacji.
Prof. Maciej Niewada (Polskie Towarzystwo Farmakoekonomiczne) – Wracając do funkcji celu, według której mamy ustalić zasady finansowania, to jeśli skupimy się na leczeniu już zdiagnozowanej choroby – celem jest stosowanie leczenia skutecznego. Programy lekowe miały przede wszystkim kontrolować wydatki i identyfikować te grupy pacjentów, którym leczenie przyniesie największe korzyści, aby w jak największym stopniu wykorzystać ograniczone środki. Gdybyśmy chcieli tworzyć sieć wokół tych szpitali, które realizują programy lekowe, to wydaje mi się, że musielibyśmy jasno określić kompetencje ośrodków mniejszych, o niższym stopniu referencyjności.
Duże ośrodki nie są w stanie świadczyć opieki dla wszystkich. Musiałyby mieć wpływ i zarządzać tym, co jest do zrealizowania na niższym poziomie referencyjności, bo w przeciwnym razie pacjenci będą leczeni suboptymalnie. Potrzebne są odpowiednie mechanizmy finansowania. Widzimy przecież, jak wygląda sytuacja w programach lekowych. Wciąż dochodzą nowe leki, a wydatki specjalnie nie rosną. Obejmowane refundacją kolejne leki w praktyce popularyzują się bardzo powoli. To jest wyraźny argument za tym, aby promować finansowo i organizacyjnie te ośrodki, które są w stanie oferować pacjentom optymalne leczenie, opisane w warunkach programów.
Szczególnie w onkologii potrzebujemy zrównoważonego rozwoju i promowania odpowiednich metod terapeutycznych. Nierówny dostęp nie dotyczy jedynie leków. Raport NFZ opisuje nierówny dostęp do leczenia chirurgicznego oraz jego rozproszenie. Celem zmian organizacyjnych i zasad rozliczeń powinna być zatem przede wszystkim efektywna implementacja skutecznego leczenia. Ale druga funkcja celu – to promowanie profilaktyki, tak aby rozpoznawać pacjentów jak najwcześniej.
Krystyna Wechmann (Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych) – Skoro mówimy o zmianach finansowania leczenia nowotworów, chcę przypomnieć, że wciąż jest kwestia zorganizowania dodatkowego funduszu, który by zwiększał wykorzystanie nowoczesnych terapii. Zdecydowanie więcej pacjentów powinno korzystać z programów lekowych, z których są obecnie wykluczani. Budżet państwa znajduje się przecież w dobrej sytuacji, wzrastają wydatki na ochronę zdrowia i taki onkologiczny fundusz powinien powstać.
Czytaj więcej:
Debata: finansować ścieżkę pacjenta zamiast pojedynczych świadczeń
Debata: Finansowanie ścieżki pacjenta onkologicznego (cz. 1 – diagnostyka)
Debata: Kto powinien koordynować leczenie raka płuca
Partnerzy debaty: