Upalna pogoda spowodowała, że myśli w ogóle krążą wokół upału i sposób ochłodzenia.
Zgłasza się więcej starszych osób. Ich układ sercowonaczyniowy nie wytrzymuje. Pocimy się, rozszerzają się naczynia, krew krąży bliżej skóry, żeby się schłodzić. Ponieważ rozszerzanie naczyń obniża ciśnienie tętnicze, serce bije szybciej, więc się obciąża. W dodatku krew gęstnieje, odwodniona z powodu pocenia się, co także obciąża serce. Krew niesie też mniej tlenu do mózgu, więc organizm reaguje sennością.
Jak namówić starsze osoby do picia wody lub czegokolwiek? Pragnienie u starszych pacjentów obniża się. Prośbą czy groźbą, działasz i przekonujesz. Trzeba się napić wody, herbaty, kompotu… Ale mnie się nie chce pić panie doktorze. Nie chce się. Tak jakby komuś się coś chciało robić w temperaturze 35 stopni. Ale robimy, bo musimy. Pić też trzeba.
Może ktoś od telewizji publicznej, która ma misję w oczach – a nie w innej części ciała – pomyśli i zrobi kampanię o tym, co robić w upał. Nie jakiś jeden reportaż w wiadomościach, tylko żeby było tego tyle ile jest nachalnych reklam suplementów. Może wtedy dotrze. Chciałem coś napisać o polityce, ale nie dzisiaj, bo za gorąco. Pora się zbierać, trzeba się napić i do roboty.
/ mzdrowie