Kolejna transza funduszy norweskich, która wynosi 3,5 miliarda złotych, zostanie w części przeznaczona na finansowanie ochrony zdrowia.
Jaka to będzie część- na razie nie wiadomo, ale Jerzy Kwieciński, minister ds. inwestycji i rozwoju, właśnie zdrowie wymienił pośród najpoważniejszych kandydatów do zagospodarowania tych środków. Rywalami obszaru „Zdrowie” w walce o podział tych środków były obszary „Kultura”, „Sprawy wewnętrzne” oraz „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje”.
Ministerstwo Zdrowia będzie operatorem programu „Zdrowie”, wdrażanego we współpracy z Norweskim Dyrektoriatem do Spraw Zdrowia. Budżet programu wynosi ponad 100 mln zł, czyli 23,5 miliona euro, spośród których 20 milionów euro – to środki Norweskiego Mechanizmu Finansowego, a ponad 3,5 miliona euro wynosi wkład krajowy. Cel programu – to wzmocniona profilaktyka i ograniczanie społecznych nierówności w zdrowiu.
“Ministerstwo Zdrowia bierze udział już w trzeciej edycji funduszy norweskich, co wskazuje na fakt, że zdrowie Polaków jest traktowane przez nas bardzo poważnie” – pokreśla wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski, i dodaje, że “Program „Zdrowie” oferuje szerokie spektrum działań w obszarze telemedycyny i polityki e-zdrowia, zdrowego stylu życia dzieci i młodzieży, z uwzględnieniem opieki psychiatrycznej, dzięki którym, mam nadzieję, znacząco zmniejszymy społeczne nierówności w zdrowiu”.
Jak to działa w praktyce? Objaśnijmy na przykładzie starostwa koszalińskiego. W tym roku zainwestowało ono w program „Zwalczmy nowotwory”. 85 proc. pochodziło z funduszu norweskiego, samorząd dołożył tylko 15 proc. Na podobnej zasadzie fundusz wydaje pieniądze na inwestycje w sprzęt, budynki, rozmaite programy dotyczące zdrowia publicznego.
Skąd się wzięły fundusze norweskie? To skandynawskie państwo nie jest członkiem Unii Europejskiej. Ale na mocy specjalnych umów przynależy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego i partycypuje w wydatkach Unii na potrzeby inwestycji solidarnościowych. To stanowi przedłużenie i dopełnienie dotacji unijnych o środki norweskie.
Norwegia ma największy udział w dotacjach funduszu – ale nie jest jedynym partycypantem, do wspólnej puli dokładają się także Islandia i Lichtenstein. Polska jest największym beneficjentem tych środków.
(Bartłomiej Leśniewski)