Naczelny Sąd Administracyjny ocenił dopuszczalność decyzji organów Inspekcji Farmaceutycznej cofających aptece zezwolenie z powodu prowadzenia przez spółkę apteczną więcej niż 1 proc. aptek w województwie. NSA uznał, że przepisy nie uprawniają inspekcji do cofania zezwolenia na prowadzenie apteki z powodu przekroczenia progu 1 proc. już po wydaniu zezwolenia. Decyzje WIF zostały uchylone wraz z wyrokiem wojewódzkiego sądu administracyjnego, który wcześniej przyznał inspekcji rację.
“W ustnym uzasadnieniu NSA wprost potwierdził dominującą w orzecznictwie tego sądu linię, wypracowaną zresztą głównie w postępowaniach, których Związek był uczestnikiem, zgodnie z którą art. 99 ust. 3 PF znajduje zastosowanie wyłącznie na etapie wydawania nowego zezwolenia” – mówi adw. Marcin Tomasik, reprezentujący Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET. ” I dodaje – “Dotychczas NSA wyrażał ten pogląd oceniając negatywnie decyzje Inspekcji, w których organy odmawiały przedsiębiorcom zmiany zezwolenia. Tym razem analogiczne rozumowanie sąd zastosował wobec decyzji, którą zezwolenie próbowano cofnąć”.
“NSA zwrócił też uwagę, że art. 37ap PF, ogólny przepis umożliwiający cofanie zezwoleń przewidzianych w Prawie farmaceutycznym, powinien być wykładany w świetle art. 103 PF, szczegółowego przepisu o cofaniu zezwoleń aptecznych, w którym próżno szukać przekroczenia 1% jako przesłanki cofnięcia” – zwraca uwagę adw. Filip Gołba – “Mamy do czynienia już z drugą w tym roku nowością w orzecznictwie NSA dotyczącą ograniczeń własnościowych na rynku aptecznym. Wcześniej ZPA PharmaNET uczestniczył w postępowaniu, w którym NSA po raz pierwszy uchylił decyzje Inspekcji, które próbowały stosować ograniczenia wprowadzone tzw. Apteką dla Aptekarza wobec zezwoleń sprzed jej wejścia w życie. Teraz sąd ten wprost wykluczył, aby przekroczenie 1% mogło być przesłanką cofnięcia zezwolenia.”
Inaczej interpretuje decyzję NSA Marcin Wiśniewski, prezes Zawiązku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek ZAPPA – “Żaden przełom. To kolejny wyrok jednego składu sędziowskiego NSA, który od jakiegoś już czasu jest delegowany do orzekania w sprawach przepisu antykoncentracyjnego. I w mojej ocenie orzeka niezrozumiale, bo po pierwsze wbrew intencjom ustawodawcy, po drugie, wbrew bogatej i jednolitej linii Inspekcji i sądu pierwszej instancji, po trzecie wbrew logice, po czwarte, wbrew sobie, czyli całej puli ponad setki orzeczeń wydanych na przestrzeni ostatnich lat, w których NSA orzekał jednolicie, że warunki prowadzenia aptek (działalności regulowanej) muszą być spełniane przez cały czas prowadzenia działalności”.
Marcin Wiśniewski wskazuje, że problem nie jest skomplikowany – “Systemowo rzecz zezwoleń jest niezwykle prosta: spełniasz warunki – możesz działać, nie spełniasz – nie możesz działać. Jeżeli spełniałeś warunki, ale przestałeś, również nie możesz działać – WIF cofa twoje zezwolenie. Literalnie potwierdza to brzmienie art. 37ap, o stosowaniu którego sąd orzekał: +Organ zezwalający cofa zezwolenie, w przypadku gdy przedsiębiorca przestał spełniać warunki określone przepisami prawa, wymagane do wykonywania działalności gospodarczej określonej w zezwoleniu+.”
“Tym razem sąd stwierdził jednak, że przepis określający warunek antykoncentracyjny musi być spełniany tylko przy wydaniu zezwolenia i jeżeli podmiot przestanie ten warunek spełniać, WIF nie może mu cofnąć zezwolenia. Warunek antykoncentracyjny, zdaniem sądu jest z jakiegoś powodu wyjątkowy, mimo, że brzmi identycznie jak inne warunki, znajduje się w tym samym rozdziale, dotyczy tych samych zezwoleń, na te same apteki.
I tak samo przepis art. 37ap – choć setki razy stosowano go wobec podmiotów, które przestały spełniać warunki prowadzenia apteki, według tego składu NSA nie znajduje zastosowania akurat w przypadku przepisu blokującego rozwój sieci” – mówi prezes ZAPPA.
“Mamy więc w orzecznictwie NSA sytuację taką: wszystkie warunki konieczne do uzyskania zezwolenia i prowadzenia apteki trzeba spełniać non-stop, w przeciwnym razie WIF cofnie zezwolenie. Wyjątkiem jest przepis antykoncentracyjny, którego według jednego składu sędziowskiego, z niejasnych powodów, nie trzeba spełniać po wydaniu zezwolenia” – przypomina Marcin Wiśniewski i dodaje – “W sierpniu 2020 roku inny skład sędziowski orzekł, że limity antykoncentracyjne, jak wszystkie inne warunki muszą być spełniane non-stop, niestety mimo, że miał wyznaczone kolejne terminy rozpraw, te do dziś się nie odbyły. ZAPPA będzie czekać na orzeczenia kolejnych składów, może na uchwałę 7 sędziów, ten wyrok przyjmując jako nietrafny”.