Zakończył się wieloletni spór o odszkodowanie i zadośćuczynienie między rodziną obywatelki Szwecji a szpitalem w Gdańsku. Kobieta w 2010 r. przeszła operację powiększenia piersi, po której doznała ciężkiego uszkodzenia mózgu i do dziś jest w stanie wegetatywnym.
Od początku procesu w maju 2013 r. przed Sądem Okręgowym w Gdańsku prawnicy Szwedki żądali od Copernicus Podmiot Leczniczy w Gdańsku ok. 6 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienia.
“Między stronami doszło do ugody i sąd umorzył postępowanie. Wypłata składa się z dwóch części: zadośćuczynienia i renty miesięcznej. Podjęliśmy zobowiązanie, że nie będziemy ujawniać tych kwot” – powiedział PAP Tomasz Kopoczyński, pełnomocnik Christiny Hedlund. Ugoda zawarta została kilka miesięcy temu.
Adwokat dodał, że udało się przekonać matkę pokrzywdzonej kobiety, aby zmniejszyła swoje roszczenia finansowe wobec szpitala – “Obie strony procesu dojrzały do zawarcia porozumienia”. Szczegółów zawartej przed sądem ugody nie chciała też ujawnić, powołując się na zawartą w jej treści klauzulę poufności, pełnomocnik szpitala radca prawny Sylwia Kacprzak.
W czerwcu 2013 r. Sąd Okręgowy, w ramach zabezpieczenia powództwa, orzekł, że szpital ma wypłacać poszkodowanej Szwedce miesięcznie rentę w wysokości 25 tys. koron szwedzkich (około 12,5 tys. zł). W marcu 2014 r. po zażaleniu szpitala Sąd Apelacyjny w Gdańsku obniżył tę kwotę o trzy tysiące koron szwedzkich do prawie 22 tys. (ok. 11 tys. zł).
W trakcie trwania procesu cywilnego przed sądami dwóch instancji rozstrzygnięta została sprawa karna. W październiku 2017 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał prawomocny wyrok. Na karę roku i 10 miesięcy więzienia skazał pielęgniarkę Grażynę G., a drugą pielęgniarkę Renatę K. – na 1,5 roku więzienia. Najłagodniejszy wyrok – 10 miesięcy więzienia – dostał były dyrektor szpitala Leszek K. We wszystkich trzech przypadkach sąd warunkowo zawiesił kary na dwa lata. Orzekł też, że oskarżeni mają zapłacić poszkodowanej nawiązki po 20 tys. zł. Ponadto Leszek K. dostał zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych przez cztery lata, a pielęgniarki – zakaz wykonywania zawodu przez cztery lata. (PAP)