Pod koniec pierwszego kwartału 2023 r. do opieki koordynowanej włączono prawie 20 proc. pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej – poinformowała prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej podczas konferencji Top Medical Trends.
Konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej zaznaczyła, że włączanie się ośrodków podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) do opieki koordynowanej przebiega bardzo sprawnie, w szybszym tempie, niż tego oczekiwała. “Prawie tysiąc jednostek podpisało umowę na opiekę koordynowana, a kolejnych 1200 złożyło w tej sprawie odpowiednie wnioski. Do 20 proc. zbliża się już populacja pacjentów objętych opieką koordynowaną w ramach POZ” – powiedziała. Jej zdaniem zainteresowanie lekarzy rodzinnych opieką koordynowaną jest duże. Zwróciła jednak uwagę, że proces ten rozłożony jest na lata – “To duża zmiana systemowa, a także zmiana myślenia w opiece medycznej”. Opieka koordynowana w ramach podstawowej opieki zdrowotnej wzmocni rolę POZ w systemie ochrony zdrowia, ale ma na tym skorzystać też pacjent. Szybsze będzie diagnozowanie i leczenie chorób przewlekłych, ułatwiony ma być dostęp do specjalistów. “Wielu pacjentów może być zaopiekowanych przez lekarza rodzinnego” – zapewniała konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej. Dodała, że jak na razie nie udało się po 30 latach zbudować silnej pozycji lekarza POZ, ale wreszcie to może się zmienić.
2023 rok może być też przełomowy w dalszym rozwoju opieki kardiologicznej. Tym przełomowym etapem ma być wprowadzenie w szerszym zakresie opieki koordynowanej w chorobach serca oraz sieci renomowanych szpitali kardiologicznych. Jak przypomniał prof. Przemysław Mitkowski, w ramach pilotażu siecią na razie jest objęte Mazowsze, a niedługo dołączy też Wielkopolska. Narodowa Sieć kardiologiczną ma przyśpieszyć kierowanie pacjentów w poszczególnych regionach kraju na leczenie specjalistyczne, jeśli tego wymagają, do ośrodków referencyjnych, takich jak Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie (na terenie Mazowsza). Prof. Tomasz Hryniewiecki, krajowy konsultant w dziedzinie kardiologii wyjaśnił, że sieć kardiologiczna ma bęc jednym z elementów Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia na lata 2022-2032, mająca usprawnić leczenie schorzeń sercowo-naczyniowych – “Jesteśmy wciąż krajem wysokiego ryzyka sercowego. W Europa Zachodnia i USA główną przyczyną zgonów są już choroby nowotwory, ale nie dlatego, że my potrafimy je lepiej leczyć. U nas większym wyzwaniem są wciąż choroby układu krążenia”.
Eksperci nawiązali też do pandemii COVID-19 oraz szczepień przeciwko chorobom zakaźnym. Prof. Jacek Wysocki, przewodniczący Rady Naukowej konferencji Top Medical Trends. Powiedział, że fala pandemii się kończy, a choroba COVID-19 zamienia się w infekcję sezonową, podobnie jak grypa. Jego zdaniem pandemia mimo wszystko u nas zwiększyła zainteresowanie szczepieniami. Przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 zaszczepiło się 64 proc. polskiej populacji, mniej niż w wielu innych krajach, np. Europy Zachodniej. Zdaniem prof. Wysockiego, nie było nas aż tak źle. Przeciwko COVID-19 częściej szczepili się seniorzy, a najmniej dzieci i młodzież – “W efekcie mieliśmy ogniska zakażeń w przedszkolach i szkołach, gdzie choruje kadra”. Dodał, że podobnie jest w przypadku grypy sezonowej, co jest niekorzystne, gdyż to dzieci najczęściej przenoszą zakażenia i powinny być szczepione – “Przeciwko grypie sezonowej 2022/2023 zaszczepiło się w naszym kraju 15 proc. seniorów i jest to grupa najlepiej zaszczepiona przeciwko tej infekcji”. W całej Unii Europejskiej szczepi się znacznie więcej, bo 44 proc. seniorów. Tylko w niektórych krajach, takich jak Finlandia, przeciwko grypie zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przeciwko grypie szczepi się 75 proc. seniorów.