Dostęp do skutecznych terapii w programach lekowych dla znacznej części pacjentów chorych na RZS jest ograniczony. Decydują o tym zarówno zawężone względem rekomendacji kryteria kwalifikacji, jak i brak środków na leczenie w części ośrodków. Od 1 września 2019 r. również pierwsze inhibitory JAK – baricytynib i tofacytynib – są dostępne dla polskich pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Jednak w porównaniu z innymi krajami europejskimi, dostęp pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów do innowacyjnego leczenia w Polsce jest bardzo mały i dotyczy jedynie 1,5 proc. pacjentów.
Realny dostęp pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów do terapii biologicznych oraz inhibitorów JAK w Polsce będzie w najbliższym czasie zależał od wielkości środków przeznaczanych przez płatnika na refundację leków i realizację świadczeń w programach lekowych – to wniosek z raportu analizującego stan leczenia RZS w Polsce „Optymalizacja leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów. Personalizacja kluczem do poprawy efektywności terapii”.
Program lekowy B.33 dotyczący leczenia chorych z RZS realizuje 79 ośrodków ze wszystkich województw. Dane dotyczące wysokości kontraktów podpisywanych przez oddziały wojewódzkie NFZ pokazują, że od 2016 roku mamy do czynienia ze skokowym wzrostem wydatków na ten program. “Największą dynamikę przyrostu finansowania zanotowano w województwach: małopolskim, śląskim, łódzkim, wielkopolskim, lubuskim i pomorskim” – mówi Izabela Obarska, współautorka raportu i ekspert w obszarze refundacji leków.
Specyfika leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów polega na tym, że pacjenci odpowiadają na podawane leki w bardzo zróżnicowany sposób. Lekarze muszą dysponować szeroką paletą terapii lekowych, aby dobrać optymalny – indywidualnie – sposób leczenia dla każdego pacjenta. Pod tym względem leczenie RZS jest podobne do terapii stwardnienia rozsianego. Zwraca na to uwagę Izabela Obarska, analizując program lekowy dotyczący SM: “Doskonałym przykładem na to, jak duża jest potrzeba indywidualizacji terapii, a w szczególności możliwości wyboru różnych postaci leków w programach lekowych, jest liczba pacjentów leczonych lekami w postaci tabletkowej w ramach programu lekowego “Leczenie stwardnienia rozsianego” (B.29).”
Pierwszym lekiem w postaci doustnej, który pojawił się w programie w drugiej połowie 2016 roku był fumaran dimetylu. W początkowych sześciu miesiącach refundacji zastał on zastosowany u 785 pacjentów. W 2018 roku już 4429 chorych było leczonych fumaranem dimetylu, co oznacza wzrost o ponad 460 proc. W pierwszej połowie 2019 roku ten lek stosowała już niemal połowa pacjentów (46 proc.) spośród 10726 osób zakwalifikowanych do programu.
Drugim lekiem w postaci doustnej jest teryflunomid, refundowany w ramach programu lekowego od 2017 roku. W pierwszej połowie 2019 roku było nim leczonych 8 proc. pacjentów. “Dane te pokazują, że w ciągu trzech lat od pojawienia się pierwszego leku w postaci doustnej ponad 50 proc. pacjentów wraz ze swoimi lekarzami prowadzącymi wybrało ten rodzaj terapii” – mówi Izabela Obarska.
Budując analogię do poszerzania refundowanych opcji leczenia SM, autorzy raportu wskazują, że podobną drogą mogą iść zmiany w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów.