Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych zmieniło pochodzące z początków epidemii rekomendacje dotyczące leczenia COVID-19. Chlorochina i hydroksychlorochina nie jest już rekomendowana w leczeniu podstawowym, ale towarzystwo uznaje zasadność stosowania tych leków w leczeniu uzupełniającym.
„W naszych zaleceniach z 31 marca 2020 r. chlorochinę i hydroksychlorochinę rekomendowaliśmy jako lek do zastosowania w leczeniu podstawowym, co wynikało z braku alternatywnych zarejestrowanych form leczenia i spodziewanych nowych dowodów na skuteczność tych leków. W związku z brakiem takich dowodów w niniejszym aneksie przypisano status wynikający z charakterystyki produktu leczniczego” – pisze Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ).
W zaleceniach leczenia podstawowego COVID-19, miejsce chlorochiny i hydroksychlorochiny zajął remdesiwir. Zmiana wynika z rejestracji remdesiwiru dokonanej przez FDA i EMA, co spowodowało zalecenie stosowania tego leku we wcześniejszym stadium choroby. Nie zalecając stosowania leku w fazie bezobjawowej lub łagodnej – Towarzystwo zaleca konsekwentne stosowanie remdesiwiru w kolejnych trzech ewentualnych fazach choroby – drugiej (stabilnej), trzeciej (z niewydolnością oddechową – tu zaleca się również równoległe podawanie tocilizumabu) oraz czwartej (krytycznej, również wraz tocilizumabem).
Chlorochina i hydroksychlorochina nie zniknęły całkowicie z listy rekomendacji. Pozostawiono możliwość stosowania tych leków w leczeniu wspomagającym, pod warunkiem zastosowania wzmożonej kontroli i środków ostrożności. „Uznaliśmy, że biorąc pod uwagę potencjalną i udokumentowaną skuteczność w leczeniu COVID-19 można te leki dopuścić do leczenia przy zachowaniu specjalnych środków ostrożności” – mówi prof. Robert Flisiak, prezes PTEiLChZ.
Zmiana rekomendacji dotyczy również możliwości stosowanie osocza ozdrowieńców i heparyny drobnocząsteczkowej w ramach leczenia wspomagającego. „Nadal brak jest wystarczających dowodów celowości stosowania w leczeniu zakażeń SARS-CoV-2 leków takich jak: azytromycyna, fawipirawir, ruxolitinib, oseltamiwir, opaganib, verdinexor. W związku z czym nie zalecamy ich stosowania” – dodaje PTEiLChZ.
Remdesiwir jest wirusowym inhibitorem polimerazy RNA, który zakłóca produkcję materiału genetycznego wirusa, zapobiegając jego namnażaniu. Wykazał szeroką aktywność in vitro przeciwko różnym wirusom RNA, w tym SARS-CoV-2, natomiast pierwotnie został opracowany do leczenia wirusowej choroby Ebola. Remdesiwir produkuje firma Gilead, podaje się go w infuzji dożylnej.
Wcześniej, we współpracy z WHO, FDA i innymi organizacjami międzynarodowymi, remdesivir stosowano w walce z epidemiami Marburg i Ebola. Wykazał on również skuteczność przy zwalczaniu wirusa SARS i MERS. Lek rozwijany jest we współpracy z Biomedical Advanced Research and Development Authority (BARDA), działającym pod nadzorem amerykańskiego Departamentu Zdrowia.
© mZdrowie.pl