Liczba leków i wyrobów medycznych objętych przepisami antywywozowymi zwiększyła się z 386 do 1324 pozycji w związku z epidemią koronowarisa. Rozszerzenie listy nie spowoduje problemów dla pacjentów, będzie miało natomiast istotne konsekwencje dla polskich producentów i handlowców.
Jak tłumaczy resort dopisanie do listy nowych produktów nie jest wyłącznie reakcją na już występujące braki konkretnych produktów na rynku. W wielu wypadkach ma na celu objęcie produktów ochroną antywywozową na wypadek rozwoju epidemii koronawirusa w Europie.
„Dodane zostały na nią leki przeciw: -gorączkowe, -wirusowe, -bólowe i -malaryczne oraz wyroby medyczne z kategorii czepki medyczne, fartuchy medyczne, maski medyczne i inne. Obwieszczenie ma charakter prewencyjny. ” – wyjaśnia na Twitterze Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia.
Do listy dodano 938 pozycji. Wywozić z Polski nie można czepków medycznych, fartuchów chirurgicznych, fartuchów włókninowych, igieł iniekcyjnych, masek chirurgicznych, masek do podawania tlenu, mat dekontaminacyjnych, medycznych ochraniaczy na obuwie.
Na liście znalazły się także obłożenia chirurgiczne, odzież operacyjna, preparaty do dezynfekcji wyrobów medycznych, przyrządy do pobierania krwi, przyrządy do przetaczania płynów infuzyjnych, rękawice chirurgiczne i zabiegowe oraz strzykawki jednorazowe.
Na liście znalazły się też popularne leki do objawowego leczenia osób zainfekowanych wirusem, m.in. dostępny na każdej niemal stacji benzynowej paracetamol (tylko leki o nazwie handlowej „Paracetamol”, różnych producentów i w różnych opakowaniach, zajmują na liście 83 miejsca. Do tego dochodzą kolejne, które choć zawierają paracetamol noszą inne nazwy handlowe, np. Etopiryna, Apap). Nie wolno także wywozić aspiryny i polopiryny (oraz innych leków zawierających acidum acetylsalicylicum), ketonal, ibuprofen.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za wywóz poza granicę kraju leków wskazanych w wykazie grożą dotkliwe kary, łącznie z karą pozbawienia wolności. Ministerstwo Zdrowia wyraźnie zastrzega jednak, że kary te przewidziane są wyłącznie dla nieuczciwych przedsiębiorców, którzy dokonują wywozu w ilościach hurtowych lub półhurtowych. Nie dotyczą natomiast pacjentów, którzy w podróż zagraniczną biorą kilka opakowań potrzebnych im leków.
Hurtownie farmaceutyczne zajmujące się międzynarodowym handlem lekami staną przed nie lada problemem. Muszą natychmiast wstrzymać eksport i złożyć w Głównym Inspektoracie Farmaceutycznym specjalny wniosek o zezwolenie na kontynuowanie wywozu zastrzeżonych produktów za granicę. GIF albo wyda jednostkową zgodę na eksport, albo jej je odmówi. Trzecia możliwość to brak jakiejkolwiek odpowiedzi GIF. Jeżeli taka nie nadejdzie w ciągu 30 dni – obowiązywać będzie zasada domniemanej zgody, według której eksport będzie można wznowić bez dodatkowych pytań i odwołań.
© mZdrowie.pl