Około 65 proc. pacjentów kończy rehabilitację kardiologiczną, z tego 60 proc. w trybie stacjonarnym, niecałe 40 proc. w trybie dziennym, około 3 proc. w trybie rehabilitacji hybrydowej – powiedział w Sejmie wiceminister Maciej Miłkowski.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zadali pytanie resortowi zdrowia w sprawie realizacji Programu Kompleksowej Opieki po Zawale Mięśnia Sercowego – jak przebiega jego realizacja, jakie pieniądze zostały i zostaną przeznaczone na jego realizację i ile poradni otwarto w ramach tego programu.
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski wyjaśnił, że od 2017 r. zwiększyła się liczba pacjentów objętych programem i poradni, które zostały otwarte. Około 65 proc. pacjentów kończy rehabilitację kardiologiczną, z tego 60 proc. w trybie stacjonarnym, niecałe 40 proc. w trybie dziennym, jak również około 3 proc. w trybie rehabilitacji hybrydowej – “Pacjenci mają zagwarantowane, jeśli są takie wskazania, bezlimitowe świadczenie w zakresie elektroterapii i innych zabiegów”.
Odnosząc się do pieniędzy przeznaczonych na program, wiceminister poinformowałł, że w końcówce 2017 r., kiedy ten program startował, było to 20 mln zł, rok później – 140 mln zł. Powiedział, że w latach 2019-2020 wartości były podobne i wyniosły około 215 mln zł, a w 2021 r. finansowanie wzrosło i wyniosło 264 mln zł – “Szacujemy, że w roku ubiegłym będzie to powyżej 300 mln zł, bo powiększa się liczba ośrodków”. Maciej Miłkowski zaznaczył, że w ubiegłym przeprowadzono ocenę Programu Kompleksowej Opieki po Zawale Mięśnia Sercowego. Wynika z niej, że istotnym jego elementem jest organizacja systemu, bo zmniejsza ona śmiertelność w okresie najbardziej wrażliwym dla pacjenta, czyli 12 miesięcy po przejściu ostrego zawału mięśnia sercowego. Wyjaśnił, że w grupie osób objętych programem śmiertelność wyniosła 4,5 proc., a w grupie niebędącej w opiece specjalnej – 6,5 proc.
Odnosząc się do liczby placówek, wiceminister zdrowia podkreślił, że od dwóch lat wszystkie oddziały wojewódzkie mają zakontraktowane te świadczenia, ale zaznaczył, że nie wszystkie oddziały mające leczenie zabiegowe podpisały umowy na kompleksowa opiekę nad pacjentem z zawałem mięśnia sercowego. Maciej Miłkowski dodał, że oddziały NFZ starają się, aby te ośrodki przeszły do programu – “Każdy szpital, który chce mieć umowę na kompleksową opiekę nad pacjentem z zawałem mięśnia sercowego, powinien zwrócić się do swojego wojewódzkiego NFZ i jeśli spełni kryteria, może mieć taką umowę”.