Pilotaż sieci kardiologicznej okrojony do województwa mazowieckiego budzi wątpliwości. Wyniki mogą nie przekładać się na cały kraj – wskazali posłowie i eksperci z dziedziny kardiologii w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia zapewniają, że w krótkim czasie będzie on poszerzany na inne regiony.
Sejmowa Komisja Zdrowia zajmowała się problemem chorób sercowo-naczyniowych, które stanowią przyczynę około 45 proc. wszystkich zgonów w Polsce. Dyskusja toczyła się m.in. wokół pomysłu powołania Krajowej Sieci Kardiologicznej. Głównym zarzutem uczestniczących w niej ekspertów z dziedziny kardiologii, jak również posłów było to, że pilotaż dotyczy tylko jednego województwa i dlatego ich wyników nie można będzie przełożyć na cały kraj. Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego prof. Adam Witkowski zaznaczył, że pilotaż powinno się przeprowadzić na obszarach o zróżnicowanej demografii i dostępie do świadczeń, co najmniej w kilku województwach.
Profesor Witkowski podnosił, że nie jest jasne, skąd mają pochodzić środki na sfinansowanie pilotażu – w projekcie rozporządzenia wskazano, że nastąpi alokacja środków w ramach planu finansowego NFZ. “Czy oznacza to przesunięcie środków z innych jednostek kardiologicznych z terenu Polski na rzecz jednostek, które wejdą do sieci?” – pytał szef PTK. Najlepszym rozwiązaniem byłoby według niego finansowanie pilotażu środkami spoza NFZ, by nie wpłynęło to na ograniczenie dostępu pacjentów do świadczeń i uszczuplenie pieniędzy przeznaczonych dla ośrodków, które będą poza pilotażem.
Wiceminister Waldemar Kraska zapewniał, pieniądze nikomu nie będą odebrane, a ponad 35 mln zł przeznaczone na pilotaż pochodzi z rezerwy Narodowego Funduszu Zdrowia. Wytłumaczył też, że najłatwiej było wybrać ośrodek koordynujący właśnie w województwie mazowieckim. “Nie ma idei, by zamknąć się tylko na województwo mazowieckie” – mówił Waldemar Kraska, przypominając, że pilotaż jest zaplanowany na 18 miesięcy. Podkreślił również, że czas oczekiwania pacjenta na poradę kardiologiczną skrócił się o 26 dni (do 107 dni) w ciągu jednego roku, porównując styczeń 2021 roku do stycznia 2020 roku – a najważniejszym celem jest właśnie to, by pacjent był szybciej diagnozowany.
Wiceminister podkreślał, że sieć opierać będzie się m.in. na kontakcie lekarza POZ z ośrodkiem koordynacyjnym za pośrednictwem infolinii. Dotychczasowa opieka nad pacjentem niestety często kończyła się tym, że pacjent był pozostawiony sam sobie – “Napisanie skierowania nie rozwiązywało problemów pacjenta(…) Chcemy, by to się zmieniło”. Podkreślił także inny cel pilotażu – ujednolicenie postępowania z pacjentem kardiologicznym, zgodnego z wytycznymi.
W czasie dyskusji poruszono kwestię obniżenia wyceny procedur związanych z kardiologią inwazyjną. “Jakiś czas temu obniżono wycenę za procedury związane z kardiologią inwazyjną. Te oddziały dzisiaj mają problemy z wymianą sprzętu i pozyskaniem lekarzy” – zauważył poseł Jerzy Hardie-Douglas (KO). Posłowie wskazali też na to, że refundacja leków w kardiologii idzie opornie.
Koordynacja opieki kardiologicznej jest ważna, “ale najważniejszy jest dostęp pacjentów z niewydolnością serca do leczenia, a tu kluczowa jest farmakoterapia” – zaznaczyła dr Marta Kałużna-Oleksy z I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Serca. Podkreśliła, że co godzinę umiera w Polsce 16 osób z niewydolnością serca i nazwała tę chorobę “pandemią XXI wieku”.
Powstanie Krajowej Sieci Kardiologicznej, poprzedzone pilotażem na Mazowszu, zapowiedział na początku lutego premier Mateusz Morawiecki. Nowy model opieki nad pacjentami kardiologicznymi kładzie nacisk na szybszą diagnozę, kompleksowe leczenie przy wykorzystaniu ośrodków konsultujących. Założono wzrost wyceny świadczeń, zwiększenie limitu finansowego procedur, zniesienie limitu konsultacji i premiowanie lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej za uzasadnione skierowanie pacjenta do badań. Ma skupiać się na czterech grupach schorzeń m.in.: nadciśnieniu tętniczym, niewydolności serca oraz zaburzeniach rytmu serca i przewodzenia. (PAP)