Po wprowadzeniu zmian chorzy na hemofilię nie ucierpią – zapewnił w Sejmie wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Wyjaśnił, że zmiany dotyczą jedynie przeniesienia finansowania części świadczeń do NFZ, a program będzie realizowany w takim samym zakresie.
Wiceminister zdrowia odpowiadał w czwartek w Sejmie na pytania posłów o finansowanie leczenia chorych na hemofilię. Poseł Radosław Lubczyk (Koalicja Polska) przypomniał, że w Polsce na hemofilię A i B cierpi ok. 3 tys. osób, a w leczeniu kluczowy jest dostęp do specjalistów, czynników krzepnięcia i specjalistycznych ośrodków. “Ogromne zaniepokojenie wywołała informacja Narodowego Projektu Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne. Projekt ministra zdrowia zakłada włączenie leczenia chorych na hemofilię i pokrewne skazy krwotoczne do Narodowego Funduszu Zdrowia. Rodzi to u chorych lęk przed dramatem ograniczenia dostępu do czynników krzepnięcia. Występują liczne apele o pozostawienie systemu w obecnym kształcie, który się sprawdza” – mówił. Poseł Lubczyk wyraził obawę, że planowana zmiana sprawi, że chorzy zostaną uziemieni w domach i szpitalach, bez środków do życia – “Jeśli coś dobrze działa, to dlaczego chcecie to zmieniać?”.
Wiceminister Miłkowski zapewnił, że po wprowadzeniu planowanych zmian chorzy w żadnym zakresie nie ucierpią – “Zmiana, która jest planowana w ustawie o zmianie ustawy o zawodzie lekarza i innych ustaw zmienia zasadę finansowania części świadczeń zdrowotnych, za które będzie płacił NFZ”. Jak powiedział, NFZ będzie płacił za leki na hemofilię, jednak program leczenia chorych na hemofilię i pokrewne skazy krwotoczne pozostanie programem ministra zdrowia i będzie realizowany w takim samym zakresie, w jakim był realizowany do tej pory.
“Jak wiemy, są dwa systemy. Część jest w NFZ już od dawna – to jest leczenie profilaktyczne dzieci i młodzieży. A leczenie skaz krwotocznych, leczenie pacjentów przed planowanymi zabiegami operacyjnymi, w momencie konieczności zakupu dodatkowego czynnika (…) – ta organizacja się nie zmienia, będzie tak jak do tej pory” – zaznaczył Maciej Miłkowski. Dodał, że przedstawiciele resortu zdrowia rozmawiali z organizacjami pacjentów, którzy sygnalizowali im, że dotychczasowy system się sprawdza i nie chcą zmian – “Zapewniliśmy ich, że w tej kwestii nic się nie zmieni.
Wiceminister Miłkowski poinformował, że jednocześnie trwają prace nad elektroniczną dokumentacja medyczną dla pacjentów chorych na hemofilię – “Dzięki temu pacjenci i lekarze będą mieli dostęp do informacji o zużytych lekach i o krwawieniach, które pacjent ma. W ustawie o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych była ustalona ścieżka nakładów na system ochrony zdrowia – 6 proc. PKB. W ostatnim czasie ta ścieżka została zmieniona na 7 proc. do 2027 r. w związku z PKB, czyli im PKB się zwiększa, tym nakłady na system ochrony zdrowia również się zwiększają”. Dodał również, że program leczenia hemofilii ma przypisane określone kwoty na poszczególne lata i będą one obowiązywały także po przeniesieniu finansowania do NFZ. “Te zadania są dokładnie dookreślone” – stwierdził.