Rak płuca najczęściej powodowany jest paleniem papierosów, ale u niektórych pacjentów jest on związany z predyspozycjami genetycznymi – wynika z badań opublikowanych przez Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej.
Amerykańscy specjaliści wykazali, że te same predyspozycje mogą powodować także innego typu nowotwory, takie jak rak jajnika (u kobiet), trzustki oraz prostaty (u mężczyzn). Ostrzegają, że bardziej zagrożeni nowotworami mogą być również najbliżsi krewni chorego. „Większość nowotworów płuca może być wiązana z paleniem papierosów, jak również z innymi czynnikami środowiskowymi, jednak w przypadku tysięcy pacjentów rozwój tej choroby napędzany jest odziedziczonymi czynnikami genetycznymi” – zaznacza prof. Jyoti D. Patel z Northwestern University, ekspertka ds. raka płuca Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ASCO).
Dotąd wydawało się, że niekorzystne zmiany genetyczne sprzyjające nowotworom raka płuca mogą powodować niekorzystne czynniki środowiskowe, jak również niewłaściwy styl życia, w tym przede wszystkim palenie tytoniu. Jednak u niektórych osób występują dziedziczone zmiany genetyczne, które bardziej predysponują je do zachorowania na ten nowotwór. Z badań amerykańskich specjalistów wynika, że wykrycie dziedziczonych zmian genetycznych ma zatem ogromne znaczenie w prognozowaniu ryzyka raka płuca. Ustalono bowiem, że występuje ono u dość dużej grupy, bo 15 proc. chorych z rakiem płuca. To ważna informacja także dla najbliższych krewnych tych pacjentów. Wczesne wykrycie predyspozycji genetycznych pozwala zmniejszyć ryzyko tej choroby, a także wcześnie ją wykryć, gdy możliwe jest jeszcze bardziej skuteczne leczenie.
W badaniach uwzględniono 7 788 pacjentów z rakiem płuca, wśród których u 1 161 chorych wykryto dziedziczone zmiany genetyczne, występujące w 81 poznanych dotąd mutacji nowotworowych. 95,1 proc. pacjentów z tymi zmianami mogło być leczonych dostępnymi terapiami lub można było ich objąć wczesnym wykrywaniem choroby.
Rak płuca jest obecnie najczęściej występującym nowotworem złośliwym na świecie. Rocznie rozpoznaje się go u 1,6 mln osób, a 1,4 mln z nich umiera. W Europie na raka płuca przypada 11,8 proc. nowotworów złośliwych i jest on odpowiedzialny za 21 proc. zgonów. Według Krajowego Rejestru Nowotworów zachorowalność na raka płuca w Polsce w ciągu roku sięga prawie 22 tys., a w 2025 r. może wzrosnąć do 23,5 tys. Pięcioletnie przeżycia u pacjentów z rakiem płuca są bardzo niskie i dotyczą jedynie 13,4 proc. chorych. Niepokojący jest wzrost zachorowań na raka płuca wśród kobiet, który do niedawna występował niemal wyłącznie u mężczyzn. Według Krajowego Rejestru Nowotworów w ciągu ostatnich 30 lat nastąpił aż czterokrotnie wzrost zapadalności na raka płuca wśród kobiet. Głównym powodem jest palenie tytoniu. (PAP)