Najwyższa Izba Kontroli zbadała zakres obciążenia lekarzy pracą administracyjną. We wszystkich skontrolowanych jednostkach stwierdzono, że organizacja pracy personelu medycznego nie zapewniała pełnego wykorzystania narzędzi, zwłaszcza informatycznych, wspierających wykonywanie obowiązków administracyjnych.
NIK skontrolował 22 podmioty lecznicze. Stwierdzono, że lekarze POZ i AOS w czasie wizyt pacjentów przeznaczali średnio ok. 28% czasu na prowadzenie dokumentacji medycznej oraz na wykonywanie czynności administracyjnych. W przypadku udzielania świadczeń w formie teleporad udział ten wynosił średnio ok. 43%. Na prowadzenie dokumentacji medycznej i czynności administracyjne, zarówno w przypadku porad, jak i teleporad, lekarze poświęcali mniej więcej tyle samo czasu.
W 19 podmiotach (86%) nie wykorzystano możliwości odciążenia pracy lekarzy poprzez nadanie uprawnień asystentom medycznym do wystawiania e-zwolnień, e-recept i e-skierowań. Niewykorzystywana była również możliwość zlecania pielęgniarkom i położnym samodzielnej kontynuacji leczenia pacjentów, w sytuacji spełniania przez nie odpowiednich wymagań.
W 20 skontrolowanych podmiotach (91%) obowiązki administracyjne polegające na sporządzaniu sprawozdań wynikających ze statystyki publicznej lub realizacji umowy z płatnikiem publicznym oraz obsługi i rejestracji pacjentów powierzano personelowi medycznemu (zwłaszcza pielęgniarkom, a sporadycznie lekarzom). W ocenie NIK, taka praktyka nie tylko wpływała na ograniczenie możliwości sprawnego i pełnego leczenia pacjentów, ale też świadczyła o niewłaściwym zarządzaniu personelem.
Nie wykorzystywano w pełni możliwości systemów informatycznych, którymi dysponowały podmioty lecznicze, przez co w ograniczonym stopniu wspierały one pracę personelu medycznego w wykonywaniu administracyjnych obowiązków. Systemy te nie były zintegrowane z systemami do obsługi diagnostyki laboratoryjnej (w 13 podmiotach; 59%) i obrazowej (w 18 podmiotach; 82%) oraz nie były bezpośrednio zasilane wynikami takich badań. W przypadku pięciu podmiotów (23%) nie zapewniały także przepływu danych pomiędzy poszczególnymi lokalizacjami danej placówki. W ocenie NIK, sytuacja taka nie sprzyjała sprawnemu uzyskiwaniu danych medycznych, będących podstawą podejmowania decyzji w ambulatoryjnym leczeniu pacjentów.
W większości skontrolowanych podmiotów nie spełniono wszystkich wymagań (dotyczyło 77% skontrolowanych) lub warunków organizacyjno-technicznych (dotyczyło 86% skontrolowanych) do prowadzenia dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej. Przyczyną były m.in. obawy związane z posługiwaniem się narzędziami informatycznymi, brak mobilnych urządzeń do ewidencji danych medycznych lub brak niezbędnych modułów w użytkowanych systemach. Dokumentacja medyczna prowadzona była (w mniejszym albo większym zakresie) w postaci papierowej, a do systemu informatycznego wprowadzane były przede wszystkim dane niezbędne do rozliczeń z NFZ. Taka praktyka była nie tylko czasochłonna, lecz mogła też powodować niespójność i niejednolitość tych samych dokumentów wytworzonych w formie papierowej i elektronicznie.
W okresie epidemii COVID-19 w skontrolowanych placówkach świadczenia ambulatoryjnej opieki zdrowotnej udzielano zarówno bezpośrednio, jak i w formie teleporad, które stanowiły 24% łącznej liczby udzielonych porad POZ i AOS. Stwierdzono przypadki czasowego ograniczenia dostępności świadczeń, zawieszenia działalności niektórych poradni oraz niezgodności udzielania świadczeń z przyjętym harmonogramem.
Spośród skontrolowanych 22 przychodni POZ i AOS, w siedmiu stwierdzono przypadki ograniczenia dostępności świadczeń medycznych w czasie pandemii (32%) w okresie marzec-maj 2020 r. poprzez okresowe zawieszenie działalności niektórych poradni. Trzy podmiot (14%) ograniczyły czasowo działalność do wykonywania tylko świadczeń ratujących życie i do pacjentów skierowanych w trybie pilnym. W jednym podmiocie czasowo zaprzestano udzielania porad lekarskich w bezpośrednim kontakcie z pacjentem na rzecz wykonywania ich tylko w formie teleporad. W pięciu podmiotach (23%) stwierdzono niezgodności udzielania świadczeń z przyjętym harmonogramem i trybem pracy poradni w miesiącach: kwiecień, czerwiec i sierpień 2020 r.
W 2020 r. (I półrocze) – w porównaniu do I półrocza 2019 r. – liczba udzielonych porad w skontrolowanych podmiotach była mniejsza o 15% w POZ oraz o 26% w AOS. W I półroczu 2020 r. udzielono w nich 145,8 tys. świadczeń lekarza POZ w formie teleporady, co stanowiło 25% wszystkich porad. Największy udział teleporad POZ w ogólnej liczbie porad udzielonych w danej jednostce wyniósł 80%, a najmniejszy 7%. Średnio na jednego lekarza przypadało od 0,2 tys. do 1,1 tys. świadczeń udzielonych w formie teleporad.
W AOS udzielono 44,3 tys. świadczeń w formie teleporad, co średnio stanowiło 21% wszystkich porad. Największy udział teleporad wyniósł 40%, najmniejszy zaś 2%. Na jednego lekarza AOS w danej jednostce przypadało od sześciu do 1000 teleporad. Na badanie podmiotowe i przedmiotowe lekarze POZ i AOS przeznaczali średnio ok. 72% czasu trwania porady, a ok. 28% na wypełnienie dokumentacji medycznej i czynności administracyjne. Podczas udzielania świadczeń w formie teleporad na badanie podmiotowe lekarze przeznaczali średnio ok. 57% czasu jej trwania, a ok. 43% na prowadzenie dokumentacji medycznej i czynności administracyjne. Zarówno w przypadku porad, jak i teleporad, lekarze poświęcali mniej więcej tyle samo czasu na prowadzenie dokumentacji medycznej i wykonywanie czynności administracyjnych: średnio ok. 4 min. 48 sek. (mediana 4 min. 44 sek.).
W 20 skontrolowanych podmiotach (91%) obowiązki administracyjne powierzano także personelowi medycznemu. Najczęściej były to pielęgniarki. Personel medyczny wykonywał zadania polegające na: sporządzaniu sprawozdań wynikających ze statystyki publicznej; sprawozdań statystycznych z realizacji umów o udzielanie świadczeń przekazywanych do NFZ, obsłudze i rejestracji pacjentów, archiwizacji dokumentacji medycznej, a także innych pracach, które nie były związane z czynnościami pielęgniarskimi. Było to spowodowane brakiem lub zbyt małą liczbą personelu pomocniczego.
Stwierdzono ograniczone zatrudnianie sekretarek medycznych, rejestratorek i statystyków medycznych, których zadaniem jest wspieranie personelu medycznego w pracy administracyjnej. W 22 podmiotach leczniczych zatrudniano łącznie 135 rejestratorek (128,4 przelicznika etatu), co stanowiło 6% zatrudnionych w skontrolowanych jednostkach, 10 sekretarek medycznych, tj. 0,4% zatrudnionych, a także ośmiu statystyków medycznych, tj. 0,3% zatrudnionych.W dwóch podmiotach (9%) w ogóle nie zatrudniono rejestratorek, w 15 (68%) sekretarek medycznych, a w 16 (73%) statystyków medycznych. Taka sytuacja powodowała, że personel medyczny obciążony był wykonywaniem czynności administracyjnych, także sprawozdawczością oraz rejestracją pacjentów.
Lekarze mieli możliwości zlecania pielęgniarkom i położnym samodzielnej kontynuacji leczenia pacjentów, przewidzianej dla tych zawodów, tj. udzielania porad pielęgniarskich lub porad położnej w AOS, lecz ich nie wykorzystywali. W pięciu skontrolowanych podmiotach (23%), pomimo że pielęgniarki i położne spełniały odpowiednie wymagania, samodzielne udzielanie porad nie było im zlecane przez lekarzy w poradniach kardiologicznych, położniczo-ginekologicznych czy w diabetologicznej. Przyczyną, jak wyjaśniano, był przede wszystkim brak potrzeby realizacji takich świadczeń.
W 19 skontrolowanych podmiotach (86%) nie wykorzystano możliwości odciążenia lekarzy od czynności biurokratycznych przez asystentów medycznych. Żaden z lekarzy pracujących w tych podmiotach, pomimo takiej możliwości, nie upoważnił osób wykonujących zawód medyczny lub innych osób wykonujących czynności pomocnicze przy udzielaniu świadczeń do wystawiania w jego imieniu e-zwolnień, e-recept i e-skierowań. Tylko w trzech skontrolowanych jednostkach (14%) lekarze nadali takie uprawnienia (łącznie otrzymało je tylko 31 osób).