Ostatnie lata cechują się wzrostem spożycia narkotyków na całym świecie, co pociąga za sobą również zwiększoną liczbę przedwczesnych zgonów. Wśród tzw. twardych narkotyków znacząco wzrasta spożycie kokainy. Nadal sporym problemem jest pozamedyczne stosowanie substancji zarejestrowanych do celów leczniczych, w tym opioidów.
W ciągu dekady liczba osób zażywających narkotyki wzrosła o 23 proc. Zwiększyła się również liczba zgonów wynikających ze stosowania substancji odurzających. Wciąż nierozwiązanych problemem jest stosowanie substancji leczniczych w celach pozamedycznych. Ponadto obecnie rośnie spożycie tzw. twardych narkotyków, szczególnie kokainy. Ogólnoświatowy trend widoczny jest również w Europie. Wszystko to wskazuje na konieczność przygotowania się na większe obciążenia dla systemów opieki zdrowotnej, będącego skutkiem pośrednim lub bezpośrednim zażywania narkotyków.
Najnowszy raport ONZ „World Drug Report 2023” informuje zwiększeniu liczby osób zażywających narkotyki o 56 milionów w ciągu dekady (lata 2011-2021). Szacuje się, że prawie 6 proc. populacji światowej w wieku 15-64 lat sięga po narkotyki. Szczególnie niepokojący jest rosnący popyt na tzw. twarde narkotyki, zwłaszcza kokainy. Wzrasta również liczba zgonów w pośrednio lub bezpośrednio związanych ze spożyciem narkotyków. Ponad połowa z nich – to śmierć następująca skutek zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby typu C. Natomiast przedawkowanie odpowiada za 25 proc. zgonów osób stosujących narkotyki.
Najpopularniejszym narkotykiem na świecie niezmiennie od lat jest marihuana. Każdego roku sięga po nią ponad 4 proc. osób na całym świecie. Ponadto z każdym rokiem wzrasta jej spożycie. W 2021 roku 36 mln ludzi sięgnęło po amfetaminę, 22 mln kokainę, a 20 mln substancje typu „ecstasy”. Szczególnie niepokojący jest wzrost spożycia kokainy w ciągu ostatnich lat. Szacuje się, że w 2021 roku liczba osób na całym świecie zażywających kokainę wyniosła 22 miliony. W ciągu zaledwie dwóch lat liczba ta wzrosła o milion. Zdaniem ekspertów za wzrost odpowiada m.in. popularyzacja jej zażywania poza środowiskiem klubowym, która nastąpiła w okresie pandemii. Istnieje też społeczne przyzwolenie na stosowanie kokainy, które wynika głównie z braku wyraźnych zewnętrznych, stereotypowych oznak bycia narkomanem. Kokain w coraz większym stopniu przyczynia się do wzrostu – o 20 proc. w ciągu dekady – liczby zgonów w wyniku spożycia narkotyków (nie tylko przedawkowanie, ale także m.in. wypadki samochodowe).
Najwięcej szkód zdrowotnych wciąż powoduje pozamedyczne stosowanie opioidów. Szacuje się, że 2021 roku 60 milionów osób sięgnęło po nie w celu nieleczniczym, z czego połowa stosowała opiaty, głównie heroinę. W większości krajów Europy to właśnie opioidy są najczęściej przyczyną trafiania na leczenie odwykowe. Ponadto opioidy odpowiadają rocznie za prawie 70 proc. zgonów związanych z używaniem narkotyków. Autorzy raportu zwracają również uwagę na nierówności w dostępie do opioidów w celach medycznych. Mimo powolnego wzrostu dostępności w ostatnich latach, nadal na świecie około 86 proc. osób wymagających leczenia przy ich pomocy nie jest w nie odpowiednio zaopatrzona.
Szacuje się, że w 2021 roku zaburzenia powstałe w wyniku stosowania narkotyków dotknęły 39,5 miliona osób. Niestety tylko jedna osoba na pięć została objęta leczeniem. W porównaniu z poprzednimi latami, w okresie pandemii odnotowano znaczący spadek osób uczestniczących w terapii odwykowej. Od lat bariery w dostępie do leczenia dotyczą w szczególności kobiet, co ewidentnie widać na przykładzie amfetaminy, gdzie prawie połowa użytkowników jest płci żeńskiej, natomiast jedynie co czwarta leczona z uzależnienia osoba jest kobietą. Wynika to z większej stygmatyzacji społecznej narkomanii w przypadku kobiet. Panie doświadczają także większych obaw przed sankcjami prawnymi np. możliwością odebrania dzieci, w przypadku przyznania się do problemu narkotykowego i chęci znalezienia pomocy.
Dodatkowo autorzy raportu ostrzegają przed wzrastającym w krajach rozwiniętych zainteresowaniem konsumentów lekami na co dzień stosowanymi w anestezjologii, takimi jak fentanyl czy ketamina. W części państw coraz częściej spotykana jest śmierć w wyniku przedawkowania fentanylu. Z kolei niemedyczne zastosowanie ketaminy wzrosło w ostatnich latach również w Europie. Mimo, że jest ona stosunkowo bezpieczną substancją, zgony następują niezmiernie rzadko, to przewlekłe jej stosowanie powoduje m.in. trudne do cofnięcia zaburzenia poznawcze.