Pandemia, związane z nią problemy z brakami leków oraz konieczność szybkiego zarządzania procesem refundacji wymaga jak najszybszej dygitalizacji, zarówno EMA jak i wszystkich krajowych regulatorów rynku leków – zauważa Medicines for Europe. I apeluje o jak najszybsze przeprowadzenie tego procesu.
„Ambitne cele strategii zdrowotnych i farmaceutycznych Unii Europejskiej nie zostaną osiągnięte, jeżeli nie przeprowadzimy digitalizacji i połączenia sieci unijnych oraz krajowych agencji regulacyjnych w jedną informatyczną sieć” – głosi oświadczenie Medicines for Europe, organizacji zrzeszającej firmy produkujące leki generyczne.
Producenci leków, opieka zdrowotna, płatnicy i lekarze każdego roku przekazują agencjom medycznym bogate dane. „Można je wykorzystać do poprawy opieki zdrowotnej, zmniejszenia ryzyka przerw w dostawach, zwiększają ilość informacji dla pacjentów i do poprawy jakości procedur regulacyjnych – zwiększając tym samym dostępność leków w całej Europie. Niestety te dane są trudno dostępne. Zmienić to może szybko cyfryzacja agencji medycznych i połączenie wszystkich europejskich agencji leków w jedną sieć. W przyszłości cyfrowy system regulacji leków opłaci się wszystkim” – zauważa Medicines for Europe.
Zdaniem stowarzyszenia producentów leków, pandemia COVID-19 dodatkowo uwydatniła potrzebę digitalizacji sieci regulacyjnej – „Połączenie ogólnoeuropejskiego i krajowych systemów regulacyjnych ułatwi monitorowane dostaw leków i przenoszenie ich tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Jest to korzystne dla pacjentów, którzy polegają na bezpiecznych dostawach leki, a także lekarze, pielęgniarki i farmaceuci prowadzący leczenie”. Dodatkowe wprowadzenie narzędzi cyfrowych, takich jak elektroniczne ulotki informacyjne o produkcie, zapewniłoby pacjentom i pracownikom medycznym najnowszych informacji o lekach w bardziej przystępnym formacie online w ich własnym języku poprawiając w ten sposób ich zdolność do radzenia sobie z chorobą.
Medicines for Europe zauważa, że Europejska Agencja Leków i jej krajowi partnerzy tworzą jeden z najbardziej zaawansowanych systemów regulacyjnych w świecie – „Ale wciąż pozostaje miejsce na większą wydajność, lepszą jakość. EMA ma ogromne możliwości, aby wejść w erę cyfrową i porzucić uciążliwą papierkową robotę i procesy. W tym celu należy opracować wzajemnie połączony krajowy portal cyfrowy UE. Wybuch COVID-19 ujawnił bezprecedensowe możliwości usprawnień w systemie regulacyjnym, elastyczność umożliwiła krajom i przemysłowi przydzielanie pilnych dostaw leków do szpitali w całej Europie. Ta elastyczność okazała się nieoceniona w czasie kryzysu, nie powinniśmy więc pomijać korzyści płynących z niej w przyszłości, nie powinniśmy pomijać szansy na wprowadzenie dodatkowych usprawnień” – głosi komunikat MfE.
„Producenci leków każdego dnia przekazują organom regulacyjnym ważne informacje i dane. Systemy zdigitalizowane umożliwiłyby nam udostępnianie informacji organom regulacyjnym w czasie rzeczywistym, ograniczyły formalności administracyjne i poprawiły przepływ informacji. Unijna strategia cyfrowa może pomóc agencjom leków we wszystkich krajach europejskich. Wzywamy Unię Europejską, by zajęła się sprawą i zbudowała wzajemnie połączoną cyfrową infrastrukturę regulacyjną do 2022 r.” – mówi Markus Sieger, prezes Polpharmy.
Christoph Stoller, prezydent Medicines for Europe zauważa z kolei, że nie powinniśmy „przegapić okazji na to, by wdrożyć ciężko wyuczone wnioski płynące z pandemii i uczynić nasze systemy bardziej odpornymi i elastycznymi w przyszłości”. Dodaje, że strategia farmaceutyczna UE toruje drogę do ulepszenia sieci regulacyjnej w przyszłości – „Liczymy na to, że nasi partnerzy z Europejskiej Agencji Leków i inni interesariusze systemu będą działać wspólnie z nami”.
© mZdrowie.pl