Portugalska komisarz Unii Europejskiej ds. polityki spójności i reform Elisa Ferreira powiedziała w opublikowanym w środę wywiadzie dla portugalskiego dziennika “Diario de Noticias”, że koronakryzys nasili ekonomiczne rozwarstwienie i konflikty społeczne. Elisa Ferreira zapowiedziała też, że priorytetem rozpoczynającej się 1 stycznia 2021 roku prezydencji Portugalii w Radzie UE będzie walka z pandemią i program odbudowy po kryzysie wywołanym koronawirusem.
Unijna komisarz wyraziła zadowolenie z przyjęcia budżetu UE na lata 2021-2027. Jednym z zadań kierowanego przez nią resortu w Komisji Europejskiej będzie obniżanie dysproporcji między jakością życia w głównych miastach uboższych państw unijnych a pozostałą częścią terytorium tych krajów – “Mamy już w Unii Europejskiej wiele państw, w których różnica w poziomie życia w stolicy jest ogromna wobec biedniejszych części tych krajów”.
Portugalska komisarz wskazała, że w najbliższym czasie dużym wyzwaniem dla UE będzie kwestia pogłębiania się różnic w poziomie życie w społeczeństwach oraz narastanie konfliktów społecznych spowodowanych przez pandemię COVID-19. Jej zdaniem należy spodziewać się, że koronakryzys nasili rozwarstwienie ekonomiczne i będzie dobrą pożywką dla populizmów – “Po koronakryzysie nierówności nasilą się (…) To widać już dzisiaj w wielu miejscach Europy”.
Zdaniem Elisy Ferreiry w okresie pandemii jedną z misji państwa powinna być troska o ratowanie krajowych przedsiębiorstw, a wsparcie to nie narusza, jej zdaniem, zasady wolnej konkurencji – “To oczywiste, że w wyjątkowych okolicznościach, do jakich doprowadziła nas pandemia, oczekiwana jest wyjątkowa pomoc ze strony państwa, aby wspierać doświadczone koronakryzysem spółki”.
Podczas rozpoczynającej się w styczniu prezydencji Portugalii priorytetem będzie walka z COVID-19, a także wdrażanie budżetu unijnego i programu odbudowy. Lizbona zaproponowała już m.in. organizację szczytu UE-Indie z uwagi na konieczność zacieśnienia współpracy z tym krajem. Komisarz Ferreira uważa, że nawiązanie przez UE bliższych stosunków z Indiami nie jest próbą rozluźnienia współpracy z Chinami, ale spodziewa się, że relacje z Pekinem zmienią się na skutek kryzysu – “jest to lekcja wyniesiona z pandemii”, gdyż Unia prowadziła dotychczas w tej materii zbyt “naiwną politykę”. “Europa musi mieć jakąś strategię i jest świadoma tego. Nie może być całkowicie uzależniona od, nazwijmy to, gier rynkowych” – uważa Elisa Ferreira.
Marcin Zatyka (PAP)