Chińskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że kraj ma za sobą okres gwałtownego rozszerzania się epidemii COVID-19. „Epidemia utrzymuje się obecnie na niskim poziomie” – deklaruje Mi Feng, rzecznik chińskiego ministerstwa.
Według tych doniesień, w Wuhan, które było pierwszym ogniskiem epidemii, w środę 11 marca odnotowano „tylko osiem” nowych infekcji. W okalającej to miasto prowincji Hubei – nie było żadnego nowego przypadku. W mieście zamknięto ostatni z 14 tymczasowych szpitali polowych dla zakażonych pacjentów.
Poza prowincją Hubei Chińczycy odnotowali 7 nowych przypadków, z których sześć dotyczyło osób, które przybyły z zagranicy.„W związku z gwałtownym spadkiem liczby nowych zachorowań, władze w tym tygodniu zaczęły znosić restrykcyjne reguły przeciwepidemiczne dla 56 milionów ludzi prowincji Hubei, która została poddana kwarantannie z końcem stycznia” – donosi „The Straits Times”. Chińczycy zaczynają obawiać się „reimportu” infekcji z krajów, w których epidemia rozwija się obecnie. Dlatego wprowadzają, wzorem krajów europejskich, kontrole lotniskowe i karty meldunkowe dla gości odwiedzających Państwo Środka.
Zhong Nanshan, główny doradca chińskiego rządu w dziedzinie epidemiologii i współautor przyjętej w tym kraju strategii zwalczania COVID-19 nie ogłosił końca zagrożenia epidemicznego w swoim kraju. Dzieli się natomiast swoimi doświadczeniami z „kolegami odpowiedzialnymi” za walkę ze światową pandemią.
„Zamiast udzielać szczegółowych rad chciałbym wezwać wszystkie kraje do przestrzegania instrukcji WHO i interwencji na skalę krajową. Jeżeli uda się zmobilizować wszystkie kraje, pandemia mogłoby się skończyć do czerwca. Te wyliczenia opieram na założeniu scenariusza, w którym wszystkie kraje podejmują odpowiednie działania. Jeśli jednak niektóre kraje nie potraktują poważnie zakaźności i szkodliwości koronawirusa, nie zareagują odpowiednio intensywnie, potrwa to dłużej” – mówi Zhong Nanshan, dodając, że jego kraj, który pierwszy padł ofiarą epidemii powinien poradzić sobie z problemem wcześniej, do końca kwietnia.
Dotychczas w Chinach odnotowano 80 793 zachorowań na COVID-19. Dotychczas 62 793 pacjentów wyzdrowiało lub zostało zwolnionych ze szpitala. Zmarło 3 169 osób, pozostali nadal przebywają w lecznicach.
© mZdrowie.pl