Tegoroczne hasło światowego dnia POChP brzmi „Oddychanie to życie – działaj wcześniej”. Celem jest podkreślenie znaczenia wczesnego zadbania o zdrowie płuc, wczesnego rozpoznania choroby i wczesnej interwencji medycznej, w tym zmniejszania ryzyka zaostrzeń. Ich właściwa identyfikacja nadal stanowi istotne wyzwanie.
POChP jest najczęstszą chorobą układu oddechowego, charakteryzującą się utrudnionym przepływem powietrza do płuc i z płuc. Główne jej objawy to duszność (szczególnie podczas aktywności fizycznej), kaszel, odkrztuszanie nadmiernie wydzielanej plwociny. Do powstania POChP przyczynia się przede wszystkim palenie papierosów, ale mogą ją również powodować nawracające, nieleczone zapalenia oskrzeli oraz zanieczyszczenie powietrza czy praca w szkodliwych warunkach (np. pył w powietrzu).
„Szacujemy, że w Polsce przewlekła obturacyjna choroba płuc dotyczy ok. 2 milionów osób. Choroba dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet, a najczęściej chorują na nią osoby starsze, powyżej 60. roku życia” – tłumaczy dr Iwona Damps-Konstańska z Kliniki Alergologii i Pneumonologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, a zarazem wiceprezes Gdańskiego Stowarzyszenia Chorych na POChP. „Pierwsze objawy mogą jednak pojawiać się już u osób w wieku ok. 45–50 lat. Aby rozpoznać POChP, konieczne jest wykonanie badania spirometrycznego z próbą rozkurczową”.
Niebezpieczne dla osób z POChP są zaostrzenia, czyli kilkudniowe nasilenie objawów choroby. Zaostrzenia często pojawiają się jako skutek infekcji wirusowych lub bakteryjnych, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Zaostrzenia negatywnie wpływają na przebieg choroby, przyspieszając jej przebieg. Każde zaostrzenie, prowadzi do nieodwracalnego ubytku funkcji płuc i może stanowić zagrożenie dla życia chorego. Wielu chorych nie potrafi rozpoznawać zaostrzeń i nie jest świadomych ich poważnych konsekwencji. Zaledwie ok. 46 proc. przypadków zaostrzeń jest zgłaszanych lekarzom. Chorzy na POChP często bagatelizują początkowe symptomy, starają się je przeczekać, a nawet samodzielnie leczyć, nie informując o tym lekarza.
„Zaostrzenie POChP to znaczne nasilenie objawów choroby, takich jak kaszel, duszność, większa ilość wydzielanej plwociny wymagająca odkrztuszania, może też występować wzrost częstości akcji serca i spadek saturacji tlenu” – wyjaśnia dr Iwona Damps-Konstańska. „Ponieważ pacjenci mają czasami trudności ze zidentyfikowaniem objawów zaostrzeń, warto, aby prowadzili dzienniczek, w którym każdego dnia będą zapisywać swoje objawy, a jeżeli coś ich zaniepokoi, powinni zgłosić się do lekarza”.
Zaostrzenie POChP jest tak samo groźne jak zawał serca czy udar mózgu [2] i może prowadzić do hospitalizacji. Jest również potencjalnym zagrożeniem życia chorego. Istotne jest więc to, aby chory na POChP zgłaszał lekarzowi każdy niepokojący objaw, nawet zwykłe przeziębienie. Aby kontrolował swoją chorobę, ponieważ pomoże to zapobiegać występowaniu kolejnych zaostrzeń, a lekarz będzie mógł dobrać odpowiednie leczenie.
Postępowanie z chorym na POChP
POChP jest chorobą postępującą, której nie da się wyleczyć, ale można ją kontrolować i łagodzić objawy za pomocą terapii i zmian w stylu życia. Celem leczenia jest łagodzenie objawów oraz zmniejszanie ryzyka zaostrzeń, przeciwdziałanie pogarszaniu się czynności płuc i przedwczesnym zgonom. Przeciwdziałanie postępowi POChP to hasło tegorocznych obchodów Światowego Dnia POChP „Oddychanie to życie – działaj wcześniej”. Człowiek do życia potrzebuje oddechu, konieczna jest więc troska o zdrowe płuca i otoczenie ich szczególną opieką. Celem winno być zmniejszanie obciążenia spowodowanego POChP, przez eliminowanie czynników ryzyka choroby (narażenie na palenie papierosów, narażenie na smog, nawracające infekcje układu oddechowego, a gdy ona już wystąpi – spowalnianie jej postępów przez właściwe i regularne leczenie).
Ponieważ wirusy odgrywają istotna rolę w inicjacji zaostrzeń, istotne jest także zapobieganie zaostrzeniom przez szczepienia przeciw grypie, pneumokokom czy COVID-19. Ważny element terapii stanowi przeciwdziałanie siedzącemu trybowi życia, rehabilitacja pulmonologiczna, której celem jest poprawa sprawności oddechowej, zwiększenie wydolności fizycznej, złagodzenie objawów oraz nauka prawidłowego stosowania leków. „Pacjenci z POChP potrzebują opieki, która obejmuje różne aspekty leczenia i wsparcia. Potrzebują spójnego, kompleksowego i spersonalizowanego działania lekarza pulmonologa, jak również terapeuty, dietetyka, psychologa czy innych specjalistów, w zależności od potrzeb. Ważne jest, aby pacjent i jego rodzina aktywnie uczestniczyli w całym procesie leczenia. To pomoże osiągnąć najlepsze wyniki” – podsumowuje dr Iwona Damps-Konstańska.
Chorzy na POChP mogą od ponad roku mogą być objęci tzw. opieką koordynowaną w przychodni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Taka forma opieki ma na celu zapewnienie choremu przewlekle kompletnej diagnostyki i terapii realizowanej na poziomie POZ. System opieki koordynowanej ma na celu poprawę efektywności opieki umożliwiając realizację badań oceniających przebieg choroby, edukację pacjenta oraz dostęp do lekarzy specjalistów czy dietetyka. Lekarz rodzinny jest zwornikiem całego systemu, wymienia informacje ze specjalistą, opracowuje plan opieki medycznej.
POChP w liczbach:
- to trzecia, po zawale serca i udarze mózgu, przyczyna zgonów na świecie – liczba chorych wynosi już ponad 380 mln [3],
- każdego roku z jej powodu umiera ponad 3 mln osób [2],
- w Europie odpowiada za ok. 250 tys. zgonów rocznie [4],
- w Polsce, według szacunków, zmaga się z nią ok. 2 mln osób, w tym postać zaawansowana dotyczy ok. 400 tys. pacjentów – skala zachorowań będzie narastać [2],
- pojedyncze zaostrzenia o 21% zwiększają ryzyko hospitalizacji [5],
- 1 na 5 pacjentów umiera w ciągu roku od pierwszej hospitalizacji z powodu POChP [6].
Inicjatorem działań edukacyjnych z okazji Światowego Dnia POChP jest Gdańskie Stowarzyszenie Chorych na POChP.