Polska Agencja Antydopingowa, Polski Komitet Olimpijski oraz Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych podpisały porozumienie o wspólnym przeciwdziałaniu niedozwolonemu dopingowi w sporcie. „Celem tej inicjatywy jest ochrona zdrowia publicznego, realizacja działań antydopingowych oraz rozwój sportu olimpijskiego w Polsce opartego na zasadach fair play” – głosi wspólne oświadczenie trzech instytucji. W podpisaniu porozumienia wziął udział Witold Bańka, prezes Światowej Agencji Antydopingowej.
Strony porozumienia będą współdziałały na rzecz właściwego informowania zawodników oraz społeczeństwa o produktach leczniczych, które zawierają substancje zabronione. „Zobowiązują się również do rozpowszechniania wśród sportowców, kadry trenerskiej oraz działaczy sportowych wiedzy o negatywnych skutkach zdrowotnych niekontrolowanego stosowania substancji zabronionych oraz o konsekwencjach prawnych ich stosowania przez osoby uprawiające sport” – czytamy w komunikacie.
Polska Agencja Antydopingowa, Polski Komitet Olimpijski oraz Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych będą popularyzować wiedzę na temat szkodliwości dopingu dla zdrowia, prowadzić wspólne kampanie informacyjne oraz upowszechnić materiały edukacyjne.
„Mamy bardzo dużo podobnych leków o tych samych substancjach czynnych, ale o różnych nazwach handlowych. To może wprowadzać w błąd sportowców, trenerów i inne osoby zajmujące się sportem zawodowo. Chcemy, aby na ulotkach – obok informacji o przeciwwskazaniach stosowania danego leku np. dla kobiet w ciąży lub dla osób prowadzących pojazdy, była odpowiednia informacja” – mówi Grzegorz Cessak, prezes URPL.
Problem stosowania dopingu dotyka zarówno sportowców „z górnej półki”, jak i dziesiątki tysięcy młodych adeptów, dopiero aspirujących sukcesów. „Wypracowanie odpowiedniej sylwetki i poprawa wyników sportowych to często instrumenty do osiągnięcia innych celów – udziału w zawodach, zdobycia tytułu, nagrody i współpracy sponsora” – pisze w komentarzu do badania „Co sportowcy i społeczeństwo sądzą o dopingu?” Polska Agencja Antydopingowa. Agencja zastrzega, że choć każda „przygoda” z dopingiem to indywidualna historia, to można wyróżnić typowe drogi do sięgnięcia po niedozwolone substancje. „U amatorów taki krok pojawia się na początku treningów lub gdy są już bardzo w nich zaawansowani. Dla profesjonalistów krytyczny jest moment zbliżenia się do zawodowstwa, rywalizacji na wysokim poziomie” – zauważa PAA.
Rola URPL w walce z dopingiem polegać będzie m.in. na przeciwdziałaniu nieuzasadnionemu nadużywaniu leków, wyeliminowanie stosowania leków pochodzących z nielegalnych źródeł (będących poza oficjalnym obiegiem farmaceutycznym), uwrażliwienie pacjentów (w tym adeptów sportu) na możliwość występowania działań niepożądanych związanych ze stosowaniem leków. Kolejnym zadaniem jest uświadomienie zagrożeń wynikających z interakcji leków, w tym także interakcji leków i żywności oraz suplementów diety.
© mZdrowie.pl