Z okazji Światowego Dnia Raka w Narodowym Instytucie Onkologii – odbyła się debata ekspertów i organizacji pacjentów, dyskutujących, jak zachęcać do badań profilaktycznych i usprawnić proces diagnostyczno-terapeutyczny pacjentów onkologicznych.
Po 2 latach pandemii, kiedy dostęp do badań był utrudniony, nadszedł czas na nadrobienie zaległości i wypracowanie na nowo nawyku regularnego uczestnictwa w badaniach. Ważną rolę w tym procesie może odegrać medycyna pracy. „Współczesne możliwości medycyny pracy oraz budowanie postaw prozdrowotnych poprzez wdrażanie różnorodnych programów profilaktycznych właśnie w miejscu pracy są niezwykle ważne. Jako Pracodawcy RP postulujemy o poszerzenie kompetencji lekarzy medycyny pracy oraz wdrożenie gabinetów pomocy doraźnej” – podkreślał dr Andrzej Mądrala, członek Rady Pracodawców RP.
„Lekarze mają wiedzę jakie objawy mogą sugerować chorobę nowotworową różnych narządów. Mamy narzędzia, dzięki którym diagnostyka może być względnie szybka, mam na myśli kartę DILO, ale ważne by lekarz wiedział komu ją wystawić” – mówiła prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. Ważna jest jednocześnie edukacja pacjentów. Niepokojący bowiem jest fakt, że aż 39% ankietowanych nie wie, że są bezpłatne badania diagnostyczne, a 2/3 nie wykonuje regularnych badań – wynika z badania przeprowadzonego przez Stowarzyszenie Sarcoma. „Edukacja powinna być obustronna, pacjentów i lekarzy. Z praktyki wiemy, że wielu lekarzy POZ nadal nie ma świadomości przykładowo, że może przyspieszyć proces diagnostyki onkologicznej, zlecając tomografię komputerową” – dodała Aleksandra Wilk, dyrektor Sekcji Raka Płuca, Fundacji TO SIĘ LECZY.
„Nastąpił ogromy postęp w diagnostyce nowotworów. Rozpoznanie patomorfologiczne to aktualnie ocena stopnia zaawansowania, czynników predykcyjnych i prognostycznych oraz znaczenie diagnostyki molekularnej” – mówiła prof. Anna Szumera–Ciećkiewicz z Zakładu Patomorfologii Nowotworów, NIO-PIB w Warszawie. „Genetyka staje się podstawą rozpoznania patomorfologicznego, umożliwia wdrożenie leczenia na miarę konkretnego pacjenta oraz monitorowanie efektów leczenia, czy dochodzi do oporności – dodał dr Andrzej Tysarowski, kierownik Pracowni Diagnostyki Genetycznej i Molekularnej NIO. W teorii wszystko wygląda bardziej optymistycznie, w praktyce nie jest jednak tak różowo. „Przykładowo, tylko 30% pacjentów z rakiem płuca jest kompleksowo zdiagnozowanych, mając wykonany pełny profil badań genetycznych. Często materiał biologiczny wędruje po całej Polsce, a proces diagnostyki jest pofragmentowany” – dodał dr Tysarowski.
Potwierdziła to Aleksandra Wilk: „Wiele ośrodków wykonuje tylko podstawowe badania genetyczne i podaje pacjentom chemioterapię, tak nie powinno być. Pacjenci boją się że nie będą leczeni”. Dlatego tak ważne jest, aby dostęp do diagnostyki molekularnej uległ poprawie. „Pomoże w tym wdrożenie akredytacji w diagnostyce morfologicznej oraz wyodrębnionego finansowania badań molekularnych” – powiedział prof. Piotr Rutkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.
Z punktu widzenia pacjenta, “KSO oznacza poprawę komunikacji z pacjentem, poprzez dostęp do infolinii i koordynatora od momentu, gdy pacjent wchodzi na ścieżkę diagnostyczną” – podkreślił prof. Adam Maciejczyk, past prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. „Krajowa Sieć Onkologiczna nie wejdzie z dnia na dzień, to będzie proces. Duża praca przed nami” – uzupełniła dr Bożena Cybulska- Stopa z Kliniki Onkologii Klinicznej, NIO-PIB w Krakowie. „Za rok sprawdzimy, czy nasze postulaty zostały zrealizowane. Ale ważne jest to, że my pracujemy w sposób ciągły, konsekwentny, dzień po dniu” – spuentował prof. Rutkowski.
Najważniejsze zadania w reorganizacji leczenia nowotworów w Polsce na rok 2023 – to zdaniem PTO:
- uruchomienie Krajowej Sieci Onkologicznej
- rozpoczęcie szczepień przeciwko HPV
- tworzenie unitów narządowych w raku płuca
- rozwój diagnostyki genetycznej
- podwyższenie wycen świadczeń w patomorfologii
- uruchomienie narodowego portalu onkologiczneg
Eksperci wyjaśnili, że profilaktyka polega na unikaniu zagrożeń dla zdrowia, w tym na przestrzeganiu zdrowego stylu życia. Jak również na wykonywaniu badań profilaktycznych pozwalających wykryć chorobę na wczesnym etapie rozwoju. Ma to szczególne znaczenie w przypadku nowotworów, gdyż wczesne ich wykrycie na ogół decyduje o skuteczności terapii. Prof. Piotr Rutkowski zaznaczył, że aż 50 proc. nowotworów można uniknąć nie paląc papierosów, zdrowo się odżywiając, będąc aktywnym fizycznie, unikając nadmiernego opalania się oraz szczepiąc się. W tym ostatnim przypadku chodzi przede wszystkim o szczepienie się przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego HPV, znacznie zwiększającego u kobiet ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy. Szczepionki tego typy w ograniczonym zakresie są refundowane z budżetu samorządów. W 2023 r. powinny być refundowane z budżetu państwa.
Prezes Stowarzyszenia Sarcoma Kamil Dolecki dodał, że 46 proc. ankietowanych Polaków nie potrafi wymienić żadnego badania profilaktycznego; 36 proc. badanych nie wie, gdzie w najbliższym miejsce można zrobić takie badania, a 19 proc. w ogóle nie wierzy, że profilaktyka może uratować im życie. Według prezesa Polskiego Towarzystwa Onkologicznego około 50 proc. pacjentów w Polsce może być w pełni wyleczonych z powodu nowotworu. To o 10-15 proc. punktów procentowych mniej niż w krajach Europy Zachodniej. W USA skuteczność leczenie chorób onkologicznych sięga nawet 70 proc. W naszym kraju jednym z powodów niższej skuteczności leczenia nowotworów jest właśnie zbyt późne jego wykrywanie, na etapie bardziej zaawansowanym, gdy leczenie jest znacznie trudniejsze i zwykle bardziej kosztowne.
Według prof. Agnieszki Mastalerz-Migas we czesnym wykrywaniu nowotworów ogromną role pełnią lekarze rodzinni. Jej zdaniem niezbędna jest jednak edukacja zdrowotna pacjenta, bo może ona uratować im życie – „Bez edukacji zdrowotnej trudno będzie realizować główne cele zdrowotne, takie jak profilaktyka. Być może warto byłoby w jakiś sposób premiowanie tych pacjentów, którzy ją realizują”. Eksperci przyznali, że część pacjentów zniechęca się do badań profilaktycznych z powodu kolejek w placówkach opieki medycznej. Chcą mieć wykonane badanie o wyznaczonej konkretnie godzinie i nie chcą na nie oczekiwać zbyt długo.
Zachorowalność na nowotwory w Polsce stale się zwiększa – podobnie jak w innych krajach. Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia w 2019 r. odnotowano 171,2 tys. zachorowań na nowotwory złośliwe (85 559 u mężczyzn i 85 659 u kobiet). W 2020 r. liczbę tych zachorowań oszacowano na 182,5 tys. (91,3 tys. mężczyzn i 91,3 tys. kobiet). Według prognozy Krajowego Rejestru Nowotworów w kolejnych latach należy oczekiwać dalszego wzrost zachorowań.