„Projekt uchwały w sprawie przystąpienia do porozumienia dotyczącego wczesnego zakupu szczepionek przeciw chorobie COVID-19 wywołanej przez wirusa SARS-CoV-2″ opublikowano w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów.
Rady Ministrów liczy na to, że przystępując do porozumienia „zyska możliwość wykorzystania silnej pozycji negocjacyjnej Komisji Europejskiej” do korzystnego zakupu szczepionek dla Polaków. Mechanizm porozumienia opiera się na wcześniejszym finansowaniu prac nad potencjalnymi szczepionkami, które obecnie wymagają dopiero opracowania. Polska dołoży swoją składkę do wydatków ponoszonych na ten cel przez inne europejskie kraje.
Komisja Europejska chce zawrzeć porozumienia o wczesnym zakupie szczepionek przeciw COVID-19 z kilkoma potencjalnymi dostawcami, tak aby zmaksymalizować szanse na opracowanie szczepionki. Przystępując do porozumienia państwa członkowskie zobowiązują się nie zawierać umów handlowych, innych niż wynegocjowany przez KE kontrakt, z tym samym producentem szczepionki na ten sam produkt.
„Środki finansowe pochodzić będą z Instrumentu Wsparcia Kryzysowego, czyli przekształconych rezerw budżetowych Unii Europejskiej (UE). Na etapie przystępowania do porozumienia nie są generowane koszty dla budżetu państwa” – deklaruje rząd i uzasadnia, że przystąpienie do porozumienia stanowi zabezpieczenie dostępu dla polskiego społeczeństwa do ewentualnej szczepionki.
Komisja Europejska przedstawiła 17 czerwca strategię przyspieszenia rozwoju, produkcji i stosowania skutecznych oraz bezpiecznych szczepionek przeciwko COVID-19. W zamian za prawo do zakupu określonej liczby dawek w konkretnym terminie, UE sfinansuje – na podstawie umów ramowych – część kosztów, które producenci szczepionek muszą ponieść na początkowym etapie ich opracowywania. Przekazane środki będą traktowane jako zaliczka na poczet zakupu szczepionek.
Mechanizm działania porozumienia zakłada zasadę wzajemnych korzyści. Unia Europejska zyskać ma szybki dostęp do szczepionek, a firmy farmaceutyczne – dodatkowe środki na prace badawcze i badania kliniczne, bez których szybki rozwój obiecujących leków nie byłby możliwy.
© mZdrowie.pl