W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Kluby poselskie opowiedziały się we wtorek za dalszym procedowaniem projektu ustawy, zakładającego wdrożenie nowego modelu pozasądowego rekompensowania szkód doznanych przez pacjentów w wyniku zaistnienia zdarzeń medycznych. Koło Konfederacja złożyło wniosek o odrzucenie go w pierwszym czytaniu.
Zdaniem autorów regulacji funkcjonujący model pozasądowego dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przez pacjentów za szkody związane z leczeniem wymaga gruntownej zmiany. Józefa Szczurek-Żelazko (PiS), przedstawiając projekt w imieniu wnioskodawców, wskazywała, że pacjenci nie mają prostej ścieżki pozwalającej na zrekompensowanie doznanych szkód. Wskazała, że przy wojewodach działają komisje orzekające. “Jest to nieefektywna struktura” – oceniła, wskazując, że ogniskuje się ona na sporze między pacjentem i szpitalem bez realnego wsparcia poszkodowanych czy wpływu na bezpieczeństwo w placówkach. Projekt – jak powiedziała posłanka – “w dużym stopniu bazuje na rozwiązaniach rządowego projektu ustawy o jakości, które w tym aspekcie spotkały się z pozytywnym odbiorem”. Zaznaczyła jednocześnie, że uwzględnia on wiele zgłoszonych postulatów.
Projekt ustawy zakłada, że system rekompensat za szkody bez orzekania o winie będzie zapewniał szybszą i sprawniejszą wypłatę świadczeń niż w postępowaniach przed komisjami wojewódzkimi lub w postępowaniach sądowych, a “wysokość tych świadczeń została założona na poziomie akceptowalnym społecznie”. Zaproponowano wprowadzenie dwuinstancyjnego pozasądowego systemu rekompensaty szkód z tytułu zdarzeń medycznych obsługiwanego przez Rzecznika Praw Pacjenta, w miejsce obecnych wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, i powołanie Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. W uzasadnieniu wskazano, że projektodawca założył, iż wprowadzany przez ustawę nowatorski tryb pozasądowego dochodzenia roszczeń przez pacjentów, w którym państwo bierze na siebie ciężar rekompensowania zdarzeń medycznych, wymaga ostrożnego podejścia, które zagwarantuje sprawne wywiązywanie się przez Fundusz Kompensacyjny z nałożonych na niego zobowiązań.
Zaproponowano objęcie systemem pozasądowych rekompensat szkód związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w szpitalach. “Rozważenie możliwości rozszerzenia działalności Funduszu Kompensacyjnego powinno następować z biegiem czasu” – oceniono w uzasadnieniu. Zgodnie z projektem ustawy składanie wniosków o przyznanie świadczenia kompensacyjnego będzie możliwe w terminie roku od dnia dowiedzenia się o zdarzeniu medycznym, nie dłużej niż do trzech lat od wystąpienia zdarzenia. Projekt ustawy określa zakres możliwej wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu poszczególnych kategorii zdarzeń medycznych. W przypadku zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym będzie mógł wynieść od 2000 zł do 200 000 zł; uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia – od 2000 zł do 200 000 zł; śmierci pacjenta – od 20 000 zł do 100 000 zł.
Argumenty wnioskodawców przytoczyła również Katarzyna Sójka (PiS). W imieniu klubu wniosła o kontynuowanie prac nad projektem. Elżbieta Gelert (KO) wskazywała, że projekt wprowadza rozwiązania dla pacjenta, pracowników, i dla systemu ochrony zdrowia i sądownictwa. Poinformowała, że Koalicja Obywatelska jest za przekazaniem projektu do dalszych prac w komisji, aby przedyskutować trzy kwestie. Marcelina Zawisza (Lewica) wskazywała, że w projekcie są rozwiązania dobre i takie, które wymagają zmian. “Z niewiadomych przyczyn na wstępie stawia się pacjentkom i pacjentom dochodzącym kompensat barierę wejścia, jaką może być opłata w wysokości 300 zł” – stwierdziła. Zapowiedziała m.in. propozycję obniżenia tej opłaty do 100 zł. “Klub Lewicy będzie z uwagą przyglądał się pracom nad tą ustawą i zgłosi stosowane poprawki” – przekazała. Radosław Lubczyk (Koalicja Polska) wyraził “gotowość poparcia projektu” i zapowiedział “chęć poprawy go w komisji”. Stanisław Tyszka (Konfederacja) zgłosił wiele zastrzeżeń do projektu i poinformował, że składa wniosek o odrzucenie “gniota legislacyjnego w pierwszym czytaniu”. Joanna Mucha (Polska 2050) zadeklarowała w imieniu koła chęć prac nad projektem w komisji, zaznaczając, że “kilka rozwiązań jest pod znakiem zapytania”. “Ostateczną decyzję podejmiemy, gdy będziemy wiedzieli, jaki jest ostateczny kształt rozwiązań” – dodała.
Wiceminister zdrowia Piotr Bromber, odpowiadając na pytania posłów i odnosząc się do treści projektu, stwierdził, że wdrożenie poselskiej propozycji jest istotne i pilne. Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec mówił zaś, że projekt dopełniłby system dochodzenia roszczeń. “Jest Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych, jest Fundusz Kompensacyjny Badań Klinicznych, teraz byłby Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych” – wskazał. Te trzy fundusze byłyby – jak ocenił – najbardziej wzorcowym modelem. Sejm w połowie kwietnia nie zdołał odrzucić uchwały Senatu o odrzuceniu ustawy o jakości, która zakładała m.in. wprowadzenie obligatoryjnego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem, czyli monitorowania zdarzeń niepożądanych.