Minister Adam Niedzielski zapowiedział, że od 28 marca zniesione zostają przepisy wprowadzone w czasie epidemii, dotyczące izolacji domowej, kwarantanny dla domowników osób zakażonych, a także kwarantanny dla osób przyjeżdżających z zagranicy. Zostanie także zniesiony obowiązek stosowania maseczek, z jednym wyjątkiem – osób przebywających na terenie podmiotów leczniczych.
Pacjencji zakażeni COVID-19 będą otrzymywali zwykłe zwolnienia lekarskie i będą musieli sami izolować się w domu. Izolacjami nie będzie się zajmował Sanepid. Zmieni się także polityka testowania osób zakażonych. Od 1 kwietnia bezpłatne testy na obecność wirusa SARS-CoV-2 będą dostępne tylko na zlecenie lekarza.
Minister zdrowia podczas czwartkowej konferencji prasowej zaznaczył, że resort przyglądał się w ostatnich tygodniach tendencjom dotyczącym nowych zakażeń w kontekście powrotu dzieci do szkół i napływu uchodźców, wśród których zakażenia mogą częściej występować – “Z naszej perspektywy te dwa zjawiska nie przyczyniły się do przełamania tendencji spadkowej zakażeń. Przez dwa tygodnie mieliśmy do czynienia ze zwolnieniem spadków, a nawet stabilizacją, ale od kilku dni obserwujemy znowu przyspieszenie spadków liczby zakażeń”. Tendencję spadkową widać w liczbie zleceń lekarskich na testy.
Adam Niedzielski podkreślił, że mimo zdecydowanej liczby zakażeń w V fali epidemii liczba osób wymagających hospitalizacji utrzymywała się poniżej poziomu 20 tys. – “tutaj wariant omikron okazał się mniej dolegliwy dla opieki szpitalnej” niż dominujący wcześniej wariant delta. Resort zdrowia analizuje też sytuację międzynarodową pod kątem rozwoju epidemii i opiera się na analizie prognoz – “Oba te elementy, zarówno sytuacja międzynarodowa, jak i perspektywy i prognozy, jakimi dysponujemy są pozytywne tzn. przewidujemy, że do końca kwietnia będziemy mieli zdecydowaną redukcję zarówno zakażeń, jak i hospitalizacji”.
W czwartek 24 marca zanotowano 8994 nowe przypadki zakażenia, czyli “blisko 26 proc. mniej niż tydzień temu”. “Od kilku dni, dokładnie od czterech dni, mamy takie przyspieszenie, gdzie to tempo spadków jest większe niż 10, a nawet niż 20 proc.” – zaznaczył szef resortu. Jego zdaniem, do końca kwietnia przewidywana jest zdecydowana redukcja hospitalizacji i zakażeń.