Potrzebne jest uregulowanie zasad wykonywania czynności medycyny laboratoryjnej i wprowadzenie kompleksowych norm zatrudnienia w laboratoriach – powiedziała Alina Niewiadomska, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, z okazji w Ogólnopolskiego Dnia Diagnosty Laboratoryjnego.
“W ubiegłym roku, w sierpniu, Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych przesłała do Ministerstwa Zdrowia 150 uwag do rządowego projektu ustawy o medycynie laboratoryjnej, który ma zastąpić obecnie obowiązujący akt prawny. Niestety prace nad projektem przeciągają się, dlatego prezes Alina Niewiadomska na początku maja oficjalnie zwróciła się do ministra zdrowia z apelem o przyśpieszenie prac nad tą ważną dla środowiska diagnostów laboratoryjnych ustawą” – przypomniała krajowa rada w swoim komunikacie.
Ustawa o diagnostyce laboratoryjnej obowiązuje od 2001 roku. Określa ona zasady dostępu do wykonywania zawodu, standardy prawne, a także obowiązki i prawa wykonujących ten zawód. Z uwagi na postępujące zmiany w medycynie, diagności mówią o potrzebie uchwalenia nowego aktu prawnego – ustawy o medycynie laboratoryjnej, który odpowiadałby aktualnym potrzebom i na nowo uregulował zasady wykonywania tego zawodu medycznego.
Prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych przyznała, że diagności rozumieją wpływ epidemii na wszystkie aspekty życia społecznego, w tym na proces legislacyjny, jednak epidemia unaoczniła, jak wiele obszarów z zakresu medycyny laboratoryjnej wymaga pilnego uregulowania prawnego – “Istnieje potrzeba kompleksowego uregulowania m.in. takich kwestii, jak: zasady wykonywania czynności medycyny laboratoryjnej, wzmocnienie i ujednolicenie zasad nadzoru nad medycznymi laboratoriami diagnostycznymi, kształcenie diagnostów laboratoryjnych czy wprowadzenie kompleksowych norm zatrudnienia w laboratoriach” – wyliczyła prezes KRDL.
Równie ważną sprawą dla samorządu diagnostów laboratoryjnych jest zapewnienie godnego wynagrodzenia diagnostów laboratoryjnych. Trwające od kilku miesięcy prace Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia nie przyniosły efektów zadowalających diagnostów. “Należy mieć nadzieję, że parlament bardziej niż rząd wsłucha się w głos środowiska medycznego” – głosi stanowisko krajowej rady.
Prezes Alina NIewiadomska podkreśla, że diagności laboratoryjni są najmniejszą medyczną grupą zawodową, liczą około 17 tys. osób. Natomiast diagnosta laboratoryjny z tytułem specjalisty – to wysoko wykwalifikowany profesjonalista, którego kształcenie trwa 9 lat. “Współcześnie medycyna laboratoryjna – to jedna z najdynamiczniej rozwijających się nauk medycznych. Diagności uzyskują tytuł specjalisty w 13 dziedzinach. Bez badań laboratoryjnych nie ma dziś medycyny. Postawienie prawidłowej diagnozy, ale też skuteczna profilaktyka, o ochronie całego społeczeństwa w przypadku epidemii poprzez testowanie nie wspominając, jest po prostu niemożliwe” – wyjaśnia prezes KRDL.
Diagności laboratoryjni ustawicznie poszerzają swoje kompetencje. Ostatnio uzyskali uprawnienia do kwalifikowania i wykonywania szczepień ochronnych przeciw COVID-19, a od kilku lat wchodzą w skład wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. “Choć trwająca pandemia pokazała społeczeństwu jak ważną rolę w systemie ochrony zdrowia odgrywają diagności laboratoryjni i badania, które wykonują, to nadal nie przekłada się to na odpowiednie zaszeregowanie w siatce płac zawodów. Zawód diagnosty jest niezbędnym ogniwem w systemie ochrony zdrowia i na równi z pozostałymi zawodami medycznymi jest gwarantem bezpieczeństwa zdrowotnego Polek i Polaków” – podsumowała Niewiadomska.
Ogólnopolski Dzień Diagnosty Laboratoryjnego obchodzony jest 27 maja. Równo 60 lat temu Heinrich J. Matthaei i Marshall Warren Nirenberg odkryli tajemnicę kodu genetycznego.