W związku z ogłoszoną pandemią koronawirusa Amerykańskie Stowarzyszenie Stomatologiczne opublikowało rekomendacje dla dentystów, którzy są w grupie wysokiego ryzyka zakażeniem COVID-19.
Stowarzyszenie ADA wskazuje działania, które lekarze mogą podjąć, aby zapobiec przenoszeniu choroby w swoich gabinetach, w tym:
- ankietowanie pacjentów pod kątem podróży oraz oznak i objawów zakażenia podczas aktualizacji historii medycznej
- badanie temperatury w ramach rutynowej oceny pacjentów przed wykonaniem zabiegów dentystycznych
- upewnienie się, że stosowane środki ochrony osobistej są odpowiednie do wykonywanych procedur
- zastosowanie gumowych maseczek, aby zmniejszyć możliwą ekspozycję na czynniki zakaźne
- stosowanie szybkiej ewakuacji w procedurach dentystycznych wytwarzających aerozol
- sterylizacja instrumentów w autoklawie po każdym pacjencie
- pacjenci powinni płukać jamę ustną 1 proc. roztworem nadtlenku wodoru przed każdą wizytą
- częste czyszczenie i dezynfekcja miejsc publicznych, w tym klamek, krzeseł i łazienek
Gabinety, które mają trudności z uzyskaniem osobistego wyposażenia ochronnego, mogą – według stowarzyszenia – podjąć decyzję o segregacji pacjentów, aby zapewnić dostępność odpowiedniego sprzętu dla tych, których wizyty są najpilniejsze.
Amerykańskie centrum kontroli i zapobiegania chorób (CDC) nie zmieniło wytycznych dotyczących jednorazowych masek na twarz i zaleca dentystom, którzy są zaniepokojeni potencjalnym lub bezpośrednim brakiem środków ochrony osobistej, monitorowanie stron internetowych poświęconych zaopatrzeniu w opiekę zdrowotną w celu uzyskania aktualnych wskazówek. Dentyści mogą również zgłaszać braki do FDA.
Zgodnie z wytycznymi CDC z 2003 r., dotyczącymi kontroli zakażeń w warunkach opieki dentystycznej, lekarz powinien odroczyć planowe zabiegi dentystyczne do czasu, kiedy stan zdrowia pacjenta nie będzie budził wątpliwości. Jeśli konieczne jest pilne leczenie dentystyczne, dentyści i placówki medyczne powinny współpracować w celu ustalenia odpowiednich środków ostrożności, które należy podjąć w poszczególnych przypadkach i zdecydować, czy placówka dentystyczna jest odpowiednim miejscem do świadczenia niezbędnych usług potencjalnie zakażonym pacjentom. Zwykle gabinety są w stanie spełnić wymogów specjalnych środków ostrożności, jakie panują np. w szpitalach.
CDC zaleca dystans społeczny – pozostawanie poza dużymi skupiskami ludzi, unikanie masowych spotkań i utrzymywanie odległości około 6 stóp od innych, gdy to możliwe – jako skuteczny sposób na zmniejszenie prawdopodobieństwa transmisji SARS-CoV-2. Mając to na uwadze, dentyści mogą rozważyć podjęcie kroków, takich jak proszenie pacjentów o terminowe przybycie na spotkanie, a nie jak zazwyczaj – 10 minut wcześniej, a także usunąć wszelkie zabawki czy materiały prasowe z poczekalni.
Według stanu na 12 marca w Stanach Zjednoczonych odnotowano 1264 przypadki choroby zakażenia COVID-19 (dane z Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób) oraz 125 048 na całym świecie (WHO).
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne nie rekomenduje zamykania gabinetów
Polskie Towarzystwo Stomatologiczne opublikowało wytyczne dla lekarzy dentystów. Choć PTS – jak przyznaje rzecznik Łukasz Sowa – oficjalnie nie zbiera informacji o brakach sprzętu ochronnego, to na forach zamkniętych specjaliści przyznają, że ten problem dotyczy także ich. “Nie ma rekomendacji zamykania gabinetów stomatologicznych, jednak wiemy, że część lekarzy decyduje się na ten krok, z kolei inni odwołują planowe wizyty, przyjmując tylko pacjentów z bólem” – poinformował.
20 marca obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej. W tym roku tematem przewodnim jest opieka stomatologiczna w ciąży. Jak podkreśla PTS, jest to zagadnienie bardzo istotne ze względów społecznych. “Zły stan zdrowia jamy ustnej ciężarnej wpływa na przebieg ciąży, poród i zdrowie dziecka. U dzieci matek z próchnicą ryzyko kolonizacji jamy ustnej bakteriami jest dziesięciokrotnie większe. Obecność zapaleń przyzębia może zwiększyć ryzyko powikłań takich jak np. przedwczesny poród. To są fakty, których świadomość rodziców w ciąży jest zbyt niska” – podkreślają specjaliści.
@mZdrowie.pl