Sejm uchwalił ustawę o przeciwdziałaniu epidemii koronawirusa. W trakcie prac nad projektem uwzględniono część poprawek zgłaszanych przez opozycję. Zmienioną w ten sposób wersję projektu poparli zarówno posłowie partii rządzącej, jak i opozycji.
Dokument nosi tytuł „Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych”. Za jej przyjęciem zagłosowało 400 posłów, przeciw było jedenastu, wstrzymało się siedmiu.
Ustawa przewiduje wyposażenie władz państwowych – przede wszystkim premiera, ministra zdrowia, wojewodów, głównego i wojewódzkich inspektorów sanitarnych – w specjalne uprawnienia. Zdaniem rządu są one niezbędne do skutecznego zwalczania skutków epidemii.
Rząd przedstawił projekt w niedzielę. Opozycja uznała, że specjalne uprawnienia przewidziane w projekcie są zbyt daleko idące i naruszają podstawowe swobody obywatelskie Polaków. Opozycja przedstawiła własny projekt. Po ostrej i burzliwej debacie rząd i opozycja jednak wypracowali kompromis. Najważniejszym jego elementem było zrezygnowanie z zapisu, w myśl którego organy administracji miały nie ponosić odpowiedzialności za ewentualne szkody wyrządzone przez organy wykonujące zadania publiczne związane z przeciwdziałanie, wirusowi COVID-19. Zapis zastąpiono ustaleniem, że że w takich przypadkach musi istnieć możliwość odwołania się do ministra, który mógłby uchylić decyzję wojewody oraz możliwość dochodzenia odszkodowania przed sądem. W zamian opozycja wycofała swój kontrprojekt.
Inne przyjęte poprawki zakładają poszerzenie kompetencji wojewodów w „sytuacjach ekstremalnych”. Będą mogli na przykład wymusić, także na podmiotach niepublicznych, możliwość skorzystania ze środków transportu. Będzie można zawiesić prawo budowlane, gdy zajdzie konieczność przystosowania szpitali do zwiększenia liczby łóżek. Funkcjonowanie wielu zapisów ustawy ograniczono w czasie, wyznaczając graniczny termin na 180 dni.
Poprawki zgłaszała nie tylko opozycja. Na wniosek Bolesława Piechy (PiS) umożliwiono ministrowi zdrowia w razie potrzeby ustalenie maksymalnych cen na leki i wyroby medyczne potrzebne do walki z koronawirusem, by uniemożliwić spekulacyjny wzrost cen np. masek higienicznych.
„Przystaliśmy na taką formułę, którą sprawnie będzie można przeprowadzić. Jeżeli pojawiły się dobre propozycje, to staraliśmy się je uwzględnić w tym projekcie” – komentował prowadzący negocjacje ze strony rządu Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dodawał też, że opozycja zrezygnowała z własnego projektu także dlatego, że rządowy „był lepszy”.
„Koalicja Obywatelska popiera tę ustawę, ale niech rząd nie liczy na to, że nie będziemy mu patrzeć na ręce” – odpowiadał mu Bartłomiej Sienkiewicz z KO. Zapowiadał, że przyglądać się będzie temu, czy rząd ustawy nie nadużywa i czy właściwie korzysta z prerogatyw. „W interesie nas wszystkich, życzę wam, żebyście ten obowiązek udźwignęli” – mówił.
Posłowie PSL i Lewicy poparli ustawę, choć krytykowali stronę rządową za zbyt szybkie procedowanie projektu i braku czasu na dokonanie spokojnej analizy projektu. W krytyce znacznie dalej posunął się Grzegorz Braun, poseł Konfederacji. „Ustawa uchwalana jest w zbójeckim trybie” – mówił i tym uzasadniał odmowę poparcia projektu ze strony swojego ugrupowania.
Zapisy ustawy
Ustawa określa zasady i tryb zapobiegania oraz zwalczania zakażenia i rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej u ludzi, wywołanej wirusem SARS-CoV-2, w tym zasady i tryb podejmowania działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych w celu unieszkodliwienia źródeł zakażenia i przecięcia dróg szerzenia się choroby.
Projekt przewiduje, że świadczenia opieki zdrowotnej wykonywane w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 będą udzielane przez podmioty wykonujące działalność leczniczą wpisane do wykazu, opracowywanego przez dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ w porozumieniu z wojewodą. „Świadczenia te będą finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków pochodzących z budżetu państwa z części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw zdrowia, na podstawie sprawozdań i rachunków składanych do właściwego miejscowo dyrektora oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia” – czytamy w ustawie.
Na dowolny podmiot leczniczy z wykazu NFZ nałożone zostać mogą dodatkowe obowiązki w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. „W szczególności obowiązki te mogą dotyczyć zmian w strukturze organizacyjnej podmiotu leczniczego lub przekazania produktów leczniczych, wyrobów medycznych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz aparatury i sprzętu medycznego, w celu zapewnienia kontynuacji udzielenia świadczeń zdrowotnych w innym podmiocie leczniczym” – przewiduje dokument.
Koordynacją walki z ewentualną epidemią maja się zająć minister zdrowia, wojewodowie i inspekcja sanitarna. „Przewidziano, iż wojewoda może wydawać polecenia obowiązujące wszystkie organy administracji rządowej działające w województwie i państwowe osoby prawne, organy samorządu terytorialnego, samorządowe osoby prawne oraz samorządowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej a polecenia te podlegają natychmiastowemu wykonaniu”.
Odpowiednie polecenia wydawać będzie można wydawać także przedsiębiorcom. Jednakże w tym wypadku zgodzić się będzie musiał na to nie tylko wojewoda, ale i premier. „Prezes Rady Ministrów może na wniosek wojewody może rozszerzyć zakres podmiotowy takich podmiotów zobowiązanych do realizacji poleceń wojewody m.in. o przedsiębiorców” – brzmi odpowiedni zapis ustawy.
Przewidziano także możliwość wydawania przez Głównego Inspektora Sanitarnego odpowiednich zaleceń i wytycznych, „które następnie podlegają upowszechnieniu a osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane do stosowania się do tych zaleceń i wytycznych” – brzmi odpowiedni zapis ustawy. Główny Inspektor Sanitarny, a także działający z jego upoważnienia wojewódzki inspektor sanitarny, zyskał dodatkowe uprawnienie dotyczące „podjęcia określonych czynności zapobiegawczych lub kontrolnych oraz żądania niezbędnych informacji”. Będzie miał też prawo ingerencji w sprawy dystrybucji produktów leczniczych, wyrobów medycznych i środków ochrony osobistej.
Minister zdrowia zyskał uprawnienia do przejęcia, gdy uzna to za konieczne, pełnej i bezpośredniej kontroli nad działalnością dowolnego szpitala. Na mocy przepisów ustawy do walki z epidemią użyte może być wojsko. Przepisy regulują także zasady udzielania zwolnień lekarskich na czas kwarantanny, udzielania dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko. Pracodawcy zyskają wraz z ustawą prawo do wydania pracownikom poleceń wykonywania swych obowiązków z domu, bez konieczności przychodzenia do miejsca pracy.
© mZdrowie.pl