Remdesivir, lek produkowany przez Gilead „to jedyny jak dotychczas lek, co do którego sądzimy, że efektywnie walczy z koronawirusem” – oświadczył Bruce Aylward, doradca dyrektora generalnego WHO. Po tej wypowiedzi wartość akcji Gilead wzrosła o 5 proc. Dla firmy o kapitalizacji rynkowej obliczanej na 87 mld dolarów taki wzrost kursu oznacza przyrost wartości o 4 mld dolarów.
Lek jest już eksperymentalnie testowany w Chinach. Jak ocenia Marie-Paule Kieny, wirusolog pracujący dla WHO, na ostateczne wyniki tych testów trzeba będzie poczekać „kilka tygodni”. Pojawiły się jednak inne dowody wskazujące na skuteczność remdesiviru w walce z koronawirusem z Wuhan. Pozytywną ocenę wygłoszoną przez Bruce’a Aylwarda poprzedziły badania przeprowadzone przez amerykański National Institutes of Health.
„Nasze wyniki, wraz z hamowaniem replikacji przez remdesivir szerokiej gamy koronawirusów in vitro i in vivo, mogą wskazywać na użyteczność remdesiviru przeciwko nowemu koronawirusowi 2019-nCoV pochodzącemu z Wuhan w Chinach” – napisali eksperci instytutu w raporcie z badań przeprowadzonych na makakach.
Remdesivir – to lek przeciwwirusowy w klasie analogów nukleotydów. Nie został jeszcze zarejestrowany w żadnym konkretnym wskazania. Powstaje w odpowiedzi na światowe zapotrzebowanie związane z pojawianiem się coraz to nowych zagrożeń związanych z pojawianiem się wirusów, wobec których dotychczasowe preparaty przeciwwirusowe nie zdawały egzaminu. Wcześniej, we współpracy z WHO, FDA i innymi organizacjami międzynarodowymi, remdesivir stosowano w walce z epidemiami Marburg i ebola. Wykazał on również skuteczność przy zwalczaniu wirusa SARS i MERS. Lek rozwijany jest we współpracy z Biomedical Advanced Research and Development Authority (BARDA), działającym pod nadzorem amerykańskiego departamentu zdrowia.
Na pierwsze doniesienia o potencjalnej skuteczności remdesiviru bardzo szybko zareagował chiński biznes farmaceutyczny. Spółka BrightGene Bio-Medical Technology z Suzhou poinformowała w komunikacie giełdowym, że opracowała technologię syntetyzowania API remdesiviru. Spółka wystąpiła też do Gilead o licencję na produkcję leku. Jednocześnie poinformowała, że działając w stanie wyższej konieczności – mimo że jeszcze nie otrzymała oficjalnej zgody – rozpoczęła już produkcję leku.
Na chińską propozycję Gilead nie odpowiedział jednoznacznie. Jak opisuje Bloomberg, amerykański producent oświadczył, że „wie o ruchu BrightGene, ale ta dyskusja na temat licencjonowania badanego leku jest przedwczesna”. Firma twierdzi, że „koncentruje się na szybkim określeniu potencjału remdesiviru w leczeniu Covid-19”.
© mZdrowie.pl