Projekt odpowiedniego zarządzenia prezesa NFZ ukazał się na stronach Funduszu. Kwota dodatkowego finansowania wyniesie 5,6 mln zł.
W maju resort zdrowia szacował, że roczny koszt realizacji pilotażu wyniesie od 133,62 do 142,15 mln zł. Projektowane dofinansowanie oznacza podwyżkę kosztów o 4 proc. Kryteriów podziału dodatkowych pieniędzy między ośrodki biorące udział w pilotażu nie doprecyzowano. Komunikat Funduszu opisuje jedynie, że „projektowany podział środków finansowych z rezerwy ogólnej w kwocie 5,6 mln zł. między poszczególne oddziały wojewódzkie NFZ oparto na aktualnym poziomie realizacji programu pilotażowego z uwzględnieniem środków finansowych przekazanych oddziałom wojewódzkim NFZ”.
W programie pilotażowym trombektomii mechanicznej w leczeniu udaru niedokrwiennego na początku brało udział 7 wyspecjalizowanych ośrodków. Już przy starcie programu minister zdrowia zapowiedział jego rozszerzenie. Zgodnie z zapowiedziami, od lipca do pilotażu dołączono 10 kolejnych szpitali.
Choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym udary mózgu, są pierwszą przyczyną zgonów Polaków. Rocznie w Polsce dochodzi do około 60 tys. udarów mózgu, z czego około 80 proc. – to udary niedokrwienne. Najskuteczniejszą metodą ich terapii jest trombektomia mechaniczna, czyli bezpośrednie usunięcie skrzepliny (przyczyny udaru) ze światła tętnicy. Zabieg polega na wprowadzeniu cewnika do tętnicy udowej. Kieruje się go następnie do krążenia mózgowego i mechanicznie wychwytuje skrzep.
Zabieg należy wykonać w ciągu sześciu godzin od wystąpienia objawów udarów – im prędzej, tym lepiej. Z uwagi na presję czasu, trombektomia stanowi wyzwanie nie tylko medyczne, ale i organizacyjne. Placówki wykonujące zabiegi muszą gwarantować całodobową gotowość do przeprowadzenia zabiegu. Należy też odpowiednio zorganizować system dowozu pacjentów do odpowiednio przygotowanych ośrodków. Są oni transportowani nawet z odległych miejscowości, także przy użyciu śmigłowców.