DCO stanie się jednym z najnowocześniejszych szpitali onkologicznych w Europie – we Wrocławiu zaprezentowano koncepcję architektoniczną nowej siedziby Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.
W ramach inwestycji został wykonany program funkcjonalno-użytkowy, czyli szczegółowa dokumentacja zawierająca koncepcję medyczną, architektoniczną i funkcjonalną obiektu. “Na razie stworzyliśmy wyjściowy materiał, na którego bazie powstanie projekt architektoniczny szpitala, faza kluczowa inwestycji dopiero przed nami” – mówi architekt dr inż. Michał Grzymała-Kazłowski. Architekci nie kierowali się żadnym gotowym rozwiązaniem. Brali pod uwagę ruch pacjentów i personelu wynikający ze specyfiki placówki. Uwzględnili także bezpieczeństwo epidemiologiczne. Gotowa koncepcja – to wspólna praca architektów i pracowników DCOPiH, czyli medyków, pracowników technicznych i kadry zarządzającej.
Obecnie trwa drugi przetarg nieograniczony na budowę nowego szpitala. Jak podaje szpital, mając na uwadze zainteresowanie potencjalnych wykonawców realizacją tej inwestycji, termin składania ofert przez wykonawców został wydłużony do 29 lipca. Budowa nowej placówki ma zostać zrealizowana w ciągu 51 miesięcy od zawarcia umowy z wykonawcą. Pierwszy przetarg na wybór generalnego wykonawcy nie został rozstrzygnięty z uwagi na zbyt wysoką wartość oferty.
W nowej placówce powierzchnia medyczna wzrośnie ponad dwukrotnie. Oddziały będą miały powierzchnię w sumie blisko tysiąca metrów kwadratowych. Zamiast obecnych, przeludnionych sal pacjenci będą mieli do dyspozycji pokoje dwuosobowe, a liczba gabinetów w ramach opieki ambulatoryjnej zwiększy się z 33 do 73. Wzrośnie także liczba sal operacyjnych z 8 do 14, z czego dwie sale przeznaczone zostaną dla pacjentów leczonych w trybie jednodniowym. Dzięki temu będzie można wykonywać zamiast 6000 – 10 000 zabiegów rocznie.
“W nowym szpitalu postawiliśmy na realizację świadczeń ambulatoryjnych i hospitalizacji jednodniowych, bo to nie łóżka leczą” – mówi dr hab. Adam Maciejczyk, dyrektor wrocławskiego szpitala – “Znacznie zwiększyliśmy przestrzeń poradni oraz części, gdzie wykonywać będziemy badania profilaktyczne. Szpital w całości będzie funkcjonował w ramach unitów, co zapewni chorym kompleksowe leczenie w jednym miejscu.” “W warunkach, jakie mamy dziś w naszych placówkach, nie da się rozwijać onkologii. W takich warunkach chorzy w ogóle nie powinni być leczeni. Dziś chorzy na wizytę w poradni czekają w ciasnych poczekalniach. Sale chorych są przepełnione, a z uwagi na wąskie korytarze karkołomnym wręcz problemem jest diagnostyka osoby leżącej” – dodaje dyrektor Maciejczyk.
“Funkcjonowanie w ramach unitów doskonale widać na przykładzie leczenia nowotworów jelita grubego. Do tej pory leczenie było bardzo rozproszone w różnych ośrodkach, co powodowało, że wyniki terapii były o około 25 proc. gorsze. W DCOPiH postawiliśmy na kompleksową opiekę, zajmujemy się pacjentem, zaczynając od diagnostyki poprzez leczenie, późniejszą kontrolę i poszpitalną opiekę pielęgniarską i psychologiczną – mówi prof. Marek Bębenek, kierownik Oddziału Chirurgii onkologicznej DCOPiH.
“Jest to projekt przemyślany i ściśle konsultowany na każdym etapie z lekarzami, pielęgniarkami, koordynatorami, rejestratorkami oraz ze służbami administracyjnymi. Przygotowując koncepcję nowego szpitala, spotykaliśmy się wielokrotnie z architektami, analizując rozmieszczenie każdej sali gabinetu dyżurki, tak by spełnione zostały wymagania nowoczesnej terapii onkologicznej. Podobnie przed pięcioma laty projektowaliśmy Centrum Chorób Piersi – Breast Unit i to się sprawdziło” – wyjaśnia prof. Rafał Matkowski, kierownik Oddziału Chirurgii Piersi DCOPiH.
Ośrodek będzie skupiał w jednej lokalizacji zakresy lecznictwa realizowane dotychczas przez trzy placówki medyczne: Dolnośląskie Centrum Onkologii, Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc oraz Dolnośląskie Centrum Transplantacji Komórkowych z Krajowym Bankiem Dawców Szpiku. W ramach szpitala zostanie również uruchomione pierwsze na Dolnym Śląsku Centrum Raka Tarczycy.
“Zależało nam, aby wszelkie potencjalne błędy w dokumentacji projektowej wyeliminować jeszcze na etapie jej tworzenia, dlatego przed ogłoszeniem przetargu zleciliśmy wykonanie tzw. koreferatu” – wyjaśnia Paweł Zawadzki, dyrektor ds. rozwoju DCOPiH – “Dokument wskazał obszary, które wymagały zmiany w projekcie w dokumentacji. Większość uwag została uwzględniona.