Od sierpnia obowiązuje unijne rozporządzenie w sprawie tworzenia i wykorzystywania sztucznej inteligencji – AI Act. Nowe przepisy dotyczą zarówno nowych rozwiązań sztucznej inteligencji jak i tych dostępnych już na rynku. AI Act jest pierwszą na świecie normą prawną, regulującą zastosowanie maszynowego uczenia i biorącą pod uwagę wynikające z niego ryzyka.
W rozporządzeniu ustalono szereg dat i harmonogramów na nadchodzące miesiące i lata, aby przygotować przedsiębiorstwa, korzystające ze sztucznej inteligencji w jakimkolwiek stopniu, na zapoznanie się z nowymi przepisami i wdrożenie rozwiązań biznesowych w celu ich przestrzegania. Normy prawne będą dotyczyć każdej firmy. Przewidują kategoryzację systemów sztucznej inteligencji pod względem ryzyka związanego z ich wykorzystaniem. Wydzielono technologie bez żadnego ryzyka, z małym ryzykiem, z wysokim oraz zakazane systemy maszynowego uczenia.
Unia Europejska całkowicie zabroni niektórych systemów sztucznej inteligencji do końca lutego 2025 roku. Do takich zaliczają się wszelkie systemy związane z manipulacją procesu podejmowania decyzji przez użytkownika lub systemy rozszerzające bazy danych dotyczące rozpoznawania twarzy z wykorzystaniem Internetu. Rozwiązania sztucznej inteligencji w kategorii wysokiego ryzyka to takie, które gromadzą dane biometryczne lub wykorzystują sztuczną inteligencję do podejmowania decyzji dotyczących infrastruktury krytycznej lub zatrudnienia. Podlegają one najsurowszym przepisom, a firmy posługujące się tymi rozwiązaniami będą zobowiązane do przedstawienia dowodu realizacji szkoleń z zakresu sztucznej inteligencji oraz dowodu nadzoru człowieka nad procesem. Zdaniem Thomasa Regniera, rzecznika prasowego Komisji Europejskiej, około 85 proc. firm jest wyposażonych w rozwiązania sztucznej inteligencji klasyfikujące się w kategorii małego ryzyka. W tym obszarze Unia Europejska przewidziała minimalny zakres regulacji.
Wdrożenie i stosowanie nowych przepisów na terenie całej Unii Europejskiej będzie nadzorowało europejskie biuro ds. sztucznej inteligencji. Zarząd biura, składający się z wysokiej rangi przedstawicieli 27 krajów członkowskich, w czerwcu ustalił między innymi strategię implementacji rozporządzenia oraz zarządzania i nadzorowania na poziomie państwowym. Do europejskiego Paktu AI przystąpiło już około 700 firm. W ramach paktu przedsiębiorstwa zobowiązały się do wdrożenia przepisów przed terminem wymagalności. Pakt był dobrowolny i związany z koniecznością pilnego ustalenia zasad, tak aby nie hamować rozwoju i innowacji, a jednocześnie wyjść na przeciw potencjalnym zagrożeniom.
Państwa członkowskie w ciągu kolejnych 12 miesięcy są zobowiązane do utworzenia organów i infrastruktury ds nadzoru wdrożenia rozporządzenia. Komisja przewiduje inwestycje w rozwój rozwiązań sztucznej inteligencji na poziomie 1 mld euro jeszcze w 20024 roku i kolejnych 20 mld euro do końca 2030. “Nieprawdą jest, że nowe regulacje sztucznej inteligencji zahamują postęp innowacji – rozporządzenie ma za zadanie wesprzeć działanie i wdrażanie tych rozwiązań na terenie całej Unii Europejskiej i jednocześnie chronić Europejczyków i firmy” – powiedział Thomas Regnier.
Eksperci w zakresie sztucznej inteligencji przewidują dalszy rozwój unijnych regulacji. Na przykład Risto Uuk, ekspert z thinktanku The Future of Life Institute uważa, że rozporządzenie jest ogólne i będzie wymagało doprecyzowania chociażby w zakresie klasyfikacji danego systemu w jednej z kategorii ryzyka. Dopiero po rozpoczęciu wdrożenia Komisja Europejska uzyska więcej informacji zwrotnej. Risto Uuk jest zdania, że rozporządzenie powinno bardziej restrykcyjnie podejść do firm z grupy big-tech, które wykorzystują generatywną sztuczną inteligencję – “Obecnie firmy takie jak Open AI kwalifikują się do kategorii małego ryzyka, a powinny udowodnić, w jaki sposób przestrzegają praw autorskich, opublikować podsumowanie danych szkoleniowych i udowodnić, jak chronią cyberbezpieczeństwo.” Według European Digital Rights, zrzeszenia organizacji pozarządowych, poprawy wymaga obszar praw człowieka – “Ostateczna ustawa zawiera kilka poważnych luk w zakresie biometrii, policji i bezpieczeństwa narodowego”.