Pfizer będzie produkował remdesivir – opracowany przez Gilead Sciences lek, który jest jedynym preparatem zalecanym przez FDA (choć w ograniczonym zakresie) w terapii COVID-19.
Zgodnie z warunkami umowy, Pfizer będzie produkował remdesivir w swoim zakładzie produkcyjnym w amerykańskim stanie Kansas. Natomiast jego dystrybucję będzie prowadzić Gilead.
Gilead udzielił licencji na wytwarzanie remdesiviru 40 producentom leków na całym świecie, przede wszystkim wytwórcom generyków. Koncern chciałby, aby cała sieć licencjonowanych przez niego wytwórców wyprodukowała do końca bieżącego taką ilość leku, by wystarczyło go na dwa miliardy cykli leczenia.
„Od początku było jasne, że żadna firma ani innowacja nie będą w stanie położyć kresu kryzysowi COVID-19 samodzielnie. Umowa firmy Pfizer z Gilead jest doskonałym przykładem współpracy członków ekosystemu farmaceutycznego innowacji w celu dostarczania rozwiązań medycznych” – powiedział Albert Bourla, prezes Pfizer.
Remdesivir został opracowany w 2014 roku do walki z epidemią wirusa Ebola, ale jego skuteczność okazała się niższa od oczekiwań. Dotychczas nie został jeszcze dopuszczony do nieograniczonego obrotu w żadnym państwie na świecie. Uchodzi jednak za jeden z najbardziej obiecujących leków w ciężkim przebiegu choroby COVID-19. Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła dopuszczenie go do obrotu w Europie.
Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych zaleca stosowanie remdesiviru w kolejnych bardziej zaawansowanych fazach choroby – drugiej (stabilnej), trzeciej (z niewydolnością oddechową – tu zaleca się również równoległe podawanie tocilizumabu) oraz czwartej (krytycznej, również wraz tocilizumabem). Nie zaleca się stosowania leku w fazie bezobjawowej lub łagodnej.
Najbliższy opracowania leku na CPVID-19, konkurencyjnego dla remdesiviru, jest koncern Eli Lilly. Rozpoczęła się już trzecia faza badań klinicznych preparatu o nazwie LY-CoV555.
© mZdrowie.pl