Standaryzacja i ujednolicanie rozwiązań, trzymanie się przepisów a jednocześnie zwiększenie roli dostawców rozwiązań informatycznych – to rekomendacje ekspertów rozmawiających w czasie XIX Forum Rynku Zdrowia o najważniejszych zmianach w e-zdrowiu oraz aktualnych potrzebach w tym obszarze.
Jan Butkiewicz zastępca dyrektora generalnego, Asseco Poland SA, powiedział że w jego ocenie Ministerstwo Zdrowia powinno zajmować się głównie certyfikacją i oceną jakości systemów informatycznych, które powstają na rynku, a raczej unikać ingerowania powiązań polityki i biznesu. Natomiast Jarosław Kieszek, dyrektor ds. projektów biznesowych, LUX MED, zwrócił uwagę na cenne inicjatywy wychodzące ze strony resortu zdrowia i Centrum e-Zdrowia, dotyczące wymiany doświadczeń oraz wdrażania innowacji. Dodał, że LUX MED sam jest dostawcą produktów i rozwiązań e-zdrowia, ale jednak stanowi część systemu i podobnie jak inne podmiot oczekuje ze strony Ministerstwa Zdrowia szczegółowego planu działania, dotyczącego kolejnych kroków – co, kiedy i gdzie będzie wdrażane.
Zbigniew Król, były wiceminister zdrowia a obecnie dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej MSWiA we Wrocławiu zwracał uwagę na dużą rolę odgrywaną przez Centrum e-Zdrowia. Ocenił, że w dziedzinie e-zdrowia zostało dużo zrobione, dzięki czemu Polska pod wieloma względami wypada znacznie lepiej niż wiele państw europejskich. Podkreślił, że konieczne jest jednak ujednolicenie systemu informatycznego, wprowadzanie standardów i utrzymywanie jakości rozwiązań, tak aby nie było niedociągnięć utrudniających działalność placówek medycznych. Rafał Włach, dyrektor sprzedaży z CompuGroup Medical Polska potwierdził, że konieczna jest zwłaszcza standaryzacja wszelkiego rodzaju platform, które przetwarzają i gromadzą dane medyczne – obecnie tych platform jest minimum siedem.
Również Krzysztof Płaciszewski, zastępca dyrektora ds. organizacyjnych w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA ocenił, że dużym osiągnięciem ostatnich lat było wprowadzenie e-recepty, e-skierowania czy Internetowego Konta Pacjenta. Działania te jego zdaniem nie wymagały jednak dużej interakcji z podmiotami leczniczymi, były dokonywane w sposób scentralizowany i zorganizowany.
O zwiększenie roli producentów oprogramowania zaapelował Adam Szabuniewicz, dyrektor sprzedaży w Comarch Healthcare SA. Jego zdaniem Centrum e-Zdrowia za mocno zaangażowało się w kwestie medialne i komunikację publiczną, a mniej skupia się na dostawcach – “ Są co prawda spotkania, dyskusje na temat nowych rozwiązań, ale na koniec i tak okazuje się, że CeZ zrobi to inaczej, w sposób sterowany centralnie”.
Piotr Węcławik, dyrektor departamentu innowacji Ministerstwa Zdrowia, ocenił że współpraca z biznesem układa się generalnie dobrze. Zadeklarował w imieniu resortu, że wysłuchał wszystkie uwagi dostawców i będzie próbował uwzględnić ich postulaty. Stwierdził jednocześnie, że w niektórych obszarach przyczyny problemów czy zaburzeń we wdrażaniu nowych rozwiązań leżą również po stronie dostawców, którzy nie zawsze wywiązują się z terminów i nie zawsze w pełni dostosowują do obowiązujących przepisów.