Dyrekcja Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego w Poznaniu ostrzega, że żądania płacowe neonatologów doprowadzą do niewypłacalności placówki.
Uznanie żądań przekraczających wielokrotnie stawki innych specjalistów będzie niesprawiedliwe i doprowadzi do błyskawicznej niewypłacalności szpitala – oceniła postulaty płacowe neonatologów dyrekcja poznańskiego szpitala. Poznański Związek Zawodowy Neonatologów poinformował, że 30 czerwca grupa około 30 neonatologów z dwóch oddziałów Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego przy ul. Polnej w Poznaniu (GPSK) złożyła wypowiedzenie umów o pracę. Medycy nie chcą, aby dyrekcja placówki zatrudniła ich w ramach kontraktu, jednocześnie chcą podwyższenia swoich pensji. Lekarze mają pracować w szpitalu do końca września.
W oświadczeniu dyrekcji Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wskazano, że od 25 kwietnia kierownictwo placówki prowadzi intensywne rozmowy ze związkiem zawodowym neonatologów – “Trzy spośród czterech postulatów związku zostały natychmiast spełnione. Czwarty wniosek, dotyczący nieprzeciętnie wygórowanych żądań finansowych, jest dzisiaj niemożliwy do spełnienia. Doceniając najwyższej klasy profesjonalizm i zaangażowanie naszych neonatologów, chcielibyśmy spełnić oczekiwania finansowe tych pracowników, ale uznanie żądań przekraczających wielokrotnie stawki innych specjalistów zatrudnionych w naszym szpitalu będzie niesprawiedliwe, niemoralne i doprowadzi do błyskawicznej niewypłacalności szpitala. Oczekiwane podwyżki do kwot przekraczających 45 tys. brutto miesięcznie dla pojedynczego lekarza neonatologa (18,5 mln zł w skali roku) sprawią, że szpital na Polnej zostanie zamknięty” – podkreślono w oświadczeniu.
Przewodniczący Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów dr Łukasz Karpiński poinformował w czwartek, że 30 czerwca grupa około 30 neonatologów z dwóch oddziałów szpitala przy ul. Polnej złożyła wypowiedzenie umów o prac – “Zgodnie z przepisami kodeksu pracy do dnia 30 września bieżącego roku zespół pracuje w dotychczasowym systemie, zapewniając bezpieczeństwo dzieciom zdrowym i chorym”. Jak dodał, złożone wypowiedzenia to “desperacki krok”, a lekarze mają nadzieję, iż dzięki temu “dyrekcja GPSK w Poznaniu zyska dodatkowe argumenty i podejmie intensywne rozmowy z przedstawicielami władz”.
Łukasz Karpiński wyjaśnił, że od wiosny lekarze prowadzą negocjacje z dyrekcja placówki, która ma chcieć zmienić formę zatrudniania medyków. “Są próby zmiany modelu zatrudnienia w naszym szpitalu na model kontraktowy, co postrzegamy jako niebezpieczeństwo dla naszego zespołu” – powiedział. Przyznał, że zatrudnienie neonatologów na kontrakcie może potencjalnie wpłynąć na zmniejszenie ich wynagrodzeń. Dodał, że medycy oczekują od dyrekcji podwyższenia swoich pensji. Wskazał, że z zespołu neonatologów pracujących w szpitalu, z uwagi na lepsze warunki zatrudnienia w innych placówkach, zaczynają odchodzić poszczególni lekarze. Doktor Karpiński wskazał, że próby zatrudnienia lekarzy na kontraktach mają być tłumaczone przez dyrekcję placówki potrzebą oszczędności. “Nie chcemy, żeby było to robione kosztem personelu i kosztem jakości opieki” – zaznaczył. Jednocześnie ocenił, że obie strony sporu mają jeszcze czas na negocjacje, a medycy są gotowi do rozmów z kierownictwem placówki. W piśmie skierowanym do mediów neonatolodzy ze szpitala przy ul. Polnej podkreślili, iż wyszkolenie wysokiej klasy specjalisty, mogącego samodzielnie pracować w ośrodku III poziomu, wymaga dużego nakładu pracy i środków.
Wskazali, że GPSK w Poznaniu, jako szpital o najwyższym stopniu referencyjności, pełni wysokospecjalistyczną opiekę dla coraz większej liczby noworodków urodzonych wiele tygodni przed planowanym terminem porodu, noworodków z wrodzonymi wadami rozwojowymi oraz inną ciężką patologią, wymagających hospitalizacji na oddziale intensywnej terapii noworodka.
Jak wskazuje dyrekcja szpitala, aktualne wynagrodzenia 29 lekarzy neonatologów pochłaniają jedną czwartą wszystkich pieniędzy, jakie NFZ przekazuje szpitalowi na neonatologię. Przeciętne zarobki lekarza tej specjalizacji w GPSK sięgają 23 tys. zł brutto miesięcznie. “W toku negocjacji zaproponowano lekarzom neonatologom 24-procentową podwyżkę wynagrodzenia. Propozycję tę odrzucił związek, uznając ją za ubliżającą” – podano w oświadczeniu. Jako alternatywne rozwiązanie, dyrekcja GPSK zaproponowała medykom zawarcie umowy kontraktowej na trzy miesiące z pełną gwarancją powrotu na umowę o pracę, by mieć czas na dalsze rozmowy.
W komunikacie wskazano, że zatrudnienie lekarzy na kontrakcie jest obecnie bardzo powszechne, ponieważ jest to tańsza forma dla pracodawcy – “Szczególnie kiedy mówimy o pracownikach, których obejmuje drugi próg podatkowy. Neonatolodzy na Polnej jako jedyna grupa zawodowa pozostają na umowach o pracę, chociaż ci sami specjaliści w innych regionach kraju i pozostałych ośrodkach uniwersyteckich pracują od lat na kontraktach”. Dyrekcja placówki poinformowała również, że niezależnie od finansowych postulatów związku zawodowego neonatologów negocjuje waloryzację procedur z zakresu neonatologii z wszystkimi instytucjami odpowiedzialnymi za wycenę świadczeń. Na oddziałach neonatologicznych w placówce przy ul. Polnej pracuje ponad 200 osób: pielęgniarek i położnych, logopedów, fizjoterapeutów, psychologów i innych specjalistów.
W lutym dyrekcja przekazała Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, odpowiedzialnej za kalkulację wartości usług kupowanych przez NFZ, wyliczenia wskazujące, “jak bardzo niedoszacowane są taryfy dla grup neonatologicznych, szczególnie dla tych, które wiążą się z intensywnym leczeniem noworodka”. We wtorek 19 lipca AOTMiT ma przedstawić nową propozycję taryf dla procedur neonatologicznych.
“Dyrekcja ma na to spotkanie przygotowane argumenty przemawiające za koniecznością dofinansowania wysokospecjalistycznych ośrodków III poziomu referencyjnego, które wykazują największą efektywność i skuteczność leczenia. To właśnie na Polnej ze spektakularnym powodzeniem leczymy noworodki wymagające długotrwałej intensywnej terapii. Jako dyrekcja szpitala życzylibyśmy sobie, żeby nasza sytuacja otworzyła też szerszą dyskusję na temat rzadkich specjalizacji, szczególnie dotyczących lekarzy pracujących w ośrodkach najwyższego stopnia referencyjności” – podkreślono w komunikacie.
Poznański Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny przy ul. Polnej jest największą taką placówką w kraju. Co roku przyjmowanych jest w niej około 7 tys. porodów.