Szpital psychiatryczny w podwarszawskich Tworkach będzie wykorzystywał w terapii osób uzależnionych aplikację na bazie sztucznej inteligencji. Aplikacja o nazwie Helping Hand została opracowana przez gdański startup, z dofinansowaniem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Helping Hand – to aplikacja wykorzystująca sztuczną inteligencję (AI), aby zaoferować użytkownikom wstępną diagnozę, rekomendacje dalszych działań, a w razie potrzeby – wskazanie specjalisty. Przede wszystkim jest jednak stosowana po to, aby przewidzieć nawrót choroby, czyli moment, w którym grozi złamanie abstynencji. „Mamy 80 proc. skuteczność w przewidywaniu takiego zdarzenia” – chwali swoje rozwiązanie prezes spółki Marcin Brysiak.
Aplikacja w unikalny sposób wykorzystuje społeczność internetową jako grupę wsparcia dla osób uzależnionych. Pomaga w prowadzeniu w terapii na odległość, w warunkach domowych, w bezpiecznym otoczeniu pacjenta. Daje możliwość wielorakiej interwencji w ograniczeniu uzależnień. Pozwala również na przechowywanie całej historii terapii, zbierania i wieloczynnikowej analizy setek tysięcy danych o demograficznych, psychicznych, społecznych i somatycznych czynnikach ryzyka nawrotu do alkoholu.
Szpital w Tworkach planuje stworzenie Mazowieckiego Inkubatora Leczenia i Terapii Uzależnień, który miałby zająć się rozmaitymi zastosowaniami rozwiązań telemedycznych w leczeniu uzależnień. “Wśród osób kończących terapię osiągamy skuteczność około 40 procent. Oznacza to, że blisko 60 procent pacjentów ma nawrót choroby, w tym 40 proc. osób po skończonej terapii ma nawrót w pierwszych 12 miesiącach” – mówi o problemach związanych z leczeniem uzależnionych Wojciech Legawiec, dyrektor szpitala w Tworkach.
„I właśnie osobom kończącym terapię w pierwszej kolejności posłużyć ma współpraca naszej firmy ze szpitalem. Chcemy, by pod koniec kursu zaznajomili się z naszym narzędziem, tak aby po opuszczeniu ośrodka stacjonarnego mogli kontynuować terapię online, korzystać jej z dostępności przez całą dobę, także w warunkach domowych” – mówi Aneta Kołaszewska z Helping Hand. Kwota dofinansowania pozyskana przez Helping Hand na rozwój aplikacji wynosi 6 mln zł.