Nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej wynikają z różnorodnych przyczyn, wśród których dominują wykluczenie społeczne oraz ekonomia. Nowe technologie mobilne oraz połączenie różnorodnych danych cyfrowych może wpłynąć na zrozumienie, zapobieganie i leczenie chorób.
Zdaniem Vanessy Mason, dyrektor Institute for the Future, który zajmuje się badaniami nad redukcją dysproporcji w dziedzinie zdrowia, u podstaw nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej leży między innymi wykluczenie społeczne. Problemy stygmatyzujące, takie jak uzależnienia, niepłodność, czy problemy ze zdrowiem psychicznym są także związane z gorszą sytuacją ekonomiczną osób nimi dotkniętych. Statystycznie 13 proc. Amerykanów żyje z tego rodzaju obciążeniami, a w tej grupie pracuje zaledwie 1 osoba na 5. Powiązany z tym jest niski poziom zrozumienia i wiedzy w sferze zdrowotnej.
Rozwiązania technologiczne, dzięki którym można zmniejszyć nierówności w zdrowiu, w pierwszym rzędzie powinny służyć podnoszeniu ogólnej świadomości zdrowotnej. Aplikacje mobilne informujące o symptomach choroby i wskazaniach zdrowotnych pomagają poszerzać wiedzę i zrozumienie, a także uaktywniać członków lokalnej społeczności. Dzięki temu następuje przesunięcie od skomercjalizowanej opieki nad obywatelami do polegania na relacjach międzyludzkich, pomocy i wzajemnym dbaniu o siebie. Aby odpowiednio zrównoważyć odpowiedzialność państwową i międzyludzką potrzebne są rozwiązania systemowe, na podstawie których możemy rozwinąć działania samopomocowe i promować podejmowanie decyzji na poziomie lokalnych społeczności.
Szybki rozwój startupów technologicznych, które skupiają się na aktywizacji osób z takimi dysfunkcjami, może wpłynąć na niwelowanie różnic. Przykładem mogą być rozwiązania skupiające się na pomocy w wychodzeniu z uzależnień. Ich celem jest zmiana w postrzeganiu ludzi uzależnionych.
Andrew Trister kieruje działem innowacji w dziedzinie zdrowia cyfrowego w fundacji Billa i Melindy Gates. Jego zespół pracuje nad wykorzystaniem zintegrowanych technologii mobilnych i baz danych wspierających diagnostykę oraz dostęp do wysokiej jakości opieki zdrowotnej i rozwiązań zdrowotnych przy ograniczonych zasobach. Andrew Trister wskazuje na odchodzenie od myślenia o systemie opieki zdrowotnej na wysokim szczeblu, które dzięki nowych technologiom jest zastępowane przez rozwój opieki w miejscu jej dostarczania – „Mamy więc pracowników opieki zdrowotnej, często wolontariuszy nie będących lekarzami czy pielęgniarkami, którzy korzystając z aplikacji na smartfonach pomagają ludziom w miejscu ich zamieszkania, gdzie brakuje placówek ochrony zdrowia czy wykwalifikowanego personelu medycznego. W ten sposób można wypełnić kwestionariusz z symptomami, przeprowadzić testy diagnostyczne i podstawowe leczenie takie jak szczepienia, lub jeśli to konieczne – skierować pacjenta do placówki leczniczej”.
To podejście może zapewnić utrzymanie stosunkowo niskich kosztów opieki medycznej. Sprawdza się ono w warunkach pandemii i może zmniejszyć rozdźwięk w dostępności do opieki zdrowotnej w różnych rejonach świata. Przy rozwoju lokalnych działań nadal bardzo ważna jest współpraca ze stroną rządową. Bez takiej współpracy, a przynajmniej zgody na działania bezpośrednie, nie mogą się one udać na szerszą skalę. Przykładem projektu, która umożliwia adresowanie i pomaganie lokalnym społecznościom w dziedzinie zdrowia na większą skalę jest współpraca fundacji z rządem Indii, który zgadza się na wykorzystanie nowych technologii do poprawy dostępności opieki zdrowotnej.
Ograniczenia dostępności do procedur medycznych mają często podłoże finansowe, zwłaszcza w odniesieniu do drogich terapii, takich jak na przykład medycyna celowana oparta na badaniach genetycznych. Mogą wynikać również ze zbyt wąskiego patrzenia na osobę zgłaszającą się po pomoc – zostaje ona szybko „zaszufladkowana” i jest postrzegana w kontekście wąskiego problemu zdrowotnego, nie poddaje się jej szerokiemu wywiadowi medycznemu. To może być źródłem słabszej opieki czy niewłaściwej diagnostyki. Zmieniając podejście, można na przykład znaleźć więcej osób zagrożonych cukrzycą. Podejście proaktywne może obniżyć koszty związane z leczeniem przewlekłych chorób, dzięki temu że zostaną zdiagnozowane na wcześniejszym etapie.
Ważnym punktem jest wykorzystanie technologii do lepszego przewidywania problemów zdrowotnych, które mogą się pojawić. Jak podkreśla Andrew Trister – „Medycyna przewidująca, proaktywna, teoretycznie może zwiększyć liczbę leczonych, i tym samym wydatki, ale z drugiej strony mogłaby ograniczyć koszty leczenia chorób przewlekłych”.
Zaufanie społeczne wpływa na równy dostęp
Istotnym czynnikiem mającym wpływ na nierówności w zdrowiu jest zaufanie. Jak budować zaufanie we właściwy sposób w społecznościach lokalnych? – ważna jest transparentność, uważa Vanessa Mason. W czasie pandemii COVID-19 społeczności najpierw myślą o testach diagnostycznych i korzyściach płynących z ich dostępności, a potem to się przekłada na zaufanie do potencjalnych szczepionek. Z badaniami i zbieraniem danych trzeba powiązać korzyści płynące ze zdiagnozowania – na przykład możliwość podjęcia skutecznego leczenia.
„Nam się wydaje że więcej wiedzy – to oznacza lepiej, oznacza możliwość podjęcia działań, ale te działania mogą nie być tym, co jest najlepsze dla indywidualnego pacjenta” – wskazuje Andrew Trister. Na przykład dostępność szczepionki przeciw koronawirusowi pociągnie za sobą skutki społeczne i może wpłynąć na społeczności lokalne, w których żyjemy. Reperkusje indywidualnych decyzji mogą być bardzo różne, w zależności od społeczności, w jakich żyjemy.
Kontrowersyjne jest ewentualne wprowadzenie rejestracji osób zaszczepionych. WHO proponuje wydawanie dokumentów poświadczających zaszczepienie i mogą się pojawiać rozwiązania, w których zaszczepienie się będzie warunkiem uzyskania pracy. Tylko czy wtedy jeszcze można mówić o wolnym indywidualnym wyborze? Takie rozwiązania mogą prowadzić do obniżenia społecznego zaufania. Dlatego konieczne jest otwarte komunikowanie, powoływanie się na konkretne przykłady, zapraszanie ludzi do dialogu i zachęcanie do aktywności.
Dyskusja z udziałem Andrew Tristera i Vanessy Mason odbyła się w ramach webinarium „G4A Digital Health Forum”, zorganizowanego przez firmę Bayer. W jego ramach odbyło się pięć sesji tematycznych, poświęconych przyszłości systemów ochrony zdrowia i rozwojowi technologii wspierających zdrowie.
© mZdrowie.pl