Spadek przeciętnej długości życia, ograniczenie dostępu do świadczeń medycznych, niezaspokojone potrzeby zdrowotne Polaków i powikłania po zakażeniu SARS-CoV-2, czyli tzw. long COVID – to najważniejsze skutki pandemii, opisane w raporcie “Diagnoza po pandemii COVID-19”.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że najbardziej widocznym, bo bezpośrednim skutkiem pandemii, jest liczba zakażonych wirusem SARS-CoV-2 i zmarłych na COVID-19. Konsekwencją jest spadek przeciętnej długości życia. “Według danych Ministerstwa Zdrowia na 25 września 2022 r. w Polsce zgłoszono 6,27 mln przypadków COVID-19. Według GUS w latach 2020-2021 na COVID-19 zmarło w Polsce 132 636 osób (41,5 tys. w 2020 r. i 91 tys. w 2021 r.). To oznacza, że koronawirus był w tych latach przyczyną ponad 13 proc. zgonów w kraju” – czytamy w raporcie.
Jak napisano, nadumieralność – rozumiana jako liczba zgonów ponad tę, której można byłoby się spodziewać na podstawie statystyk z poprzednich lat – w 2020 r. wyniosła ok. 62 tys. (z czego dwie trzecie stanowiły zgony na COVID-19). W 2021 r. było o prawie 110 tys. zgonów więcej niż w 2019 r., przy czym zgony na COVID-19 stanowiły 83 proc. tej liczby. Z braku dokładnych danych, uwzględniających prognozy demograficzne, można tylko szacować, że łączna liczba “nadmiarowych” zgonów z innych powodów niż COVID-19 wyniosła w ciągu dwóch pierwszych lat pandemii ok. 40 tys.
Przeciętne trwanie życia w Polsce skróciło się w 2021 r. o ponad dwa lata w stosunku do stanu sprzed pandemii, a więc w stosunku do 2019 r. – o 2,3 roku w przypadku mężczyzn i o 2,1 roku w przypadku kobiet. Biorąc pod uwagę powikłania, problemy zdrowotne będące następstwem COVID-19 występują u co czwartej osoby w wieku powyżej 65 lat i u co piątej wieku od 18 do 64 lat. U dzieci i młodzieży zdiagnozowano powiązany z COVID-19 wieloukładowy zespół zapalny, polegający na zaburzeniach kardiologicznych. Dotyczy to jednego promila zakażonych SARS-CoV-2 w tej grupie wieku.
Zmniejszenie liczby świadczeń zdrowotnych było problemem najbardziej dotkliwym w pierwszym roku pandemii. Liczba świadczeń w leczeniu szpitalnym spadła w 2020 r. o prawie 25 proc. i o tyle samo rok do roku zmniejszyła się liczba pacjentów. W ambulatoryjnej opiece specjalistycznej liczba świadczeń zmalała o 19 proc., a liczba pacjentów – o ponad 13 proc. Spadek liczby świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej wyniósł prawie 11 proc., a pacjentów – ponad 6 proc.. W 2021 r. liczba pacjentów i udzielanych im świadczeń zbliżyła się do poziomu sprzed pandemii, a więc z 2019 r. Odsetek Polaków, którzy zgłaszali problem niezaspokojonych potrzeb w zakresie badań medycznych, wzrósł ponad siedmiokrotnie – z 4,2 proc. w 2019 roku do 30 proc. wiosną 2022 r.
Zmniejszyła się także liczba badań profilaktycznych i diagnostycznych – liczba badań cytologicznych zmalała w 2020 r. o 39 proc. (190 tys.), a mammograficznych – o 27 proc. (280 tys.) w porównaniu do roku poprzedniego. Nie spadła liczba badań przesiewowych kolonoskopowych. Liczba nowych rozpoznań nowotworów spadła już jednak w 2020 r. o ok. 20 proc. w stosunku do 2019 r. W kolejnym roku zbliżyła się do poziomu sprzed pandemii.
Autorzy raportu podkreślają, że od początku pandemii w przypadku osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2 występowały różne wzorce zdrowienia. Niektórzy pacjenci zgłaszali szereg objawów już po wyzdrowieniu, co pozwoliło na rozpoznanie zespołu long covid. Może on dotyczyć prawie każdego układu w organizmie i objawiać się jako nowo powstałe choroby przewlekłe, takie jak np. choroby serca, cukrzyca, choroby nerek, zaburzenia hematologiczne, schorzenia neurologiczne oraz zaburzenia zdrowia psychicznego. 10 najczęstszych objawów long covid to: zmęczenie (58 proc.), ból głowy (44 proc.), zaburzenia koncentracji (27 proc.), wypadanie włosów (25 proc.), duszność (24 proc.), utrata smaku (23 proc.), utrata węchu (21 proc.), zadyszka (21 proc.), kaszel (19 proc.), bóle stawów (19 proc.). Nastąpił też wzrost problemów psychicznych – prawie 40 proc. ankietowanych Polaków deklarowało wiosną 2022 r., że w czasie pandemii pogorszyło się ich zdrowie psychiczne. Zgłaszali problemy związane z przewlekłym stresem, obniżeniem nastroju, zaburzeniami snu i brakiem energii. Liczba udanych i nieudanych zamachów samobójczych wzrosła w 2021 r. o prawie 15 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
Skutkiem pandemii jest też wzrost odsetka teleporad w podstawowej opiece zdrowotnej, który przekroczył w 2020 r. jedną trzecią wszystkich udzielanych pacjentom porad (36,4 proc.), a w opiece specjalistycznej wyniósł 16,2 proc.. W kolejnym roku zmalał do 14,4 proc. w podstawowej opiece zdrowotnej i do 10,7 proc. w opiece specjalistycznej. Korzystanie z usług e-zdrowia, jak teleporady oraz e-skierowania i e-recepty, deklarowało w 2021 r. aż 62 proc. Polaków, podczas gdy średnia dla krajów UE wynosiła 39 proc.
Raport opracowała Rada Naukowa TUW Polskiego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych.