Polska znalazła się w gronie 8 krajów zaproszonych do pilotażowego projektu prac nad zrównoważeniem i odpornością systemów ochrony zdrowia po pandemii. Dobre doświadczenia z przejścia na e-receptę można przełożyć na kolejne elementy systemu.
Partnerstwo na rzecz Zrównoważenia i Elastyczności Systemów Ochrony Zdrowia – to inicjatywa Światowego Forum Ekonomicznego, London School of Economics oraz firmy AstraZeneca, w ramach której eksperci opracowują rozwiązania mające wpłynąć na poprawę wydolności systemu ochrony zdrowia. Polska jako jeden z 8 krajów dołączyła do pilotażowego etapu projektu. Dyskusja o jego celach odbyła się w czasie Forum Ochrony Zdrowia w Karpaczu.
W czasie pandemii system ochrony zdrowia zarówno w Polsce, jak i na całym świecie został poddany olbrzymiemu testowi. Pandemia wyeksploatowała systemy zarówno pod względem zasobów finansowych jak i kadrowych. Pokazała też w których obszarach potrafimy sobie poradzić, a które wciąż wymagają poprawy. „Pandemia sprawiła, że zainteresowaliśmy się i doświadczyliśmy tego, że nawet ci najlepsi, czyli ci, którzy są po pierwsze lepiej zorganizowani, po drugie mają najczęściej dużo więcej pieniędzy na zabezpieczenie zdrowotne, oni również nie byli gotowi na tak ogromne wyzwanie, którym był kryzys epidemiologiczny” – podkreśla dr Gałązka-Sobotka z Uczelni Łazarskiego, liderka polskiego zespołu badawczego Partnerstwa na rzecz Zrównoważenia i Elastyczności Systemów Ochrony Zdrowia. Podkreśliła również, że wszystkie systemy ochrony zdrowia, w tym systemy, które często są dla nas referencyjne, takie jak system Wielkiej Brytanii, czy system francuski, również poszukują rozwiązań, które mogłyby je uczynić trwale zrównoważonymi i odpornymi na kryzysy i wstrząsy.
Obecny na panelu wiceminister Sławomir Gadomski podkreślił, że zrównoważony system musi kosztować, a jednym z ogromnych wyzwań jest znalezienie środków na jego sfinansowanie – „Doskonale zdajemy sobie sprawę, że świat ograniczonych zasobów kadrowych, infrastrukturalnych, pewnego potencjału, to również świat ograniczonego finansowania. Czy dyskutujemy o 6 proc. PKB, czy dyskutujemy o zwiększeniu nakładu do poziomu 7 proc. PKB, czy nawet jakbyśmy dyskutowali o kolejnej ścieżce wzrostu, to jednak dalej będziemy działać zawsze w świecie ograniczonych zasobów. „Wierzę w to, że również pewna ścieżka myślenia o zrównoważonym systemie jest przez nas materializowana w wielu projektach”.
Do dyskusji ekspertów odniósł się Wiktor Janicki, prezes polskiego oddziału AstraZeneca – „Doświadczenia ze sposobu, w jaki przeszliśmy z recepty papierowej na e-receptę, na pewno można przełożyć na kolejne obszary. W czasie pandemii doszło do dynamicznego rozwoju bardzo dobrego trendu jakim jest cyfryzacja. To, jak wiele rzeczy, rozwiązań udało nam się przekształcić w cyfrowe w czasie pandemii, pokazuje, że kolejne elementy można dalej cyfryzować”. Zdaniem prezesa Janickiego, budowanie zrównoważonego rozwoju sytemu ochrony zdrowia musi opierać się na współpracy bardzo różnorodnych interesariuszy: lekarzy, ministerstwa odpowiedzialnego za rozwiązania systemowe, ekspertów ds. systemu ochrony zdrowia, a także wszystkich innych pracowników systemu ochrony zdrowia – „Dopiero poznanie perspektywy każdego z nich i stworzenie wielowymiarowego obrazu pozwala najlepiej zdiagnozować te bolączki”.
Zagrożeniem może być zbyt mała liczba lekarzy lub nieefektywne wykorzystanie ich czasu poprzez zaangażowanie w pracę administracyjną. Odpowiedzią na to wyzwanie może być jednak zwiększenie kadr wspomagających, które mogłyby wesprzeć ten system tak, by był w stanie działać dobrze – nie tylko dzisiaj, lecz także w przyszłości.