Polacy oceniają swój stan zdrowia coraz lepiej, a mimo to stosują dużo leków OTC czy suplementów diety. Co niepokojące, utrzymuje się również wysoki odsetek osób korzystających z antybiotykoterapii. Najczęściej diagnostyka i leczenie odbywa się w ramach NFZ. Prywatna opieka zdrowotna ma największą przewagęw stomatologii. Komercyjne konsultacje u specjalistów Polacy coraz częściej argumentują długimi kolejkami z sektorze publicznym.
Nowy raport Głównego Urzędu Statystycznego „Ochrona zdrowia w gospodarstwach domowych w 2023 – wyniki wstępne” przedstawia stan zdrowia Polaków i korzystanie z usług medycznych. Pytania zadane osobom badanym dotyczyły trzeciego kwartału 2023 roku. Raport pokazuje, że w ciągu 3 lat wzrósł odsetek osób, które uznają stan swojego zdrowia za dobry lub bardzo dobry. Odpowiedzi takiej udzieliło aż 71,8 proc. ankietowanych. Lepiej swoją kondycję zdrowotną oceniają mężczyźni (76,3 proc.) niż kobiety (67,6 proc.). Z kolei 5,2 proc. badanych przyznało, że mierzą się ze złym stanem zdrowia a 0,8 proc. respondentów oceniło swoje zdrowie jako bardzo złe.
W ponad połowie gospodarstw domowych mieszkają osoby dotknięte przewlekłymi schorzeniami. Problem ten dotyczy 52,1 proc. gospodarstw w miastach i 56,7 proc. gospodarstw na wsi. Najczęściej są to nadciśnienie oraz choroby stawów. Co piąty badany zgłasza trudności w wykonywaniu codziennych czynności. W co ósmym gospodarstwie domowym żyje osoba posiadająca orzeczenie o niepełnosprawności. Tak jak w przypadku przewlekłych chorób, również i tu osoby z orzeczeniem częściej spotyka się na terenach wiejskich. Od ostatniego takiego badania, przeprowadzonego w 2020 roku, największą zmianę odnotowano w częstości deklarowania cierpienia z powodu chorób dróg oddechowych innych niż astma. Przed czterema laty odpowiedź taka została podana przez 1,6 proc. ankietowanych, a w roku ubiegłym przez 4,6 proc. ankietowanych.
W 2023 roku 97,2 proc. gospodarstw domowych wykorzystało środki z domowego budżetu na zakup leków. Przynajmniej jeden lek lub suplement diety stosowało w ubiegłym roku prawie 70 proc. badanych, przy czym częściej były to kobiety. Po takie produkty częściej sięgali mieszkańcy miast niż wsi. Największą grupę stosujących leki i suplementy diety stanowiły osoby mające 70 i więcej lat (90,6 proc. tej grupy odpowiadało twierdząco). Najrzadziej robili to natomiast najmłodsi ankietowani, w wieku 17-24 lata – w tej grupie stosowanie tych produktów zadeklarowało 53,3 proc. osób. Badani podawali najczęściej, że korzystają z leków z powodu bólu głowy (40 proc. ankietowanych). Kolejne miejsca zajęły leki stosowane w związku z chorobami sercowo-naczyniowymi oraz w celu złagodzenia dolegliwości bólowych w obrębie stawów. Co czwarta osoba deklarująca zażywanie leków lub suplementów diety w ciągu trzeciego kwartału ubiegłego roku korzystała z antybiotykoterapii.
Polacy coraz częściej przeznaczają pieniądze na prywatne usługi medyczne, z czego prawie połowa wydatków dotyczyła stomatologii. W ciągu trzech wzrósł jednak odsetek osób korzystających z usług dentystycznych opłacanych ze składki zdrowotnej lub też łączących leczenie prywatne z publicznym. Zdecydowana większość badanych korzysta ze świadczeń w ramach NFZ, jednakże rośnie liczba osób, które wybierają komercyjne usługi zdrowotne inne niż stomatologiczne. Prywatną wizytę u specjalisty odbyło w trzecim kwartale 2023 roku 39 proc. ankietowanych. Główną przyczyną takiej decyzji jest długi czas oczekiwania na wizytę w ramach NFZ – ten argument podało 70 proc. spośród osób, które zapłaciły za jakąś usługę medyczną w ostatnim czasie. Jest to zdecydowany wzrost w porównaniu do 2020 roku, kiedy taki powód skorzystania z prywatnej wizyty czy badania podawało 50 proc. osób.
W ramach prywatnej opieki zdrowotnej poddawano się także badaniom laboratoryjnym (14 proc. tych badań było wykonanych prywatnie) oraz obrazowych (20 proc. tych badań było wykonanych prywatnie). Najrzadziej z prywatnych środków opłacane są hospitalizacje – aż 94 proc. z nich odbyło się w ramach NFZ. Również prawie wszyscy ankietowani (97,5 proc.) korzystają z wizyt w POZ w publicznym systemie opieki zdrowotnej.
Respondentów zapytano m.in. o stosunek do telemedycyny, a właściwie jednego z jej narzędzi, czyli zdalnego umawiania wizyt. Wykorzystują to częściej mieszkańcy miast: 14,8 proc. badanych zamieszkujących miasto skorzystało z tej formy umówienia konsultacji lekarskiej. Co dziewiąta osoba zdalnie odbiera wyniki badań. Internet wciąż jednak częściej służy szukaniu informacji o chorobach i sposobach ich leczenia niż bezpośrednio prowadzi do umówienia wizyty.