W okresie pandemii przyznano farmaceutom uprawnienia w postaci recepty farmaceutycznej, którą można było wystawiać w sytuacji zagrożenia życia. Kolejnym krokiem milowym była możliwość realizacji szczepień w aptekach. W 2 tys. placówek zaszczepiono ponad 2 mln pacjentów. To pokazuje ogromny potencjał aptek i wskazuje na konieczność aktywnego włączenia farmaceutów do systemu opieki zdrowotnej – mówili paneliści Forum Ochrony Zdrowia w Karpaczu.
W debacie “Lekcje z pandemii. Jak regulacje apteczne mogą wspierać polskich pacjentów?” wzięli: Ewa Krajewska (Główny Inspektor Farmaceutyczny), wiceminister Maciej Miłkowski, poseł Andrzej Sośnierz, Paweł Chrupek (Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców), Mariusz Kisiel (prezes Związku Aptek Franczyzowych), prof. Mariusz Jabłoński (kierownik Katery Prawa Konstytucyjnego, Uniwersytet Wrocławski), Stanisław Maćkowiak (prezes Federacji Pacjentów Polskich).
Dyskusję rozpoczął wiceminister Maciej Miłkowski, mówiąc o dofinansowaniu szczepień. Zaznaczył, że obecna forma finansowania nie jest docelowa – “Musimy poprawić mechanizm szczepień na grypę. Przyjęto założenie, że musi być równouprawnienie przedmiotów leczniczych, czyli POZ i aptek, żeby pacjent miał możliwość wyboru dwóch ścieżek. Drugi element – to zaszczepienie, które jest możliwe z funduszy NFZ, ponieważ teraz mamy finansowanie z funduszu COVID-19”. Wiceminister podkreślał też kwestię rozszerzenia usług farmaceutycznych – “Trwa pilotaż przeglądu lekowego. W kolejnym roku będziemy chcieli go zakończyć i podsumować. Widoczna jest konieczność współpracy z lekarzem, który powinien mieć możliwość kontaktu z farmaceutą w tym zakresie.”
Wykaz badań diagnostycznych, które może realizować apteka jest – jak mówił wiceminister Miłkowski – podstawowy. Zakończono finansowanie z funduszu COVID-19, ale apteki wciąż sprzedają testy przeznaczone do samodzielnego wykonywania przez pacjentów. “Mamy raport mówiący o oczekiwaniach farmaceutów. Rozmawiamy z branżą o tym, żeby zlecenia usług farmaceutycznych były dwojakiego rodzaju: finansowane ze środków publicznych jako świadczenie gwarantowane oraz te, którymi płatnik publiczny nie jest zainteresowany, ale można je z powodzeniem wprowadzić jako świadczenie komercyjne” – dodał Maciej Miłkowski. I dodał, że resort zdrowia prowadzi rozmowy z Głównym Inspektorem Farmaceutycznym o zwiększeniu wykorzystania i jakości danych w rejestrze aptek – “Chcemy, żeby był on kompleksowy i posiadał znacznie więcej informacji, które będą niezbędne dla całego systemu ochrony zdrowia. Pacjenci muszą mieć informacje dotyczące dyżurów aptek, a także zakresu usług, jakie oferują”. Trwają również prace nad receptą kontynuowaną – “Pracujemy nad tym i uzgadniamy zakres i czas poszczególnych aktywności. Musimy efektywnie wykorzystać zasoby, którymi dysponujemy”.
Mariusz Kisiel, prezes Związku Aptek Franczyzowych ocenił regulacje apteczne z perspektywy przedsiębiorcy – podkreślając, że wciąż brakuje pewności stosowania prawa, stabilności i jednolitości orzekania w poszczególnych sprawach. Zaznaczył, że także poszczególne wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne mogą orzekać w różny sposób przy rozstrzyganiu podobnych spraw. Poruszył także problem przepisów dotyczących realizowania recept i błędów formalnych, w wyniku których pacjent nie zawsze otrzymuje wszystkie leki, które zostały zlecone.
Prof. Mariusz Jabłoński przywołał zasadę jednolitości prawa i powiedział, że ustawy nie powinny “żyć swoim życiem”, podlegając różnym interpretacjom w zależności od miejsca, gdzie jest stosowana. “Jeśli jest zasada jednolitości prawa, w sytuacji różnicy interpretacji i mamy prawomocne orzeczenie, to ten, komu się ono nie podoba, nie może twierdzić, że ono jest złe” – wyjaśniał.
Do kwestii jednolitości prawa odniosła się także Ewa Krajewska. Przyznała, że inspekcja farmaceutyczna jest formalnie rozbita na 17 organów a nadzór merytoryczny nad oddziałami wojewódzkimi jest niewystarczający – “Brakuje nadzoru zarządczego, jest szereg barier w dzisiejszym funkcjonowaniu inspekcji. Potrzebujemy poprawy terminowości, jednolitości przepisów prawa, dlatego wyszliśmy z projektem ustawy pionizacyjnej, potrzebujemy standaryzacji procesów. Zajmie około pół roku – od wejścia ustawy w życie – żebyśmy mogli przejść tę transformację i stać się jednym organem”. Dodała również, że wojewódzcy inspektorzy pracują nad wypracowaniem wspólnego stanowiska w kwestii pokojów opieki farmaceutycznej i wkrótce zostanie ono publicznie przedstawione.
Paweł Chrupek, dyrektor z Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw, tłumaczył, że zadawanie pytań dotyczących objaśnień prawa jest bardzo ważnym elementem z punktu widzenia bezpieczeństwa przedsiębiorcy. “Przedsiębiorca prowadzący działalność nie może czekać 6 lat na rozstrzygnięcie NSA. NSA w uzasadnieniach wyroków najczęściej pisze to samo, co MZ w objaśnieniach. My, jako biuro Rzecznika, staramy się zdawać te pytania w wielu obszarach” – podkreślał.
Zdaniem posła Andrzeja Sośnierza, od wielu lat system się dezintegruje. “Każdy ma swoją działkę, tymczasem potrzebna jest współpraca w każdym obszarze. Nikt nie koordynuje leczenia w sposób kompleksowy. Powstanie nowego ogniwa, czyli usług farmaceutycznych, powinno być wpisane w system opieki zdrowotnej” – mówił.
Na dużą rolę aptek i zaufanie, którym farmaceuci są obdarzani przez pacjentów, zwrócił uwagę Stanisław Maćkowiak, prezes FPP. Powiedział, że z perspektywy pacjenta spory interpretacyjne dotyczące przepisów są drugorzędne. Najważniejsze, aby usługi były dla pacjenta bezpieczne i dostępne. “Przez wiele lat, jeszcze przed pandemią, mówiliśmy dużo o opiece farmaceutycznej. Pandemia spowodowała, że udało nam się przeskoczyć pewne bariery, wprowadzono liczne zmiany w przyśpieszonym tempie. Pacjenci ufają farmaceutom, więc jeśli będą odpowiednie regulacje, które umożliwią świadczenie tych usług, pacjenci dużo zyskają” – podsumował.