„Średnio 557 złotych wynosiły zdrowotnej wydało na zdrowie z własnej kieszeni polskie gospodarstwo domowe w ostatnim miesiącu. Tylko co trzecie nie korzystało w tym czasie z odpłatnej formy pomocy lekarskiej lub specjalistycznej” – informują autorzy badania „Portfel medyczny Polaków”.
Średnie wydatki na zdrowie w polskich gospodarstwach wyliczano na podstawie sondażu przeprowadzonego w lutym. „To dla każdego polskiego gospodarstwa domowego średnio 557 złotych. Na tę sumę złożyły się wydatki Polaków na leki, suplementy i inne medykamenty (w sumie około 273 zł miesięcznie) oraz porady lekarskie i zabiegi specjalistyczne finansowane prywatnie (średnio 284 zł)” – opisuje Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat.
Jak wyliczają analitycy, łącznie daje to wartość szacunkową ponad 8 mld zł miesięcznie, czyli 96 mld zł rocznie. Według ostatnich informacji, Narodowy Fundusz Zdrowia zaplanował na 2020 rok koszty świadczeń opieki zdrowotnej na poziomie około 95,82 mld zł (dane z 10 lutego 2020 r.). „To prawie osiem miliardów złotych miesięcznie. Z budżetów gospodarstw domowych na zdrowie wydawana jest w sumie w ciągu miesiąca zatem kwota niemal taka sama, jak z NFZ” – zauważa Biostat i przedstawia listę najbardziej kosztownych wydatków Polaków związanych ze zdrowiem i ponoszonym z własnej kieszeni:
Leki i preparaty
1. Leki na receptę – 1,26 mld zł miesięcznie;
2. Leki dostępne bez recepty – 1,21 mld zł miesięcznie;
3. Suplementy diety i witaminy – 690 mln zł miesięcznie;
4. Inne środki i wyroby medyczne – 439 mln zł miesięcznie.
5. Preparaty z zakresu tzw. medycyny niekonwencjonalnej – 364 mln zł miesięcznie;
Wizyty
- U dentystów – 1,47 mld zł miesięcznie;
- U lekarzy specjalistów – 1,42 mld zł miesięcznie;
- U fizjoterapeutów – 499 mln zł miesięcznie;
- U masażystów – 439 mln zł miesięcznie;
- U oferentów usług z zakresu tzw. medycyny niekonwencjonalnej – 270 mln zł miesięcznie.
„Na podstawie wyników badań, takich jak sondaż BioStat, nie można oczywiście stwierdzić, jakie powinny być ogólne wydatki na ochronę zdrowia w Polsce. Czy pokazują one skłonność Polaków do ponoszenia dodatkowych kosztów leczenia, czy raczej potwierdzają konieczność poszukiwania pomocy poza systemem, to już inna kwestia” – komentuje Sebastian Musioł, ekspert BioStat.
Co najczęściej kupujemy?
Na ogólną sumę wydatków farmaceutycznych składają się zakupy różnego rodzaju medykamentów i środków leczniczych. Na leki dostępne bez recepty (OTC, zawierające substancję leczniczą, np. leki przeciwbólowe) gospodarstwa domowe wydały w ostatnim miesiącu średnio 83, a na leki dostępne na receptę – 87 zł (w formie opłat stuprocentowych lub dopłat)
Na suplementy diety i witaminy, czyli różnego rodzaju preparaty wzmacniające, witaminowe, na trawienie itp. przeznaczono średnio 48 złotych miesięcznie. Uczestnicy sondażu odpowiadali ponadto na pytanie o wydatki gospodarstw domowych na preparaty lecznicze z tzw. medycyny niekonwencjonalnej i tradycyjnej (takie jak preparaty czosnkowe, miód, propolis, woski, aromaterapię itd.). Średnie miesięczne wydatki wyniosły 25 złotych.
Leki dostępne bez recepty dla siebie lub domowników kupowało w ostatnim miesiącu 94,6 proc. uczestników sondażu BioStat, natomiast wydatki na suplementy diety i witaminy deklarowało 82,5 proc. gospodarstw domowych. Z kolei leki na receptę dla siebie lub domowników kupiło 82,1 proc. ankietowanych, bez rozróżnienia czy były to leki odpłatne w całości, czy częściowo refundowane. Inne środki i wyroby medyczne (np. opatrunki, przyrządy medyczne) kupiło 60,5 proc. pytanych. Preparaty lecznicze z tzw. medycyny niekonwencjonalnej kupiło 43,6 proc. gospodarstw domowych.
Tylko 28,8 proc. gospodarstw domowych sondażu BioStat nie korzystało w ciągu ostatniego miesiąca z żadnej formy odpłatnej porady zdrowotnej lub pomocy medycznej. Natomiast z odpłatnej pomocy lekarza specjalisty (np. w prywatnym gabinecie kardiologicznym, ginekologicznym, diabetologicznym, itp.) skorzystało w ostatnim miesiącu 51,2 proc. gospodarstw domowych.
W ponad połowie domów przynajmniej jeden domownik leczył się prywatnie u stomatologa. Wydatki na wizytę u fizjoterapeuty deklarowało co piąte gospodarstwo domowe, natomiast u masażysty – 18,8 proc. Prawie w co dziewiątym gospodarstwie domowym znalazła się osoba, która w ostatnim miesiącu zapłaciła za wizytę u uzdrowiciela, bioenergoterapeuty lub osoby stosującej działania z zakresu tzw. medycyny niekonwencjonalnej.
Badanie „Portfel medyczny Polaków” przeprowadzono po raz pierwszy. Autorzy zapowiadają cykliczne powtarzanie sondażu.
© mZdrowie.pl