Z okazji Światowego Tygodnia Jaskry w 60 gabinetach okulistycznych w całym kraju bezpłatnie i bez skierowania można zbadać się w kierunku jaskry. Z badań skorzystać mogą wszystkie osoby, które nie odwiedziły okulisty przez ostatni rok i nie mają zdiagnozowanej tej choroby.
Jaskra powoduje stopniowe niszczenie nerwu wzrokowego, co ostatecznie doprowadza do nieodwracalnej ślepoty. W Polsce wiele przypadków tej choroby wykrywane jest zbyt późno. Często za późno by uratować wzrok. Aby zapobiec tym sytuacjom Polskie Towarzystwo Okulistyczne już po raz szósty zaprasza do skorzystania z badań przesiewowych zorganizowanych z okazji obchodów Światowego Tygodnia Jaskry. Na wizytę mogą zgłosić się wszyscy chętni, którzy nie odwiedzili okulisty przez co najmniej rok i nie mają zdiagnozowanego tego schorzenia. Badania są bezpłatne dla osób, które zarejestrowały się telefonicznie w terminach wskazanych przez gabinety. Pacjenci nie potrzebują skierowania do okulisty. W tegoroczną inicjatywę bezpłatnych badań w kierunku jaskry zaangażowało się 60 gabinetów z 14 województw i 34 miast. Lista jest dostępna na stronie: https://www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow.
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że jaskra jest drugą po zaćmie najczęstszą przyczyną ślepoty w krajach rozwiniętych. Jest dużo groźniejsza, ponieważ utrata wzroku jest nieodwracalna. W Polsce problem jaskry może dotyczyć nawet 1 mln osób. Szacuje się, że nawet połowa chorujących nie zostało do tej pory zdiagnozowanych. Powodem jest bezobjawowy przebieg choroby i niska świadomość społeczna. Polacy zbyt rzadko poddają się badaniom okulistycznym, a jaskra w 90% przypadków przebiega bez uchwytnych dolegliwości. Zachorować może każdy, a zapadalność wzrasta z wiekiem.
Powody rozwoju jaskry mogą być różne. Choć może na nią zachorować każdy, istnieją jednak czynniki zwiększające ryzyko jej wystąpienia. Na zachorowanie zdecydowanie bardziej narażone są osoby, u których w rodzinie zdarzały się już wcześniej przypadki choroby. Do grupy szczególnego ryzyka należą też osoby powyżej 35. roku życia, szczególnie z niskim ciśnieniem tętniczym, cierpiące na krótkowzroczność, migrenowe bóle głowy czy chorujące na przewlekłe schorzenia, takie jak miażdżyca i cukrzyca. Ryzyko zwiększa także palenie papierosów. Należy jednak pamiętać, że nawet gdy nie zaliczamy się do żadnej z wymienionych grup, także możemy zachorować na jaskrę. Każdy z nas powinien więc przynajmniej raz na dwa lata odwiedzić okulistę w celu badań profilaktycznych, a osoby znajdujące się w grupach podwyższonego ryzyka powinny kontrolować wzrok nawet co rok. – mówi prof. Jacek P. Szaflik, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Bezobjawowy przebieg choroby – kluczowa jest wczesna diagnostyka
“Jeśli jaskrę wykryje się wcześnie, wówczas leczenie oparte jest głównie na podawaniu kropli do oczu. W bardziej zaawansowanych stadiach choroby leczenie jest trudniejsze, rokowania gorsze, a ryzyko ostatecznej utraty widzenia znacznie większe. Dlatego tak ważne są badania przesiewowe w tym kierunku” – podkreśla prof. Szaflik.
„Polscy okuliści kontra jaskra” – to projekt realizowany od 2017 roku przez Polskie Towarzystwo Okulistyczne (PTO) oraz Sekcję Jaskry PTO, przy współudziale Polskiego Związku Niewidomych. Dotychczasowe edycje cieszyły się dużym zainteresowaniem, wielu pacjentów została skierowanych na dalsze konsultacje w kierunku jaskry. Szybkie rozpoznanie schorzenia oraz wykonanie specjalistycznych badań może zapobiec całkowitej utracie wzroku.
Inicjatywa Polscy Okuliści Kontra Jaskra ma m.in. na celu upowszechnienie świadomości, że nie należy zwlekać z badaniami diagnostycznymi. “W poprzednich edycjach akcji „Polscy okuliści kontra jaskra” przebadaliśmy ponad 13 000 pacjentów. Aż 40 procent z nich zostało skierowanych do dalszej diagnostyki jaskry. Uważam, że tego rodzaju akcje są jeszcze bardziej potrzebne w aktualnym czasie, gdy z powodu pandemii COVID-19, inne choroby zeszły na dalszy plan. Z danych wynika, że obecnie społeczeństwo częściej rezygnuje z wizyt lekarskich i zabiegów medycznych lub nawet przerywa leczenie. Nie należy się jednak bać – placówki z pewnością zadbają o Państwa bezpieczeństwo w czasie badań, m.in. poprzez dezynfekcję sprzętu okulistycznego po każdym pacjencie. Musimy pamiętać, że inne choroby nie poczekają do końca pandemii” – podsumowuje prof. Szaflik.