Wiceminister Maciej Miłkowski otrzymał list z podziękowaniami od Elżbiety Kozik (Polskie Amazonki Ruch Społeczny) i Szymona Chrostowskiego (Fundacja Wygrajmy Zdrowie). Liderzy dwóch organizacji pacjenckich dziękują za decyzje refundacyjne dotyczące leczenia osteoporozy.
„Zniesienie absurdalnego wymogu pierwszego złamania w przypadku kobiet oraz objęcie refundacją denosumabu dla mężczyzn pozwoli wielu osobom uniknąć groźby złamania i przedłuży im samodzielność” – piszą pacjenci w swoim liście. Wyrazom wdzięczności towarzyszy przypomnienie negatywnych skutków osteoporozy, czyli złamań prowadzących do unieruchomienia chorych, utraty samodzielności i związanych z tym cierpień psychicznych.
Ewa Kozik i Szymon Chrostowski piszą także, że przeciwdziałanie epidemii osteoporozy i jej konsekwencjom wymaga podjęcia działań edukacyjnych kierowanych do lekarzy POZ oraz osób starszych i apelują do Ministerstwa Zdrowia o współpracę w tym zakresie.
Złamania kości na tle osteoporozy stanowią duży, a jednocześnie niedoceniany problem medyczny i społeczny. Najczęściej nie są prawidłowo diagnozowane i leczone. Według szacunków prof. Edwarda Czerwińskiego każdego roku w Polsce występują blisko trzy miliony przypadków złamań z powodu osteoporozy, w 2015 roku zdarzyło się co najmniej 2 mln 247 tys. złamań wśród kobiet i 463 tys. wśród mężczyzn.
Złamania, zwłaszcza w późniejszym wieku, prowadzą do niepełnosprawności, utraty samodzielności i zwiększonej śmiertelności. Po złamaniu szyjki kości udowej w ciągu roku umiera co piąta kobieta i co czwarty mężczyzna. Po pierwszym złamaniu ryzyko kolejnego wrasta od dwóch do sześciu razy. Szersze udostępnienie, także dla mężczyzn, leku przeciwdziałającego złamaniom stanowi – jak deklarują organizacje pacjenckie – ogromny postęp i ma ogromne znaczenie dla zdrowia i samodzielności starszych osób.