Wyniki badania Fundacji MY PACJENCI wskazują najpilniejsze potrzeby i oczekiwania społeczeństwa ochronie zdrowia: zwiększenie dostępności do diagnostyki, zniesienie limitów w dostępie do specjalistów, powrót do bezpośrednich spotkań z lekarzami.
W zakresie opieki ambulatoryjnej prawie połowa Polaków przewlekle chorych z konieczności wybiera wizyty prywatne. Pandemia wpłynęła w znacznym stopniu na pogorszenie dostępu do lekarzy specjalistów, który już wcześniej był poważnym problemem naszego systemu ochrony zdrowia. Od czasu wybuchu pandemii z porady lekarza POZ z korzystało w ramach wizyty opłaconej przez NFZ 83,6 ankietowanych, natomiast w ramach wizyty prywatnej – 26,3 proc. Natomiast z porady lekarza specjalisty 52,7 osób skorzystało w ramach wizyty refundowanej przez NFZ oraz 48,6 proc. – prywatnie. Ponad połowa badanych skorzystała z badań diagnostycznych lub profilaktycznych w ramach NFZ – 52,2 proc. Badania profilaktyczne prywatnie wykonało 29,6 proc. badanych.
“Z pewnością warto rozważyć przegląd procedur medycznych wykonywanych w ramach hospitalizacji i przeniesienie części z nich, jeśli pozwalają na to względy medyczne, do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Taki krok powinien wiązać się ze zniesieniem limitów świadczeń w AOS. Zasadna również byłaby redefinicja hospitalizacji dla celów rozliczeniowych. Jako hospitalizację należałoby traktować również kilkugodzinny pobyt w placówce szpitalnej, niewymagający noclegu. Dzięki temu możliwe byłoby zwolnienie łóżek szpitalnych oraz odciążenie personelu medycznego i pomocniczego. Z pewnością należy również poprawić dostęp do diagnostyki – to kluczowe, aby sprostać wyzwaniom wiążącym się z narastającym w wyniku pandemii COVID-19 długiem zdrowotnym” – sugeruje Magdalena Kołodziej, prezes Fundacji MY PACJENCI.
Dystans w ocenie telewizyty jako formy opieki zdrowotnej
Respondenci najczęściej wskazywali, że teleporada to dobre rozwiązanie w przypadku, gdy pacjent obserwuje u siebie niepokojące objawy, ale ogólny stan zdrowia jest dobry, podobnie jak samopoczucie (36 proc.), a także gdy pacjent jest przewlekle chory, natomiast jego stan jest stabilny i potrzebuje jedynie przedłużenia leków lub korekty ich ordynowania (34,5 proc.) Prawie 3/4 badanych uznało, że w momencie kiedy stan zdrowia pacjenta nagle się pogorszy, wówczas konieczna jest wizyta w gabinecie lekarskim (73 proc.), z kolei niemal 2/3 respondentów uznało, że wymagana jest wizyta w gabinecie lekarskim kiedy pacjent chory przewlekle wykazuje nowe objawy (64,1 proc.) oraz kiedy pacjent przewlekle chory pozostawał bez osobistego kontaktu z lekarzem przez ostatnie 12 miesięcy (63,9 proc.)
Mniej niż połowa ankietowanych jest zdania, że wizyta w gabinecie lekarskim jest konieczna kiedy pacjent jest świeżo po pobycie w szpitalu lub po zabiegu, a ponad 2/5 wskazało na sytuację, kiedy pacjent obserwuje u siebie niepokojące objawy i pogorszone samopoczucie (44,6%).
„Wyniki wskazują, że Polacy bardzo racjonalnie oceniają możliwości zastosowania teleporady. Pandemia z pewnością wymusiła większą akceptację dla tego typu rozwiązań, wskazała na możliwości zastosowania w określonych sytuacjach, generując korzyści zarówno dla pacjentów, lekarzy, jak i systemu. Są jednak wskazane powyżej sytuacje gdy nie jest ona akceptowana. Konieczne jest także rozwijanie narzędzi i platform poprawiających jakość e- wizyt – komentuje Magdalena Kołodziej.
System skupił się na leczeniu COVID-19
Ponad połowa respondentów oceniła, że od początku pandemii w przypadku chorób innych niż COVID-19, uległo pogorszeniu:
- leczenie szpitalne – 51,8 proc.
- leczenie w placówkach AOS – 48,3 proc.
- dostęp do lekarzy – POZ 49,5 proc.
Prawie 3/4 ankietowanych wskazało, że w planie odbudowy zdrowia Polaków powinno znaleźć się:
- zwiększenie dostępności do badań diagnostycznych (74,3 proc.)
- zniesienie limitów na usługi specjalistyczne (73,1 proc.)
Mniej niż 2/3 respondentów wskazało, że plan odbudowy zdrowia powinien zawierać dostęp do diagnostyki i leczenia niezależenie od sytuacji epidemiologicznej (62,5 proc.), a 6 na 10 ankietowanych wskazało na działania o charakterze prewencyjnym (60,6 proc.) Zdaniem ponad połowy badanych w planie odbudowy zdrowia Polaków powinna być zawarta gwarancja zwiększenia dostępności i poprawa jakości leczenia w obszarach najważniejszych chorób cywilizacyjnych (56,6 proc.) oraz gwarancję otwartości na pacjentów, szczególnie chorujących przewlekle (53,8 proc.)
Od wprowadzenia w Polsce stanu epidemicznego z usług oferowanych w ramach NFZ lub pojedynczych prywatnych wizyt skorzystało lub próbowało skorzystać 76,7 proc. ankietowanych. Prawie 1/4 badanych udała się do placówki medycznej w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia (23,2%), a ponad 1/5 zgłosiła się na planową wizytę kontrolną lub zabieg (21,0%). Zbliżony odsetek wskazań odnotowano w przypadku konieczności przedłużenia recepty (15,8%) oraz udania się na badania diagnostyczne lub profilaktyczne (14,0%). Najmniej badanych zgłosiło się do placówki medycznej w celu rozpoczęcia kolejnego etapu leczenia (2,2%) oraz potrzeby uzyskania zlecenia na wyroby medyczne (2,1%).
„Bardzo niski odsetek wskazań w kategorii – zgłosiłem się do placówki medycznej w celu rozpoczęcia kolejnego etapu leczenia wskazuje na to, jak bardzo dostęp do leczenia jest w pandemii utrudniony, każda możliwość przywrócenia w miarę normalnego funkcjonowania systemu ochrony zdrowia jest bezcenna i kluczowa, efekty tego zamknięcia są już widoczne w statystykach zgonów ostatnich miesięcy, ale w perspektywie długofalowej będziemy obserwowali je co najmniej przez kilka najbliższych lat” – komentuje Magdalena Kołodziej, prezes Fundacji MY PACJENCI.
„Sytuacja jest poważna i wymaga szybkiej reakcji. W związku z poprawiającą się sytuacją epidemiologiczną, NFZ zalecił ostatnio przywrócenie planowych zabiegów – to dobry sygnał. Jednak, jak podkreślają eksperci, zasadne jest podjęcie kolejnych kroków w celu poprawy dostępu do usług medycznych dla pacjentów niecovidowych” – podkreśla Nienke Feenstra, prezes związku INFARMA, od którego pochodził grant badawczy na przeprowadzenie badania opinii dotyczącego sytuacji pacjentów przewlekle chorych w dobie pandemii.
© mZdrowie.pl