O tym, jak zmieniać nawyki zdrowotne Polaków, rozmawiali uczestnicy debaty na drugim Kongresie “Exercise is Medicine”, zorganizowanym w siedzibie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Dyrektor Państwowego Zakładu Higieny Grzegorz Juszczyk podkreślał, że uświadamianie i edukację trzeba zaczynać od najmłodszych lat, dlatego tak ważne jest wprowadzanie lekcji na temat wiedzy o zdrowiu do szkół oraz wspieranie oddolnych i lokalnych inicjatyw prozdrowotnych. Natomiast Joanna Głażewska z Ministerstwa Zdrowia wskazała na czynniki psychologiczne, które często decydują o podjęciu aktywności fizycznej przez daną osobę. Z zachowaniami prozdrowotnymi wiążą się emocje, motywacje, postawy – a nie tylko wiedza i świadomość, że przynoszą one korzyści dla zdrowia. Dlatego przy próbach wpływania na nawyki zdrowotne trzeba uwzględniać psychologię emocji i motywacji.
O tym, jak ważne jest kształtowanie dobrych nawyków zdrowotnych mówiła Anna Rulkiewicz, prezes LUX MED. Zanim zaczniemy zachęcać do uprawiania sportu, jej zdaniem trzeba mówić o zwykłej, codziennej aktywności i nawykach codziennego ruchu – choćby spaceru, do którego nie jest potrzebny ani specjalny sprzęt sportowy, ani jakakolwiek specjalistyczna wiedza czy doświadczenie.
Psycholog Dominika Kwaśnicka z Uniwersytetu SWPS podkreśliła znaczenie motywacji do bardziej zdrowego trybu życia. Ważne jest także ukształtowanie nawyków, czyli automatycznych reakcji na warunki środowiska, które nas otacza – czy jesteśmy przyzwyczajeni do chodzenia, czy też automatycznie wsiadamy w samochód, aby pokonać nawet niewielki dystans. Na aktywność fizyczną wpływ mają także posiadane zasoby, nie tylko materialne, ale przede wszystkim psychiczne – zestresowanie, niewyspanie czy brak wypoczynku ograniczają gotowość do wysiłku fizycznego. Istotną rolę odgrywa również otoczenie, czyli przede wszystkim rodzina i znajomi, którzy mogą proponować takie lub inne zachowania do naśladowania lub wspólnego spędzania czasu. Istotne jest także podejście danej osoby do życia i radzenia sobie z przeciwnościami, a wręcz przezwyciężania barier napotykanych na co dzień. Psychologia społeczna podpowiada nam, że musimy pomyśleć, jak przezwyciężać te bariery. Wszystkie te elementy są ważne i pomagają zaczynać, a następnie utrzymywać aktywność fizyczną.
Z punktu widzenia dietetyka klinicznego, dr Hanny Stolińskiej, stanowczo zbyt mało osób zastanawia się nad wpływem diety na zdrowie i również niewiele jest przypadków podejmowania decyzji o zmianach nawyków żywieniowych z powodów zdrowotnych. Analizowanie diety zaczyna się często dopiero w momencie, kiedy pojawiają się pierwsze kłopoty zdrowotne, czyli o wiele za późno. Innym problemem jest powszechna dezinformacja, zalew rozmaitych teorii i porad, które nie są oparte na faktach. Wiele osób w dobrej wierze zaczyna dbać o swoją dietę, ale ponieważ robi to na podstawie nieprawdziwych informacji, nie poprawia stanu swojego zdrowia, a czasami wręcz sobie szkodzi. Praca z pacjentami w celu kształtowania zdrowych nawyków żywieniowych jest w tej sytuacji bardzo trudna, ale mimo to może przynosić dobre efekty.
Doktor Anna Plucik-Mrożek, współorganizatorka i pomysłodawczyni kongresu Exercise is Medicine, przytoczyła przykład prostego działania, które polegało wyłącznie na zadawaniu pytań pacjentom przez pielęgniarkę w czasie wizyt lekarskich. Regularne zadawanie pytań o to, ile razy w tygodniu pacjent ćwiczy i ile czasu poświęca na sport, spowodowało, że u pacjentów z cukrzycą poprawił się stan zdrowia. A zatem już samo zwrócenie uwagi na problem sprawiło, że pacjenci zmodyfikowali swoje zachowania. Dlatego w komunikacji społecznej trzeba podkreślać, że aktywność fizyczna jest niezależnym czynnikiem zdrowia, tak aby pobudzić odbiorców do refleksji i zbudować wewnętrzną motywację do modyfikacji nawyków zdrowotnych.
Ponieważ wiele krytyki kieruje się pod adresem koncernów spożywczych sprzedających żywność wysokoprzetworzoną, Andrzej Gantner – dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności – podkreślał w debacie, że dieta stanowi osobisty wybór każdego człowieka. Jego zdaniem bez wewnętrznego przekonania konsumenta co do tego, jakie są jego cele i wartości, działania edukacyjne czy informacyjne będą nieskuteczne. Dyrektor PFPŻ wskazał jednocześnie, że jeszcze nigdy w naszej historii nie było takiej dostępności do wszelkiego rodzaju produktów, poczynając od warzyw, nawet tych najbardziej egzotycznych, czy owoców – nawet w środku zimy.
“Wszystko mamy – produkty bez soli, bez cukru, bez tłuszczu, organiczne, ekologiczne, praktycznie w każdym prawie sklepie. Wystarczy tylko z tego skorzystać. Umiejętnie skorzystać” – mówił Andrzej Gantner. Problemem jest jednak to, że konsumenci nie wiedzą, jak używać poszczególnych rodzajów żywności. Warunkiem powodzenia w działaniach edukacyjnych i przełamywaniu szkodliwych nawyków jest zbudowanie w umysłach konsumentów skojarzeń i uświadomienia, jak wybory żywieniowe wpływają na stan zdrowia.
Grzegorz Juszczyk przywoływał doświadczenia międzynarodowe, które wskazują, że skuteczne długofalowe działania zmieniające nawyki zdrowotne muszą być oparte na jednej kampanii ogólnokrajowej, na którą składa się bardzo wiele elementów realizowanych także lokalnie. Natomiast kluczem do zdrowia społeczeństwa jest zdaniem dyrektora PZH życie wystarczająco zdrowe przeważającej większości obywateli. Należy bowiem założyć, że z jednej strony będzie istnieć grupa osób bardzo intensywnie dbających o swoje zdrowie, uprawiających sport i dbających o swoją dietę, a na drugim krańcu zawsze pozostaną osoby, które zupełnie lekceważą zalecenia. Dlatego “naszym podstawowym celem jest budowanie zdrowotnej klasy średniej – ludzi, którzy znają podstawowe zalecenia i wiedzą jak je wdrożyć. To jest rozwiązanie” – podsumował Grzegorz Juszczyk. Podkreślił jednocześnie, że najlepszą strategią nie jest tylko kampania, ale kompleksowe działania edukacyjne, upowszechnianie wielu rozwiązań i narzędzi, które są już dostępne choćby w programie „Trzymaj formę”.
Wskazując, gdzie należy zrobić pierwszy krok, aby przełamać nawyki zdrowotne Polaków i upowszechniać aktywny styl życia, Anna Rulkiewicz wskazała na rolę lekarzy, zwłaszcza POZ, którzy mogą i powinni zachęcać swoich pacjentów do aktywności fizycznej. Joanna Głażewska podkreśliła znaczenie motywacji, tak aby każdy zaczął na co dzień podejmować zwyczajne, drobne działania składające się na podniesienie aktywności fizycznej, jak choćby chodzenie czy wstawanie od biurka. Andrzej Gartner natomiast wymienił kształtowanie nawyków w rodzinach oraz istotną rolę w edukowaniu, że istnieje połączenie pomiędzy żywnością, aktywnością fizyczną i zdrowiem.
Dominika Kwaśnicka zachęcała, aby uświadamiać sobie, jakie są bariery powstrzymujące przed zwiększeniem aktywności fizycznej w codziennym życiu i je przełamywać. Według dr Hanny Stolińskiej bardzo ważne jest zbudowanie poczucia zbiorowej odpowiedzialności za sytuację zdrowotną, zwłaszcza w kwestiach nadwagi i otyłości, a także promowanie rzetelnych źródeł wiedzy, autorytetów i specjalistów w dziedzinach zdrowia i żywienia. Podsumowując dyskusję Anna Plucik-Mrożek podkreśliła, że jest nam potrzebne działanie dwubiegunowe. Z jednej strony powinniśmy tworzyć programy, które będą edukowały każdego Polaka, a jednocześnie tworzyć interdyscyplinarne zespoły specjalistów, które staną się źródłem rzetelnej wiedzy i motywacji