Francuscy naukowcy sprawdzili rozpoznawalność objawów działań niepożądanych typowych dla immunoterapii wśród lekarzy z oddziałów ratunkowych, gdzie w pierwszej kolejności trafiają pacjenci z powikłaniami leczenia onkologicznego.
Immunoterapia w leczeniu onkologicznym polega na aktywacji układu odpornościowego w taki sposób, aby stymulował on reakcję obronną organizmu przeciwko nowotworowi. W Polsce metoda ta jest dostępna od kilku lat i refundowana w leczeniu niektórych nowotworów (czerniak, rak płuca, rak nerki).
Spośród 409 pacjentów poddanych immunoterapii, 139 zgłosiło się w trakcie trwania leczenia na oddział ratunkowy. Najczęściej zgłaszanymi objawami były: zmęczenie (25 proc.), gorączka (23 proc.), wymioty (14 proc.), biegunka (14 proc.), duszność (12 proc.), ból brzucha (12 proc.), zaburzenia świadomości (9 proc.) i ból głowy (8 proc.). Spośród 139 osób, które zgłosiły się na oddział ratunkowy, powikłania związane z działaniami niepożądanymi immunoterapii wystąpiły u 20 (14 proc.). Najczęstszymi powikłaniami immunoterapii były: zapalenie jelit (40 proc.), zaburzenia endokrynologiczne (30 proc.), zapalenie wątroby (25 proc.) oraz toksyczność płucna (5 proc.).
Lekarze z oddziału ratunkowego tylko u 24 chorych w diagnostyce różnicowej wzięli pod uwagę powikłania immunoterapii, a rozpoznali je w 10 przypadkach, a więc tylko u połowy chorych, u których później potwierdzono te działania. Naukowcy podkreślają konieczność odpowiedniej edukacji na temat działań niepożądanych immunoterapii wśród lekarzy pracujących w oddziałach ratunkowych, gdyż szybkie wdrożenie odpowiedniego leczenia w przypadku powikłań często decyduje o jego skuteczności.
źródło: BMJ Journals / mzdrowie