Przewlekła choroba nerek jest chorobą cywilizacyjną, bardzo często związaną z nadciśnieniem, cukrzycą, otyłością, paleniem papierosów czy niezdrowym trybem życia. Choroba w początkowych stadiach może być bezobjawowa lub skąpoobjawowa. Kolejne jej stadia są określane na podstawie stopnia upośledzenia funkcji nerek. Brak prawidłowego funkcjonowania nerek powoduje toksemię, wywołującą uszkadzanie kolejnych narządów i pogarszanie się stanu organizmu – mówi prof. Magdalena Krajewska, prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego.
Ponieważ choroba rozwija się bardzo powoli, organizm przez dłuższy czas przystosowuje się do zmian i pacjent przez długi czas nie zdaje sobie z tego sprawy. Jednocześnie metody wczesnego wykrywania przewlekłej choroby nerek są proste i stosunkowo niedrogie. Każde laboratorium oznacza kreatyninę we krwi i przeprowadza badanie ogólne moczu. Te dwa badania są niemal wystarczające do rozpoznania, a na pewno do sformułowania podejrzenia choroby. Do jednoznacznego rozpoznania, zgodnie z wytycznymi, potrzebne jest oznaczenie mikroalbuminurii, czyli badanie, którego nieprawidłowy wynik świadczy o upośledzeniu funkcji śródbłonka nerek. Powodem do zmartwienia przy badaniu moczu jest m.in. obecność białka i zmętnienie, wynikające z upośledzenia filtracji, a także obecność glukozy.
Rozwój przewlekłej choroby nerek często wiąże się z innymi schorzeniami układu sercowo-naczyniowego. Na PChN choruje ogromna liczba osób, to według szacunków 10 proc. społeczeństwa, czyli w Polsce niemal 4 miliony ludzi. Oni chorują na nerki, ale umierają na schorzenia sercowo-naczyniowe. PChN jest czynnikiem dużego ryzyka szybkiego rozwoju tych chorób.
O schorzeniach nerek zwykle mówiło się niewiele, między innymi dlatego, że brakowało możliwości terapeutycznych. Dopiero niedawno doszło do przełomów w tym obszarze. W ostatnim okresie pojawiły się nowe leki, które zwalniają przebieg nefropatii, zwalniając m.in. choroby kłębuszków nerkowych czy śródmiąższu nerkowego. Natomiast w odniesieniu do PChN niesamowicie skuteczne okazały się flozyny – lek, który był projektowany do leczenia cukrzycy. Mają one działanie plejotropowe, a najważniejszy efekt – to wydalanie nadmiaru glukozy z moczem. Dzięki nim cukrzyca jest lepiej kontrolowana, pacjent chudnie, organizm lepiej kontroluje nawodnienie – w sumie bardzo mocno zwalnia się progresja choroby.
Pacjenci mogą aktualnie otrzymać te leki w refundacji w trzech wskazaniach, diabetologicznych, kardiologicznych i nefrologicznych. Nefrologia weszła na końcu, z założeniem, aby do podjęcia decyzji o zastosowaniu była oznaczona albuminuria. To jest rzadko wykonywane badanie, dopiero od niedawna lekarze POZ mogą je zlecać w ramach opieki koordynowanej. Ady upowszechnić stosowanie flozyn, warto byłoby to ułatwić, opierając ich przepisanie także na badaniu białkomoczu lub tylko jakościowym badaniu albuminurii, nie ilościowym.
Perspektywy rozwoju terapii w chorobach nerek, w najbliższych latach, polegać będą na upowszechnianiu leczenia flozynami, a także prawdopodobnie na wprowadzaniu kolejnych, nowych leków, które zwalniają progresję nefropatii, czyli pierwotnych chorób prowadzących do przewlekłej choroby nerek. Problemem jest wciąż zbyt niska świadomość w zakresie zagrożenia chorobami nerek, zarówno wśród pacjentów jak i lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Leczenie pacjentów z chorobami nerek – to praca zespołowa, w której z pacjentem pracują lekarze wielu specjalności, m.in. kardiolodzy, diabetolodzy, nefrolodzy i lekarze rodzinni.