#Koalicjadlażycia Osób z Mutacją w Genach BRCA przypomina, że dwa najczęściej diagnozowane w Polsce u kobiet i mężczyzn nowotwory – rak piersi i rak prostaty – to nowotwory BRCA-zależne, podobnie jak rak jajnika i rak trzustki. Wiedza o obecności mutacji pozwala lepiej przewidzieć przebieg choroby, możliwości stosowania leczenia celowanego oraz powinna spowodować podjęcie działań profilaktycznych przez członków rodziny pacjenta.
Chorzy z rakiem prostaty stanowią 20 proc. wszystkich przypadków zachorowań na nowotwory wśród mężczyzn. Rak piersi stanowi około 23 proc. wszystkich zachorowań na nowotwory złośliwe w Polsce. Dla rokowań i szans na wdrożenie skutecznej terapii podstawowe znaczenie ma wczesne wykrycie nowotworu. Istotne znaczenie ma regularne wykonywanie badań przesiewowych.
“W przypadku raka piersi pierwszym badaniem, o którym powinnyśmy pamiętać, jest samobadanie piersi. Comiesięczna kontrola pozwala na poznanie swojego ciała i na szybką reakcję oraz zgłoszenie się na potrzebne badania, jeśli coś nas zaniepokoi. Nie zapominajmy o regularnych wizytach u ginekologa w celu wykonywania badania USG czy mammografii” – mówi Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny. Zasadność wykonywania badań przesiewowych w kierunku raka prostaty (oznaczenie PSA) wymaga zaangażowania i decyzji lekarza. Wiąże się to z tym, że nie każdy pacjent z nowotworem prostaty wymaga leczenia, w wielu przypadkach w stosunku do starszych pacjentów zalecana jest aktywna obserwacja, co wynika z wolnego przebiegu choroby i krótkiej przewidywanej długości życia.
Członkowie #Koalicjidlażycia Osób z Mutacją w Genach BRCA podkreślają, że w dobie medycyny personalizowanej wiedza o mutacji nie wpływa jedynie na profilaktykę przeciwnowotworową, ale nadaje kierunek leczenia, jeśli dojdzie do rozwoju choroby. Zarówno w przypadku raka prostaty, jak i piersi szczególną czujność onkologiczną powinny zachować osoby z rodzin, w których wystąpiły wcześniej choroby onkologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem raka piersi, prostaty, jajnika i trzustki, które mogą być związane z występowaniem mutacji genetycznych w genach BRCA1 i BRCA2. Mutacje dziedziczy się zarówno od matki, jak i ojca. Oznacza to, że mężczyzna posiadający mutację w genach BRCA1 lub BRCA2 może przekazać mutację i synowi, i córce. Obecność zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory BRCA-zależne, w tym raka prostaty i raka piersi.
“W wyniku postępu w diagnostyce genetycznej wiemy obecnie, że mutacje w genach BRCA są powiązane z innymi niż wyłącznie kobiecymi nowotworami, takimi jak rak jajnika i rak piersi. Mowa o raku prostaty – najczęściej diagnozowanym obecnie nowotworze u mężczyzn oraz raku trzustki – jednym z najgorzej rokujących nowotworów” – zaznacza prof. Artur Kowalik, kierownik Zakładu Diagnostyki Molekularnej Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach.
Leki ukierunkowane molekularnie
Wykorzystywanie wiedzy o statusie molekularnym choroby staje się podstawą podejmowania decyzji dotyczących leczenia wielu chorób nowotworowych, ponieważ rośnie liczna liczba leków ukierunkowanych na cele molekularne. W przypadku raka jajnika zgodnie z wytycznym klinicznymi oznaczenie statusu mutacji w genach BRCA powinno być wykonywane u każdej chorej, niezależnie od historii zachorowań na nowotwory BRCA-zależne w rodzinie. U pacjentek tych jedną z dostępnych opcji terapeutycznych są inhibitory PARP, które zgodnie z wynikami badań wykazują również skuteczność u chorych z rakiem piersi i pacjentów z rakiem prostaty. Wdrożenie celowanego leczenia wymaga jednak potwierdzenia obecności mutacji w genach BRCA.
“Nie ma jednego raka piersi – dziś wiemy, że każda chora z diagnozą raka piersi to inna historia, inny przypadek i należy traktować taką pacjentkę indywidualnie. Rolą organizacji pacjentów jest edukacja potencjalnie zdrowego społeczeństwa jak i osób z zachorowaniem na raka, czyli profilaktyka pierwotna i wtórna oraz edukacja na temat podtypów raka piersi jak też czynników zwiększających ich niekontrolowany wzrost – mowa tu o genetyce i mutacji w genie BRCA. Musimy pamiętać, że pacjentki z mutacją w genach BRCA chorują ciężej i w młodszym wieku. Występuje u nich wysokie ryzyko nawrotu choroby po agresywnym leczeniu, jak też obawa przerzutów odległych, co skreśla rokowania na zupełne wyleczenie i najczęściej kończy się zgonem w krótkim czasie. Wiedza o obecności mutacji jest szansą dla chorej na podjęcie leczenia celowanego, jak również działań prewencyjnych, tj. zastosowania obustronnej mastektomii z jednoczesną rekonstrukcją. Wiedza ratuje życie – leczenie celowanego ratuje życie, w rozpoznaniu BRCA mamy dedykowane do tego terapie, inhibitorem PARP, niestety w naszym kraju, u kobiet z wczesnym rakiem piersi z rozpoznaniem BRCA nie jest jeszcze dostępny – nierefundowany. Ważne jest aby mieć odpowiednią na ten temat wiedzę, by reagować szybko. Każda młoda kobieta z rakiem piersi, każda chora na obustronnego raka piersi lub ta u której zdefiniowano wywiad rodzinny BRCAX, powinna mieć przeprowadzoną diagnostykę w kierunku oznaczenia pełnej mutacji w genach BRCA1/BRCA2. Jest to szansa nie tylko na trafną diagnozę, leczenie szyte na miarę i życie, ale też jest to kluczowe dla rodziny, która ma możliwość przebadania się w kierunku nosicielstwa i podjęcia decyzji o monitorowaniu swojego stanu zdrowia” – mówi Magdalena Kardynał, prezes Fundacji Omealife.
Posiadanie dziedzicznej mutacji genu BRCA u pacjentów z rakiem prostaty sprawia, że przebieg choroby różni się od tego, który zwykle jest obserwowany u pacjentów bez obecności mutacji. Nowotwór pojawia się u młodszych mężczyzn, ma bardziej agresywny przebieg i częściej też skutkuje pojawieniem się przerzutów.
“Obecność mutacji w genach BRCA u chorego z rakiem stercza jest predyktorem odpowiedzi na leczenie nowoczesnymi lekami ukierunkowanymi molekularnie z grupy tzw. inhibitorów PARP. Testowanie mężczyzn z rozpoznaniem raka stercza, w tym pod kątem obecności specyficznych mutacji, wciąż budzi pewne kontrowersje. W miarę upływu czasu i pod wpływem gromadzonych rzetelnych danych pochodzących z badań naukowych wskazania do wykonywania tych badań są aktualizowane i ostatnimi laty ulegały modyfikacjom. Dlatego wspólnie z ekspertami zajmującymi się leczeniem chorych na raka prostaty podjęliśmy prace nad przygotowaniem opracowania, opisującego ścieżkę diagnostyczną, by jasno określić miejsce badań molekularnych w tej grupie chorych. Prace nad dokumentem są na ukończeniu i mamy nadzieję, że będzie on pomocą i drogowskazem dla specjalistów zajmujących się leczeniem mężczyzn z rozpoznaniem raka gruczołu krokowego, tym bardziej, że w Europie zarejestrowane i powszechnie stosowane jest leczenie ukierunkowane molekularnie, skierowane do chorych ze stwierdzoną mutacją w obrębie genów BRCA i rozsianym, opornym na kastrację rakiem stercza. Czekamy na możliwość stosowania jej też w Polsce” – mówi prof. Jakub Żołnierek, onkolog kliniczny i członek #KoalicjiDlaŻycia Osób z Mutacją w Genach BRCA.
Mutacje w genie BRCA1 lub BRCA2 rozwijają się u mniejszości chorych na raka prostaty. Zdecydowana większość ma sprawnie działające geny naprawy DNA. “Uzyskany konsensus ekspertów pozwala stwierdzić, że diagnostyką molekularną powinni zostać objęci chorzy z rozsianym rakiem prostaty w fazie oporności na kastrację oraz mężczyźni, u których nowotwór rozpoznawany jest w fazie dokonanego rozsiewu – zwłaszcza w młodym wieku i w przypadku obciążonego zachorowaniami na raka gruczołu krokowego lub inne nowotwory “BRCA-zależne” wywiadu rodzinnego. Ważne jest, by badanie, którego celem jest wykrycie ewentualnych mutacji wykonywane było metodą NGS, a materiałem diagnostycznym służącym do badania – tkanka pochodząca z guza. Pozwoli to w sposób najbardziej efektywny zidentyfikować chorych z obecnością mutacji somatycznych – a po uzupełnieniu diagnostyki – w części przypadków, także germinalnych – czyli warunkujących dziedziczenie predyspozycji do zachorowania na nowotwory złośliwe” – wyjaśnia prof. Żołnierek.